Kretyn

no i są tańsze ale jak ja kupowałem swoją 19 CRT Philips 109 P10 to mnie kosztowała 3000 zł, teraz za tą kasę kupie sobie całkiem przyzwoitego LCD, zwłaszcza, ze mogę kupować w hurtowniach typu Action, mam też 15 LCD - na której pracuję, Philips CRT słuzy mi praktycznie do grania(gram raz w miesiacu, filmy i tak oglądam na 36 (chyba) calowym, płaskim Panasonicu) nie pracujęz jakąs zajebista grafiką dla któej bardzo ważne jest odwzorowanie kolorów, w pracując siedzę przez kilka godzin dziennie przed kompem - dla mnie jeden jest wybór - LCD - chocby 15 cali zaledwie ...... nastepnym monitorem jaki kupię bedzie napewno LCD, minumum 17 cali - bo ceny wiekszych są niedorzeczne. dlatego sądze , ze punkt widzenia zależy od punktu siedzenia !!!

znów bzdura - co do CRT-ków to jest tak, ze one ledwie spełniają normy TCO99 a LCD- mają bardzo duzy zapas co do norm bezpieczeństwa i promieniowania, w porównaniu do CRT-ków wrecz ogromny .... wiec jeśli jakaś norma kształtuje siena poziomie powiedzmy 100 punktów (teoretyzujac) a CRT-ek ma 90 podczas gdy LCD-ek 40 to oba spełniająnormę a wybiorę i tak LCD- bo mam mózg. poza tym normy mnie nie obchodza, sam jestem toksykologiem i wiem ze wiele norm bezpieczeństwa jest wyssanych z palca i niczym nie popartych, tak jest miedzy innymi np. z pestycydami ... są normy zawartosci ich w wodzie pitnej, gruncie, wodzie do celów rekreacyjnych ... tyle, ze dotyczą z reguły tylko poszczególnych pestycydów a nie odnoszą siędo ich kompleksów i tak np. alachlor w stezeniu określonym przez normy jest bezpieczny, atrazyna też ale jeśli wystapią razem to mimo ze stezenia sienie zmienią to ich toksycznosć wzrosnie 6krotnie. Poza tym z własnego doswiadczenia wiem, ze 90% monitorów CRT po ok roku uzytkowania zaczyna owe normy TCO przekraczac poza tym monitory LCD są chocby tyle lepsze ze ładniejsze, i do ciekawie i z klasa urządzonego biura lub mieszkania nie wstawię pudła na kartofle jeśli mogę wstawic coś co bardziej przypomina ścienny obrazek niż TELEWIZOR!!!!!!! a co do grzyba za szafąto nie do tego słuzy komputer, żeby go nie było wystarczy jeśłi ktoś kto twój dom budowałodwali dobrą robote ... u mnie w domu non stop działają 2 nawilzacze powietrza i nie mam nawet śladu grzyba - !!!!! hehehehehehehe :D

kompletny kretynizm, a poziom promieniowania? a ciepło jakie wytwarzaja monitory GRT, ciepło które zmienia mikroklimat w pomieszczeniu, wysuszajac powietrze? tu nie tylko o oczy chodzi, weż sobie bióro 30 m kwadratowych w którym stoi 5 komputerów CRT, i są non stop włączone a takie same w którym jest 5 LCD-ków .... w tym pierwszym to jest tak sucho i ciepło od samego ich grzania ze mozna wyłączyc dodatkowe ogrzewanie - :D i inne takie rzeczy rózne!!!

kompletny kretynizm, a poziom promieniowania? a ciepło jakie wytwarzaja monitory GRT, ciepło które zmienia mikroklimat w pomieszczeniu, wysuszajac powietrze? i inne takie rzeczy rózne!!!

