Wu

Super pomysł Lisku. Ja obstawiam za koszulkami (niech bedą też białe bo latem może być nie za mietowo w czarnej). Poza tym bluzy i ktoś puścił fajny pomysł na pogkładki. I w sumie najważniejsze żeby ceny były rozsadne.... Proponował bym ankiete odnośnie tej kwestii :) Aha no i z kubka też było by fajnie się napić czegoś, byle by nie był z PCV :D

hehe to musiałeś go nieźle wqrwić :lol:

Heh, troszkę namieszaliście. Format /u to formatowanie ale nie niskopoziomowe. Poza tym, temu dyskowi już nic nie pomoże (jak zresztą każdemu uszkodzonemu), a w tym wypadku to chyba jest gorzej niż zazwyczaj. Poprostu, dysk majac uszkodzone sektory (najczęśćiej) ma jakies fizyczne uszkodzenie talerza. Przy tym powstają malutkie dołamik które ponownie wpadając pomiędzy głowicę i tależ powodyją powstawanie kolejnych uszkodzeń i nowych "odłamków". Jak nie trudno zauwarzyć liczba tych odłamków będzie z czasem się powiększać a co za tym idzie też liczba uszkodzonych sektorów na dysku. Nie ma idealniej metody na zabezpieczenie tych uszkodzonych sektorów bo ich liczba tak jak już pisałem się powiększa i żaden format tego nie usunie. Kiedyś za czasów amigi był taki fajny programik ("badformat 4"),który w miejsce uszkodzonych sektorów dyskietki zapisywał plik i dzieki temu dało się ją jeszcze używać. W przypadku dysku twardego nie za bardzo jest możliwość wykonania podobnej "sztuczki" bo specyfika samego uszkodzenia jest nieco inna. Można próbować "naprawić " dysk progiem "Partition Magic 7 " ale i tak nie zawsze daje to dobre rezultaty. Najlepiej jeśli dyski jest oczywiście na gwarancji. Wtedy nie ma problemu. Problem tylko w tym że tych "badsectorów" musi być conajmniej 1% obiętości. Jeśli masz mnie to pokatuj czymś dysk przez kilka dnie i dotowe. Aha i nie dajcie się zrobić tak jak mój kumpel, bo miał barracude III przez niecałe półtora roku i po tym okresie dys się posypał. W umowie gwarancyjnej miał że dysk zostanie wymieniony na nowy. W tki wypadku powinniście na nowy dysk dostać PEŁNĄ gwarancję nie tak jak w jego przypadku pozostały okres od daty zakupu dysku.....

A oto co dziś dostałem ....

Heh, a po co chcecie podkręcać P ]I[ jak wszystko super płynne chodzi ?? :D A tak poza tym to faktycz nie za bardzo można podkręcić. Jedno co dobtre to to że temperatura nie zrazsta aż tak bardzo przy poddkręcaniu a proc nawet w wysokiej temp. jest stabilny. Ja swoje P 3 866 miałem ze źle załorzonym wentylatorem i nie wiem na ile wskazania czujników temp. były nieprawidłowe ale po włączeniu miałem 60 stopni przy obcirzeniu maksymalnym miałem 80 C i wszystko grało bo brachol 3 godziny pogrywa ł w Flashpoint i nic się nie zwiesiło. W tej chwili mam 33 po włączeniu i 45 przy max. obciażeniu. I to jest jaiś zwykły wentyl za 25 PLN. PS. Tak na marginesie to ktoś by mógł wreszcie te nóżki rozpracować i pomyślec jak ten mnożnik odblokować :)

Być może się mylę ale nie o to chodzi raczej. Format niskopoziomowy to nie format c: /u . Takim polecieniem usuniesz jedynie wszystkie dane FIZYCZNE z dysku, a nie tylko tablice alokacji plikow jak w przypadku pol. format c: /q. Dane nie będa do odzykania. Też kiedy pytałem o taki programik do niskopoziomowego formatu dysku bo chciałem usunąć MBR z dysku. I mi ktos dobrze podadził żebym tego nie robił bo praktycznie usuwasz w ten sposób wszystkie dane nagrane przez producenta dysku, a są one dosc istotne do jego prawidłowego funkcjonowania. Nie wiem co by się stało gdybyś te dane pozmieniał/wykasował ale raczej nc dobrego. Jeśli chcesz wszystkie dane pousuwać to najlepiej posciągaj partycje i załóż je od nowa.... Jak chcesz to przejrzyj posty na starym forum Tweak.pl www.dyskusje.pl To chyba na tyle....

