OpelKorsek

po tygodniach testowania wniosek jest jeden - winowajcą była płyta główna (poszła na zwrot 14 dniowy) - po zmianie płyty na msi b450m-a pro max zero problemów od prawie 3 tygodni przy przy podłączonych wszystkich dyskach

co ty się tak tego windowsa 10 uparłeś

no więc po dociśnięciu karty/ramu i kabli sata było pare dni spokoju lecz dziś nastąpił kolejny freeze systemu - załączam logi z event viewera https://filebin.net/r362ccfejody9g3x

nie będe instalował windowsa 10 bo przy zmianie platformy straciłem licencję więc i tak musiałem kupić win11

Mam 4 dyski sata - 3 ssd i 1 hdd na dane ogólnie nie licząc kwestii podłączenia nie wydaje mi się by to dyski były problemem - nigdy nie miałem blue screena przed zmianą platformy i wszystko działało bez zarzutu 1 dzień przed zmianą platformy mam wrażenie że wszystko zaczęło się od zainstalowania windowsa 11

po prostu zamontowałem nowe kable na dysk systemowy i inny ssd przy składaniu komputera na nowo - jutro sprawdze z powrotem na starych kablach

montowałem nowe bo razem z płytą dostałem 2 kable sata

dysk CHYBA w porządku

polecicie jakiś program do sprawdzenia dysku? bo software producenta (optimum ssd tool od goodrama) nie posiada opcji sprawdania błędów i co dziwniejsze nie jest w stanie odczytać parametrów SMART dysku

sprawdziłem i karta jest dociśnięta (wtyczka też) wyskoczył mi właśnie kolejny BSOD lecz log sie nie zapisał -wrzucam w załączniku poprzedni BSOD https://filebin.net/tyojzopr5uti3ntw tzn w biosie miałem tą zwieche tylko raz,przed update biosu,

sprawdziłem i karta jest dociśnięta (wtyczka też) wyskoczył mi właśnie kolejny BSOD lecz log sie nie zapisał -wrzucam w załączniku poprzedni BSOD https://filebin.net/tyojzopr5uti3ntw

dzisiaj nastąpił kolejny freeze systemu, po raz kolejny brak bsod - po prostu wszystko się zacięło (nie dało się nawet ruszyć kursorem myszy) i musiałem resetować przyciskiem a co do temperatur to procesor nie przekracza 60 stopni w stresie - karta nie przekracza 70 stopni według podglądu zdarzeń w momencie freeze występuje krytyczny błąd z opisem "Przemieszczanie metadanych nie powiodło się — wynik = 0x80070490 dla kontenera „{998E13DF-3A58-52C3-BE1A-FBEC4FFE5F0F}” źródło to DeviceSetupManager

Wczoraj zaktualizowałem bios - 8h pracy systemu ( w tym gier) póki co bez crasha

Bios nie aktualizowany Zasilacz taki https://www.mediaexpert.pl/komputery-i-tablety/podzespoly-komputerowe/zasilacze/zasilacz-chieftec-gps-500a8-500w?gad_source=1&gclid=CjwKCAiA8YyuBhBSEiwA5R3-E3mqwC5ZT19giTTk9AJqs6Xfo8qvzdyh1ZJRDDiP_PLGpp_kOLVsdBoCPWAQAvD_BwE Z tym biosem było tak że on sie sie zaciął całkowicie,nawet zegar stanął -mogłem jedynie ruszać kursorem myszy ale nie dało się nic kliknąć Dodam jeszcze że problem występuje co jakiś czas (wczoraj wystąpił dopiero po 5h grania - ekran się zaciął i nie dało się nic zrobić poza resetem pc, nie było BSODa)

zmieniłem platformę (mobo i cpu) na ryzena,zainstalowałem windows 11 (świeża instalacja z usb) i od tej pory system freezuje mi w losowym momencie (pomaga tylko restart) mam wrzucić jakieś logi z jakiegoś programu czy coś by zdiagnozować przyczynę? specyfikacja pc to: ryzen 5 5500 asrock b450m hdv-r4.0 16 gb ram ddr4 2400 MHz (z poprzedniej platformy - w przyszłości wymienię na szybszy) gtx 1060 6 gb WIndows 11 pro EDIT - zauważyłem że freeze potrafi nastąpić nawet w biosie,przed chwilą wszedłem w bios i po około minucie bios się zaciął (dało się ruszać kursorem myszy lecz klawiaturą już nie,nie dało się nic zrobić i zegar w biosie też stanął)

no nic to poczekam aż kupie zewnętrzny dysk bo to sporo danych jednak - ustawiłem w biosie ten dysk na dane jako default do bootowania a całą reszte kompletnie usunąłem z listy i póki co cały dzień bootuje bezproblemowo

to znaczy że muszę też usunąć partycje z dysku na którym mam dane (na dysku do przechowywania danych mam ten wbm z tego co się orientuję bo tylko z tego dysku jestem w stanie zbootować)

Problem polega na tym że system windows nie bootuje z partycji na której jest zainstalowany windows - lecz jakimś cudem jestem w stanie bootować z zupełnie innego dysku (którego używam do przechowywania danych) na którym nie ma żadnego systemu (dysk systemowy to ssd - dysk który muszę wybrać by zbootować system to hdd)

więc mój problem polega na tym że od dzisiaj (świeża instalacja systemu na nowym dysku ssd) system czasem (zazwyczaj po wyłączeniu i ponownym włączeniu później) nie bootuje za 1wszym razem i muszę go resetować mam wrzucić jakieś logi z jakiegoś programu?

gra to "escape from tarkov"

i5 6500

tak w zasadzie gra którą mam na myśli jest 24/7 cpu bottlenecked - do tego stopnia że nawet gdy zmniejszę rozdzielczość o połowę fps nie wzrasta

czy ustawienie w panelu sterowania nvidii trybu niskiego opóźnienia jest dobrym pomysłem w przypadku gier w których bottleneckiem jest cpu?

tylko przypominam że dziś był wipe w EFT więc jest to świetny moment na rozpoczęcie gry

Nie wiem czy to komuś pomoże ale mam i5 6500+16gb ram ddr4+gtx 1060 6 gb i przez 3/4 czasu fps w fhd na niskich detalach (jedynie tekstury i taa na high) wyciągam 70-90 fps (przy celowaniu przez celowniki z dużym przybliżeniem są spadki ale to zależy od celownika) Jedyne co się rzuca w oczy to niski fps na mapie reserve (dropy do 45 fps) - ale to akurat wina mapy (znajomy na r5 3600x,rtx2070 - też ma ten sam problem) Z tego co zauważyłem gra zdecydowanie więcej wymaga od cpu niżeli gpu (co za tym idzie zbijanie rozdzielczości nie zwiększa zbytnio fps)