:D no tak, masz racje, każdy siękiedys od wódy położy ... ja też do pewnego czasu byłem twardy ... piło się widrami do 4:00 a od 8:00 wykłady :D - do momentu ..... do momentu jak przegiołem, nawaliliśmy sie z kumplem eredrynka i ni stąd ni zowąd po wypiciu, 3 browców i połowy wina doszedłem do wniosku, że sie dzis chyba nie dopije .... wiec poszedłem po wóde, z 0,7 śliwowicy dałem kumplowi setke wiecej nie chciał pić, a ja tak sobie w 2 godzinki wysaczyłem ją do dna, rano tak zle sie nie czułem ale postanowilismy zrobić poprawkę, najpierw po secie i na wykłady, w drodze powrotnej kupiliśmy litr studenckiego spirytusu, o 16 zaczęliśmy pic - juz wtedy we 3 nie we dwóch, najgorsze jest to ze obie popijawy były na sucho bo nikomu się nie chciało ruszyc [gluteus maximus] i uszykować zagrychy .... w nocy zaczałem żygać, dosłownie skrzepami krwi, mało co nie wykitowałem, a potem przez ponad tydzień nie mogłem niczego przełykać, teraz myślę - że to była najgłupsza rzecz jaka w zyciu zrobiłem ... od tej pory nie mogę patrzec na wódkę, od samego jej zapachu mi się cofa, właściwie to wogule nie mogępic nic co ma wiecej niż 8% alkoholu choc i po tym czasem mam na drugi dzień niekiepską zadymę - DLATEGO PROSZĘ WAS UWAŻAJCIE ILE I CO PIJECIE _ SZCZEGÓLNIE JAK TO JEST TZW. "STUDENCKI SPIRYTUS"!!!!

no tak, ale one tylko w polsce tyle kosztuja, w normalnym kraju (USA, KANADA) można nawet wersje EL kupic taniej niż np. Corsair , ale Polska to nie jest normalny kraj!!!1

M A Q - popieram popieram, ale ja czasem jak mi coś <span style="color:red;">[ciach!]</span>lnie do łba to za chiny nie umiem gadać na temat- heheheh nara

a co powiesz o takich pamiatkach? warto czymś takim się zainteresować? http://www.mikhailtech.com/modules.php?nam...ent&id=35&page=

jaizm_ to tylko głupie szczeście - mnie nie byłoby na to stać jakby nie przypadek, ze ludzie którzy to sprzedawali nie wiedzieli właściwie co puszczajaw obieg ... a moze powiedzmy sobie szczerze - nie chciali wiedziec - chyba

ee, na moje to moderatorzy czy tam inne gady mogąusunąć wszystkie moje wypowiedzi na en temat - nara

kretyn nie mysl, ze sie czepiam, ale zaciekawil mnie ten swiatlowod?? mozesz cos o nim powiedziec blizej?? jak to jest zrealizowane gdzie to kupiles?? moze po prostu cos ci sie pomylilo? nic się nie pomyliło, a moze jednak, moze byłem nieprecyzyjny poprostuto jest tak , ze nie wiem co to za słuchawki wiem tylko, że pochodzą z jakiegoś studia nagraniowego które było licytowane przez pewnego komornika (pewnie mojego przyszłego teścia - :D ) maja taka małą skrzyneczkę wielkości duzego walkmana - no trochę wiekszą - do noszenia przy pasku, są tam podobno jakies filtry i stabilizatory i rozgałęzienia sygnału, z jednego zródła można uzyskiwać sygnał na wielu odbiornikach i wyswietlaczach - z różnymi wejsciami, mozna do niej miedzy innymi podłączyc swiatłowód, rózne złącza video i audio ... a od skrzynki wychodzą rózne wyjscia, wyjscie optyczne tez (to chyba na światłowód - ale nie zamierzam za niego płacić jak z zboze), i audio i video ... sam podłączam słuchawki do skrzyneczki kablem podobno na srebrze, nie wiem czy to prawda bo ma około metra, jest sporo gruby i sztywny, całkiem inny niż zwykłe kable połączeniowe, (tez z egzekucji komornichej), ja sobie poprostu jeden wziąłem bo duzo się ich walało.... kabel optyczny - czyli chyba swiatłowód łączy mi kartedżwiekowa z ową skrzyneczką albo poprostu sprzęt muzyczny ze skrzyneczką, (poprostu zeby podłączyc słuchawki nie korzystam z typowego wyjscia słuchawkowe zainstalowanego w sprzęcie grajacym ale z wyjscia optycznego) też jest zajebiscie sztywny i nieporeczny wiec się zastanawiam czy nie zmienic tego wszystkiego na zwykłe kable ze sklepu, niestety ma tylko 3 metry ledwo siega do łóżka - :D aha, słychawki, 3 metrowy swiatłowodzik i owa skrzyneczka-centralka - łączny koszt - 1600 zł - kupione zamim zaczeła sietotalna wyprzedaz, takie same słuchawki bez zadnych dodatków poszły o wiele drożej, chyba 2700 zł ale pewien nie jestem.

