mam dysk Seagate (właściwie chyba miałem) Barracuda 120Gb- najpierw mi stukał i się wieszał, pomagało jak się ruszyło przy kablu zasilającym. W końcu zaczął wyłączać zasilanie tzn: jak się go odepnie od kabla zasilającego to komp się załącza, przy podłącznym dysku(zasilaniu) tylko na sekunde załączają się kontrolki i odcina zasilanie.
Czy da się coś zrobic.