SpiderMAN

Proponuje poczytac pod tymi dwoma linkami, takze troche wysilku wlozyc i poszukac na forum u nas, lub na googlach... Temat uwazam za zamkniety... Jesli ktos zechce cos dodac konkretnego zeby go wyczerpac to odblokujemy watek...

Czlowieku nie unos sie tak. Od razu klamstwo... Gdzie ja jednoznacznie mowie, ze ty klamiesz...??? Nic nie napisales o tych papierach, okolo ryzy papieru to troche wazy, masz juz przyczyne. Nie unos sie tak, bo nie mialem nic zlego na mysli, nastepnym razem, po prostu nie pakuj z lapciakiem nic wiecej do plecaka... Matrycy mozesz szukac tutaj... http://allegro.pl/14788_15_15_9_.html?order=t&view=gtext Acha... Musisz sprawdzic jaka masz wtyczke 20 czy 30 pin, zanim cos sie zdecydujesz kupic.

Mozesz sobie nie zyczyc... nie komentuje zlosliwie, no moze troche, abys na drugi raz pomyslal, zanim zapakujesz lapciaka do plecaka... razez z zasilaczem nie patrzac gdzie wszystko wkladasz. Ale w plecakach masz zazwyczaj specjalna kieszonke na zasilacz, a skoro go tam nie wlozyles, to miej pretensje wylacznie do siebie... Tak czy siak, obojetnie, czy taka kieszonke masz, czy nie, to wykazalaes sie glupota, wsadzajac zasilacz razem z lapciakiem do jednej przegrody. Od mrozu raczaj nie pekla, musiala dostac calkiem poteznego strzala przez obudowe skoro pekla... A matrycy najlepiej poszukaj na allegro, sa tam sprzedawcy, ktorzy sie w takich rzeczach specjalizuja i ci cos dobiora do twojego sprzeta. Polecam tez kupic pokrowiec na laptopa na allegro, uchroni cie on w przyszlosci przed podobnymi klopotami, a przy okazji zapobiegnie kondensacji pary wodnej, gdyz laptop w plecaku nie zmarznie na tyle... Ja z moim sprzetem chodzilem do pracy w te najwieksze mrozy i wytrzymal.

Panorama 15,4" kosztuje na allegro cos kolo 1000-1200zl. Zwykla 15" powinna kosztowac od 800-1000zl ; ) Cos nacisnelo... jasne, a babcia ma wasy... Sama z siebie matryca nie peknie... nawet od zasilacza poloznego na lapku tez nie ma szans.

Zglos jeszcze raz... Takie odglosy nie sa normalne!!! Serwis niech Ci kitu nie wciska...

Niekoniecznie, na przyklad w ACerach jest krotsza gwarancja na baterie... bo tylko 6 miesiecy. Nie wiem jak w przypadku NECow... Trzeba sprawdzic... Ale i tak nie wiemy, czy to w miare nowy lapciak... NEC Versa... tak sie polowa modeli tej firmy nazywa...

Padla Ci bateria... ot co... trzeba kupic nowa...

No cos ty... On teraz ma juz od rokmu z hakiem stacje lutownicza... Takie uklady to zaden problem.

hmmm http://cgi.ebay.de/PIONEER-SA-608-HIGHEND-...0QQcmdZViewItem Oszaleli... A ja dalem 150zl za mojego Pionka... :| Bynajmniej dobry zakup zrobilem...

Kumpel moj zanim kupil stacje lutownicza, robil to stara suszarka Farel... z dorobiona przystawka, zeby dmuchac na uklad i na nic wiecej. Ale polecalbym powierzyc to profesjonaliscie, niech wylutuje uklad, poprawi mu styki i wlutuje spowrotem. Jak cos to moge dac namiary na kumpla.

IMHO zbedny gadget... W dodatku niewygodny...

No i pieknie... Zeby tak o mnie ktos zadbal :D

Dokladnie, takie rzeczy to sie raczej nie zdarzaja... Poszukaj kogos ze stacja lutownicza, niech wylutuje i wlutuje ci z powrotem ten uklad, powinno byc dobrze po takim zabiegu.

Maly OT... Uszami? :P ;)

A owszem... Look @ my sig... Tylko go to z 500zl bedzie kosztowac, a do tego mobilne nie jest, ale wszystkie komputerowe pierdzialki, lacznie z pseudokolumnami z THXem lyka na sniadanko jak ta lala :D :mur:

Przyczyn moze byc wiele, ale nie spodziewalbym sie niskich kosztow naprawy. Moglo pasc: zasilanie, zasilacz, plyta, i.t.p. O koszty nie pytaj mnie bo nie serwisuje notkow, raczej drukarki laserowe i atramentowe...