masz 100% rację, poważnie - dziś nie zamierzam siętu z nikim wykłucać :D powiem tylko tyle, że to nie zawsze jest tak ze CDR-Audio lub CDRW-Audio nie chcabyc czytane poprawnie w starych odtwarzaczach a w nowych jest oki, mam w domu kilka sztuk sprzętu, zresztą nie tylko w domu i zauwazyłem ze mój 13 letni pioneer (stoi w siłowni) czyta wszystko i mogę sobie nagrywać audio nawet ze speedem 40X, te same płytki wydaja z siebie trzaski np w stosunkowo nowym odtwarzaczy MP3 Samsunga z serii chyba Yeep (Philipsik bardzo podobny czyta je doskonale), muszę obnizać prędkość nagrywania do 8 albo nawet do 4; natomiast moje najnowsze nabytki, te stacjonarne typowo - są tak samo bezbłedne jak stary dobry Pioneer (no o tyle lepsze ze odtwarzaja tez inne formaty niz CD-audio robione z wave-ów_ - napewno nie lepsze!!!!!

ja nawet przez chwilę nie miałem na mysli głośnika, ani pozycjonowania dźwieku, ten temat skończyliśmy już dawno ... mówiłem o opisywaniu przestrzeni ... w końcu zarzuciłeś mi ze każda przestrzeń jest tylko 3d ... to ci powiedzialem że żadna nie jest 3d, kazdy model jest conajmniej 4d - tylko to miałem na myśli ... pojęcie 3d to moze słuzyc co najwyzej do opisywania grafiki komputerowej, mniej lub bardziej fantastycznych funkcji tanich kart dxwiekowych i innych takich pierdół ... rzeczywistosci to pojęcie to napewno nie opisuje.... i to nie ja zaczałem pieprzyc na temat pojecia przestrzeni tylko Ty, wiec mówie Ci ze róznie tą przestrzeń mozna rozumieć ... a co do pozycjonowania dxwieku- spróbuj swojego pozycjonowania dzwieku używać w pomieszczeniu wypełnionym helem albo woda i zobaczymy co z tego wyjdzie ... Twoje pojecie o pozycjonowaniu, czym kolwiek by nie było nie jest zbyt uniwersalne i mozna je rozbic o kant [gluteus maximus] ... wymysl 1000 systemów opartych na mniejszych lub wiekszych oszustwach a i tak <span style="color:red;">[ciach!]</span>o znaczą bo to zamo mozna uzyskać obstawiajac siedokoła 50 głośnikami, efekt jest nawet lepszy poza tym nie ma czegoś takiego jak połozenie rozchodzacej się fali w danej chwili ... dana chwila to pojęcie umowne ... dla jednego trwa sekunde dla innego mniej, dla psychologa ok 3 sek. co do położenie zródła - też <span style="color:red;">[ciach!]</span>o prawda, ustaw zródło gdzie chcesz, starczy ze znienią się warunki to i zmieni sięcharakterystyka dzwięku, czlowiek tego nie zauwazy bo ma ograniczone zdolnosci percepcji ale maszyny szybko wykryja ... starczy że między zródłem dżwieku a tobąumieści się odpowiedni ekran i już wszystkie twoje zabiegi z pozycjonowaniem rozbijają sieo kant [gluteus maximus], parametry sie zmienia - także uwierz mi nie ma sposobu na trwałe i statyczne umieszczenie żródła dzwieku, zeby parametry były w 100% niezmienne musiałbyś załozyc sytuacjęidealną albo zastosować system dynamiczny, aktywnie pozycjonujacy dzwiek w zależności od warunków, np. przeszkód czy umiejscowienia słuchajacego ... uwierz mi, jeśli słucham jakichkolwiek dzwięków płynących z jakiegos tam zródła to jeśli dla pełnego komfortu musze ciagle stać w jednym miejscu i nie mog się przesunać wiecej niż 20 cm w zadnastronę to taki system pozycjonowania dzwięku mozna rozbić o kant [gluteus maximus], a jak gram sobie w jakąś strzelankę uzywajac okularów i rękawicy to nie wyobrazam sobie zabawy na bacznosc ciagle tylko w jednym miejscu ... rozumując tak jak rozumują producenci sprzętu generujacego dzwiek pseudo przestrzenny musiałbym zmieniać położenie głosników 30 razy dziennie, bo gdzie indziej stoi fotel na którym siedzę grając w gierkę,gdzie indziej sofa na której wyciągam siesłuchajac muzyki a jeszcze gdzie indziej wyro na którym lezę ogladajac filmy ... takze fizyku typowo klasycznie-mechaniczny twoje pomysłu na pozycjonowanie dżwieku to dla mnie za mało aha - co do tych układów które wymieniłeś - to każdy z nich jest elementem tej samej geometrii klasycznej napewno znasz przykłady dzieł malarzy nowoczesnych bawiacych siez gometriąi uzyskujacych bardzo ciekawe efekty np. niemożnosć określenia i zaznaczenia w swych pracach dokładnego przebiegu osi zadnego z 3 wymiarów mimo ze na 1 rzut oka wszystko siezgadza?