Normalnie jak dla mnie najlepsze gry po lanie to Unreal Tournament + mod Tactical Ops i oczywiście starcraft. Miałem podobny problem do twojego bo najsłabszym ogniewem w naszej sieci był mmx166 + voodoo2. Fajnie sie grało właśnie w Countera i Halflife. Ew. spróbój starsze gry jak Q1, i Q2. Powinno być fajnie. A jak lubicie strategie to można zagrać w klon cywilizacji www.freeciv.org. Zajebista jest...

Wiesz kiedyś widziałem coś takiego co działałało na zasadach podobnych do wirusa. Tzn. prog doklejał się do programu który miał chronic i prosił o podanie hasła przed uruchomieniem. Poza tym kiedy komputerswait dał kilka takich programów które umozliwiały zakładanie takich restrykcji. Dokładnie nazw nie pamietam (chyba sie to to nazywało AppsTrakka). Jakby ci zalezało bardzo to jutro ci mog podać pełne nazwy. Ah i jeszcze coś. Nektóre rzeczy można poblokować programikiem "poledit" ale nigdy sie tym nie bawiłem.....

Heh, to ja miałem takie gadki: <1> Ty Cioto! <2> Ja? To pomyłka! Ja jestem facetem, który woli płeć piękną. <1> tak, a wygladasz jak gej .... <2> Zawsze wyglądam tak samo dobrze. ... <2> Późną nocą budzi bacę wołanie: "Baco, baco!" "Czego?" - odpowiada zdenerwowany i zaspany baca. "Potrzebujecie drewno?". "Nie potrzebuję, idź pieronie w cholerę!" - krzyczy baca, przewraca się na drugi bok i zasypia. Rano budzi się, wychodzi przed chałupę, patrzy... A drewna ni ma! <1> i co to juz koniec ? <2> Prawda? Ja też uważam, że to prawdziwa perełka humoru. heh, mało inteligentny program.....

Sam nie wiem ale chyba o te co kasują popupy. nie wiem w czym zmieniony wyglad by im przeszkadzał, ale kto wie....

Wiesz, to nie przyszło na GG bo GG nie działa od wczoraj .... Takie info znalazł kumpel na innym forum (zaufane)....

To poczekaj jeszcze troszkę a wezma się i za takich co mają tlena. Problem w tym że jak narazie nie ma możliwości wykrycia takiego usera. Podobno tych którzy mnili nakładki wykrywali mn. po wysyłanych emotikonach (tagi). Cała sytuacja jest troche dziwna.... Bo z tego co sie dowiedziałem to regulamin zmienił się całkiem niedawno a ja mam GG od prawie 2 lat.

:evil: Nie wiem czy wiecie i czy to jest prawda ale wszystkie znaki na niebie i ziemi wskazują, że panowie od GG wprowadzili małe zamieszanie. Otóż ludzie urzywajacy nakładek na GG "podobno" tracą BEZPOWROTNIE numerki.... Qrwa co to ma być ? Mogli by przynajmniej ostrzegać.... :evil: PS. To podobno jest w regulaminie ale to trzebabyło by chociaż raz przeczytać....No cóż....

Ja używam Daemon Tools 3. Można go pobrać tutaj:www.daemon-tools.com. Zadania wykonuje podobne i chyba nawet lepiej sie sprawdza. Nie potrafi jedynie sam zrobić obrazu płyty. Za to potrafi wczytać obrazy z np. CloneCD. Super program polecam.

wiesz HotKey, ty mnie nie strasz z tym dyskiem bo mój osttnio też zaczoł dziwnie głośno chodzi. Co ciekawe raz go przewiozłem samochodem i już tak troszkę ciszej zadziałał. Ty jesteś w lepszej sytuacji bo mój dysk był kupiony w stanach i raczej nie mam co liczyc na wymianę na nowy.