Ranking zostal zaktualizowany. Przepraszam za opoznienie, ale bylem 3 tygodnie bez kompa, teraz pracuje na tymczasowym syfaczu... :D

Episode III: Revenge of the SpiderMAN :P Blasc them up... force is everywhere :P :D :mur: Humor mi sie poprawil, ale kurde nie umiem napisac czemu... Nadal czekaja na moja matryce. Szkoda nerwow, jeszcze mi zyla pojdzie, a jak juz wroci, to sie zbierzemy i petycje napiszemy.

NO ja nadal bez lapa... Najwczesniej bedzie w polowie przyszlego tygodnia... Dostalem od znajomkow z firmy strasznego pascia Della w zastepstwie... Ledwie to chodzi... porazka...

Zglaszali mi go wlasnie znajomi z firmy ktora mi go sciagala... Jak myslisz, po co tu to pisze. Zrobimy petycje do ACera. A o wymiane sprzetu to faktycznie chyba bede musial pogadac z tymi moimi znajomymi co mi go zalatwiali, postawie im ultimatum i juz. Narazie to walcze z tym powalonym blasciem.

Malo mnie ich podejscie obchodzi. Chca miec kupe problemow, to ja sie poswiece... Nie ma najmniejszego problemu... Jesli laptopa nie zrobia do konca tego tygodnis, to znaczy jak nie wroci do piatku, to sprawa zotoczy szersze kolo. Ja sie z nimi patyczkowac nie bede. Zglosze problem gdzie sie da, do przedstawicielstwa ACera, do mediow internetowych, i.t.p. Jestem w stanie tak sie poswiecic, ze straca kontrakt z ACerem.

Wsadzasz cos cienkiego miedzy klapke i obudowe i podwazasz, musi wyjsc...

Narazie bieda... Pracownicy tej firmy sa totalnie niekompetetni i dalej nikt nie potrafi mi powiedziec, kiedy sprzet bedzie naprawiony. Nadal nie dotarla matryca do serwisu... Juz naprawde nie wiem jak mam z nimi gadac, twardo trzymaja sie tego, ze ACer w gwarancji nie podaje terminu naprawy gwarancyjnej. Jutro ma dzwonic moj kumpel - wlasciciel firmy, ktora mi go sciagala rok temu, na nich zglaszalem bedac swiecie przekonanym, ze inaczej traktuja firmy, jednak bylem w duzym bledzie. Moj juz jest w serisie ponad 3 tygodnie i nic z tego nie wynika jak narazie...

A ja wyslalem zgloszenie 9tego lutego. Dzisiatego otrzymalem potwierdzenie. Takze 10tego kurier zabral lapciaka, 13tego byl w serwisie, czego potwierdzenie uzyskalem dzwoniac kilkanascie razy pod numery firmowe. Nikt nie raczyl mnie o tym fakcie powiadomic. Po tygodniu, nadal nie bylo informacji o sprzecie, wiec zadzwonilem, dowiedzialem sie, ze zostal wymieniony touchpad, ale czekaja na matryce i ze ma byc ona najpozniej we czwartek/piatek, a laptop u mnie w zwiazku z tym bedzie na poniedzialek/wtorek (czyli 27/28). Wczoraj zadzwonilem do serwisu i ku mojemu zdziwieniu nadal nie wymieniono matrycy, nadal nie dotarla. Laptop ma nadal status "czeka na czesci". Pani odbierajaca telefon z koncowka 30 nie potrafi mi powiedziec, kiedy czesci dotra, kiedy laptop bedzie zrobiony. Na moje argumenty, ze przekroczony zostanie termin ustawowy, stwierdza, ze Acer nie okresla zadnego terminu naprawy, a z e oni czekaja na czesci do 14stu dni. Zagotowalem w tym momencie... poprosilem o polaczenie z kierownikiem serwisu, pani mnie przelacza i co i nic, zamiast rozmow z kierownikiem serwisu jest glucha cisza, a po chwili sygnal wolnej linii, tak jak po odlozeniu sluchawki z drugiej strony. Kolejne proby dodzwonienie sie do serwisu nie powiodly sie, nikt kompletnie nie odbiera tam telefonu. Pracownicy infolinii sa niekompetentni i nieprofesjonalni. Co uderza przy pierwszym kontakcie to to, ze sie nie przedstawiaja, a wiec nie wiadomo na kogo donosic szefostwu firmy. Dzisiaj sprobuje zadzwonic ponownie i porozmawiac z szefem serwisu. Sprzet zgloszony jest przez firme wiec bede sie domagal naprawy w terminie do 14 dni, albo sprzetu zastepczego badz wymiany na nowy. Nie odpuszcze tej sprawy. Dalszy ciag wydarzen postaram sie zrelacjonowac wkrotce. Ponadto uwazam, ze taki serwis powinien miec na magazynie zapas czesci zamiennych.

No to ja zglaszam matryce do wymiany Jak juz pisalem, mam pare plamek nie wiedziec z czego...