cytat - jaizm "tu sie wiedza nie popisales, a na fizyce chyba w statki grales." cytat - jaizm "kazdy punkt w przestrzeni mozna opisac za pomoca trzech wspolzednych!!! czwartym wymiarem jest czas." ODPOWIEDŹ: i ten czas to właśnie jest czwarte - d w bardzo uproszczonym modelu przestrzeni masz racje i popreciew dalszej częsci mojej wypowiedzi, ale są pewne wyjatki ... dżwiek to nie są punkty w przestrzeni, tak to mozesz opisać lot piłeczki pingpongowej podczas meczy Wałesa - Macierewicz, nic wiecej ... jeszcze gorzej jest ze zjawiskami kwantowymi ... zrób załozenie, ze elektron krazący wokół jądra wodoru jest punktem, czy potrafisz jego połozenie opisac za pomocą tylko 3 współrzędnych i określic dzięki temu dokładnie gdzie w danym momencie sięon znajduje? tak jak można to zrobic z piłeczka pingpongową? zawsze mi sięzdawało, ze mozna co najwyzej określic prawdopodobieństwo z jakim znajduje sie on na pewnym orbitalu a okreslenie dokładnego położenia za pomocą 3 współrzędnych jest nie mozliwe, nawet jesli mówimy o nieskończenie małym, hipotetycznym momencie w czasie nie ma czegoś takiego jak 3d, poza wymiarami X, Y, Z, w układzie współrzędnych jest jeszcze (jak zauważyłeś) zmiennosc w czasie jako taka ... przestrzeń jest pojeciem wzglednym i do jej matematycznego opisu nie wystarcza 3 wymiary, a Twoja wiedza na temat fizyki i na temat jej matematycznych podstaw zatrzymała sie jak widac na poziomie wczesnego liceum gdzie uczy się śmiesznie prostej i konwencjonalnej geometrii euklidesowej i rozumowania typowo newtonowskiego ... z tak waskim podejsciem do tematy to mozna sobie co najwyzej całe życie lutować kabelki i zmieniac wodę w WC. jesłi sięuzywa pojecia 3d to jakby się twierdziło ze dżwiek jest czymś niezmiennym, zawieszonym w przestrzeni ciągle w tym samym miejscu, zeby go dokładnie opisac potrzebny jest jak powiedziałem czas (sam t ozauważyłeś)tak jak do opisu kazdej dynamicznej charakterystyki otaczajacej nas rzeczywistosci, szczególnie tego co ma charakter falowy. rozumienie przestrzeni jako 3 wymiarowego układu współrzędnych prowadzi do wielu błędnych wniosków i mozna tak opisywać tylko układy statyczne

Dalej słoweje? Korektor,mixer,equalizer wszystkie urządzenia do poprawiania dźwięku . Korektor jak sama nazwa wskazuje służy do korekty dźwięku. Jeśli nagłaśniałeś kiedykolwiek impreze to wiesz, ze czasem są zespoły w któych wokalista wogóle niepotrafi śpiewać to niestety akustyk musi siępomęczyć, zeby jego fałszowanie stało sie czymś łagodnym dla ucha. masz rację ale myslę ze ani ja ani ty nie znajdujesz przyjemnosci w wysłuchiwaniu takich kanalii ... poza tym ty podchodzisz do sprawy z czysto technicznego punktu widzenia, kaza ci poprawic czyjś głos to to robisz bo to twoja praca i chwała ci za jeśli to robisz dobrze ale ja myślę że pewnych zródeł dżwieku nie da siepoprawic, dobrego muzyka klasycznego nie trzeba - starczy tylko jak siezrobi wszystko co w swojej mocy zeby nie popsuc wrazenia ... dlatego mimo wszystko nie lubię słuchać muzyki z nosników wolę oryginały ... i powiem ci ze znam moze z 3 ludzi w polsce których sposób nagłaśniania koncertów muzyki klasycznej lub sposób pracy z dzwiekiem do filmów (tu chodzi o jak najlepsze zobrazowanie rzeczywistosci) mnie zadawala. nic nie poradzę ale już taki czepliwy jestem i zawsze bedę drązył w szczegółach :D