Wiesz, ja bym szukał problemu gdzie indziej. Raczej to nie jest wina DX-a. Nie wiem jak współpracuje na GF3 bo żadnej tego typu karty nie miałem w ręku nawet ale z GF4 nie było przewałek. Może postaw sys na defaultowych sterach i DX-sie dostarczonym z kartą.

Oj coś kwasisz przy instalacji. Wiesz, ja mam 8.1 i nie ma najmniejszych problemów. Mało tego w pracy instaluje 8.1 na wszystkich kompach które sprzedajemy jest instalowany 8.1 i są to różne konfiguracje. P4, Celerony i masa innych proców i kart graficznych. Zero problemów. Moż emasz jakąś starą wersję beta albo coś takiego ?

Troszkę mało konkretów podałeś (np. która wersja tych detonatorów). U mnie nie ma problemów z grafą ale to może dlatego że nie używam najnowszych (choć za nowe mogę je uznać ). Poprostu wychodzę z załorzenia, że jeśli coś działa to lepiej tego nie dotykać (... choć wiem że może działać lepiej).

Spróbój urzyc jakiegoś porogramu do ponawiania połączeń np. FlashGet. Ja sciągam właśnie demo z tego linku i loguje się na serwer średnio co 10 min.

To czy plik da się wyleczyć zalezy od użytego programu i od samego wirusa jak już ktoś napisał. Jeśli wirus uszkadza l=llik nosiciela to już możesz się z nim pożegnać. Czasem się jednak zdarza, że programy nie potrafią naprawić pliku, gdyż nie mają odpowiednich danych na temat wirusa. Zazwyczaj wirusa identyfikuje się na podstawie FRAGMENTU kodu lib jego ID. W momencie gdy program identyfikuje na podstawie tych dwóch parametrów nie zawsze będzie potrafił taki plik naprawić. Osobiście używam NAV2000 i wiem, że czasem warto też przeskanować kompa MKS - em. Mimo licznych wad posiada jedną zalete. Rozpoznaje wirusy występujące cześciej na naszym terenie.

Jak dla mnie nie do pobicia jest SpeeDisk z pakietu nortona. Jest bardzo szybki jak na tego typu program (u mnie ok 20 mni przy pierwszej defragmentacji na partycji 12 GB). Poza tym potrafi zdefragmentowć plik wumainy windowca, co wiecej w prypadku gdy mamy na stłe ustawione jego rozmairy przenosigo na sam poczatek dysku. Potrafi też zoptymalizować rozmieszczenie plików na dysku (tzn. te częściej modyfikowane na koniec dysku). Naprawdę godny polecenia program

Nie wiem może ja wyjdę na idiotę ale nie słyszałem w życiu o czyms takim jak "pusta przestrzeń". Coś ten "informatyk" kwasi jednym słowem. Co do usuwania wpisów w rejestrze spróbuj pakiet norton utilities. Większość żeczy usuwa ale i tak nie wszystkie. Dobrze czasem przejrzeć rejsetr Regeditem. Czsem możesz znaleźć wpisy jednoznacznie wskazujace na to że używa ich jakiś program który dawno temu już odinstalowaliśmi. Idealniej metody nie ma....

A ja mam TUSLC-2 i też jestem zadowolony. Tymbardziej że jest tańszy... (ja zapłaciłem tylko 400 pln) a RAID i tak mi nie jest potrzebny....

"Jarać" proca nie radze bo mogą nie uznać gwarancji. Najlepiej "zepsuć" go "ładunkami elektrostatycznymi". Spróbuj znaleźć jakieś sztuczne tworzywo mające tendencję do wytwarzania takich właśnie ładunków, chwile potrzeć i dotknąć procem. Popróbuj troche (miałeś to na fizyce w podstawówce :). Pozdro!