Cholera, ale mi się udało podkręcić. Niedawno przesiadłem się z Intela na AMD. Po wielu sukcesach w podkręcaniu celeronów wiedziałem, że z amd'ekami nie będzie tak łatwo. Kupiłem athlona thunderbirda 1GHz. Najpierw zacząłem od FSB z przyzwyczajenia z celeronów. Od razu się ucieszyłem, gdy wszystko chodziło na FSB 160 stabilnie. Bez zmian napięcia i tych spraw. Wszystko default prócz FSB. (Tutaj dodam, że płyta z Epox 8K7A+ chodziła z agp 80MHz x 4, a pci=40MHz). Później nienasycony zabawiłem się w kryklanie mostków L1 na procku. O dziwo zrobiłem to pierwszym lepszym ołówkiem , który miałem w domu ( a miałem tylko jeden=zwykły nie z wysówanym rysikiem, po prostu dobrze zaostrzony). Zmieniać mnożnik od razu można było. No i zaczęła się zabawa. Skakałem po częstotliwościach, no i skończyłem na 1,4 GHz (9 x 156MHz) . Zwiększyłem napięcie o 0,1V, a chłodzę cooler masterem SPIRE za 45 złoty z giełdy katowickiej. Aha no i dodam, że wyżej nie próbowałem sie bawić, dlatego proszę dajcie znać, jeżeli udało wam sie podkręcić thunderbirda wyżej.
P.S. Sto procent stabilny. 8 3dmarków (loop) temp idle=40-44 load=49 max
Dodam tylko , że płytka, o której pisałem jest zajeb^%$#@* 'a