ohatek_

CO xddd wtf, nie da się grać w gry dla przykładu The Walking Dead Definitive Edition jest unplayable przez te paski obrzydliwe, nwm ja mam wrazenie ze to sie pojawilo z [gluteus maximus] a np. w Lolu mi myszkę w grze też zakrywa jak lece na maksa na prawo

Dzięki za odpowiedź. Poniżej konkretne informacje, o które prosiłeś: Zdjęcie problemu: Ustawienia: Windows: W "Zaawansowanych ustawieniach wyświetlania" mam ustawione 1920 x 1080, 240 Hz. OSD Monitora: Menu monitora (OSD) również potwierdza sygnał 1920 x 1080 @ 240 Hz. Skalowanie GPU: Sprawdziłem w panelu AMD Adrenalin w zakładce Ekran. Tryb skalowania mam ustawiony na Pełny panel. Może tutaj powinienem coś zmienić? Co do zachowania kursora – dobrze wiedzieć, że to nie tylko u mnie. Najważniejsze dla mnie to pozbyć się tych czarnych pasów.

Cześć, jestem raczej świeży w temacie i mam dziwny problem z obrazem. Wokół ekranu mam czarne paski, ale nie są równe. Na dole pasek jest najcieńszy i kursor potrafi tam “zniknąć” jakby poza obrazem. Po lewej i u górze pasek jest grubszy i kursor się o niego odbija. Po prawej kursor prawie cały wchodzi, widać dosłownie jeden piksel. Dzieje się to na pulpicie i w grach. Screen z Win+Shift+S tych pasków nie łapie. Mój zestaw: Karta: AMD Radeon RX 5700 XT Monitor: Samsung Odyssey G40B (Full HD, 240 Hz) System: Windows 10

Niestety, na ten moment nie mam takiej możliwości. Nie mam w pokoju telewizora z wejściem HDMI ani żadnego innego wyświetlacza, do którego mógłbym podpiąć komputer, żeby to sprawdzić. Czy jest jakiś inny sposób, żeby zdiagnozować, czy to wina monitora, czy coś w systemie, bez podłączania drugiego ekranu? Może jakieś ustawienia profili kolorów w Windowsie?

Tak, mam zainstalowane najnowsze sterowniki. Sprawdziłem to właśnie za pomocą narzędzia AMD Auto-Detect i potwierdziło, że mam aktualną, zalecaną wersję (Adrenalin 25.6.1). Co do głębi kolorów, to sprawdziłem to w Ustawienia -> Ekran w panelu AMD. Mam tam ustawione 8 bpc i jest to jedyna dostępna opcja.

Cześć, dzięki za odpowiedź i dalsze wskazówki. Odpowiadając na Twoje pytanie – na oko widzę bardzo wyraźne, tęczowe podbarwienia, tak jak na zdjęciu, które wysłałem. Absolutnie nie jest to gładka szarość. Model mojego monitora to: Samsung Odyssey G4 (S27BG400EU) Niestety, na ten moment nie mam możliwości podpięcia innego źródła, jak laptop czy konsola, żeby to sprawdzić. Przepraszam, że piszę post pod postem, ale właśnie przypomniała mi się absolutnie kluczowa informacja, o której zapomniałem wspomnieć wcześniej. Ten cały problem z fatalną jakością obrazu i kolorami pojawił się nagle, po tym jak niedawno zresetowałem cały komputer do ustawień fabrycznych (świeża instalacja Windows). Przed formatem, na starym systemie, wszystko wydawało się być w porządku. To może całkowicie zmieniać postać rzeczy.

Cześć, Dzięki za radę. Zrobiłem test z obrazkiem w IrfanView w skali 1:1 i mam bardzo ciekawe wyniki. Poniżej wklejam dwa obrazy do porównania: 1. Zrzut ekranu (to, co generuje mój komputer). 2. Zdjęcie monitora (to, co faktycznie widzę na własne oczy). Jak widać, jest duża różnica między obrazem ze zrzutu ekranu a tym, co realnie wyświetla mój monitor. Co to może oznaczać i co powinienem sprawdzić w następnej kolejności?

Hej, dzięki za szybkie odpowiedzi i trafne sugestie! Sprawdziłem wszystko po kolei: HDR: Potwierdzam, był i jest wyłączony w ustawieniach ekranu Windows. Tryb obrazu: Zresetowałem monitor do ustawień fabrycznych i ustawiłem go w trybie sRGB, żeby mieć pewność, że gamma i kolory są na standardowych, neutralnych wartościach. Zakres RGB: Próbowałem zarówno pełnego, jak i ograniczonego zakresu RGB w panelu AMD, ale w obu przypadkach problem wyglądał tak samo. Niestety, nawet po tych krokach problem nadal występuje, również na plikach testowych odtwarzanych lokalnie z dysku. Czy macie może jeszcze jakieś pomysły, co mógłbym sprawdzić w ustawieniach monitora, sterowników lub systemu, co mogłoby powodować tego typu artefakty w ciemnych scenach?

Cześć wszystkim, Zwracam się do Was z prośbą o pomoc, bo mam bardzo frustrujący problem z jakością obrazu na moim komputerze. Zauważyłem to głównie podczas oglądania anime – w ciemnych, mrocznych scenach obraz wygląda fatalnie. Pojawiają się okropne pasy, plamy i "wrzące" piksele, szczególnie na jednolitych, ciemnych tłach jak nocne niebo czy cienie. Wygląda to tak, jakby obraz miał bardzo niską jakość i brakowało mu płynnych przejść tonalnych. Problem jest na tyle poważny, że psuje całą przyjemność z oglądania. Moja specyfikacja: Karta Graficzna: AMD Radeon RX 5700 XT Monitor: Odyssey G40B Połączenie: kabel HDMI Przykłady problemu: Dołączam zrzuty ekranu, żeby dokładnie pokazać, o co chodzi. Zwróćcie uwagę na te brzydkie gradienty i plamy w ciemnych obszarach. Czy ktoś spotkał się z podobnym problemem? Co może być przyczyną takiego "color bandingu"? Czy to wina ustawień monitora, sterowników AMD, a może coś zupełnie innego? Będę ogromnie wdzięczny za każdą radę i sugestię, od czego zacząć, żeby to naprawić. Z góry dziękuję za pomoc!