masz rację ze niektórym takie kłutnie do niczego nie sąpotrzebne ale mnie czasem czegoś ucza, a ja lubię sięuczyc i zdobywać coągle nowe wiadomosci chocby nie było by mi to do niczego potrzebne - dla zamej przyjemnosci poszerzania wiedzy

A ten dalej swoje - słuchawki to słuchawki - jeśli orientujesz się to w wew. słuchawki jest głośnik. :arrow: I jedynie co może zmienić dźwięk z tejże słuchawki to to co wysyła karta muzyczna do tej słuchawki. Prosze nieprowokój do kolejne kłótni bo widze, że tak połowicznie kumasz o co chodzi. nie prowokuję żadnej kłotni a połowicznie to ty się widzę znasz albo nie odróżniasz podstawowych pojęć, moze masz b. duzą wiedzę o sprzęcie muzycznym ale nie znaczy to ze masz pojęcie o muzyce jako takiej, tak jest jak DJ zaczyna mówić o muzyce podczas gdy jestem pewien nie miałby pojecia jak swój chocby najprostszy utwór zapisać nutami ... sprzęt muzyczny odtwarza dzwieki a nie muzykę - nawet najlepszy nie daje 100% odtworzenia oryginału wiec tak właściwie nawet najbardziej wypasiony to dla mnie dalej <span style="color:red;">[ciach!]</span>o ... jeśli pokazesz mi taki który odtwarza muzykę np. skrzypiec lub violonczeli tak jak gra na nich moja dziewczyna - przyznam Ci racje

Wogóle powinniśmy sobie postawić takie pytanie: Do czego chce użyć sprzetu? W domowym teoretycznie są jakieś drogie zestawy i jość jest w nich dobra. Podstawową różnicą miedzy estradowymi, a domowymi jest moc. Jakość dźwięku można też uzyskać w estradowym sprzęcie, ale to musisz mieć troche papiera bo takowe są drogie. Po to są mixery, equalizery, korektory i inne elementy by ten dźwięk był lepszy. powiedz mi do czego słuzy korektor? do tego zeby dźwiek był lepszy? nie sadzę, mnie siezdaje, ze do tego zeby poprawic wrazenia osłuchowe z jego analogowego zapisu lub nie s<span style="color:red;">[ciach!]</span>lic zapisu cyfrowego .... porównaj sobie brzmienia oryginalnych skrzypiec w póżnogotyckim kościele włoskim a tym samym dźwiekiem odtwarzanym z nawet najlepszego nawet zestawu muzycznego, po pierwsze już sam nosnik w prowadza przekłamania, nawet przekazanie takiego dzwieku przez mikrofon do systemy nagłośnienia w sali koncertowej pieprzy dzwiek, a wypasiony sprzęt ma zadbac zeby ten dzwiek był jak najmniej spieprzony bo oryginalnego zródła chocbyś nawet siewyprół niepoprawisz ... róznica będzie taka mniej wiecej sama miedzy owymi skrzypcami a ich elektronicznym symulowaniem/odtwarzaniem (nawet w systemie SA-cD czy DVD audio) jak między oryginalnym stradivariusem a skrzypcami janka muzykanta ... z tego też powodu zaden szanujacy się pianista nie koncertuje na pianinie tylko na fortepianie, bo pianino jest dla jego muzyki tym samym czym dla dzwieku rzeczywistego próba jego sztucznej symulacji z wykorzystaniem przeróznych pseudo - 3d

Gdybyś powiedział co rozumujesz poprzes "dźwięk 3D"? i zmieniło by to kolej rzeczy. BTW: twoja wypowiedź na ten temat brzmiała mniewięcej tak "Słuchawki 3D są zupełnie inne niż stereofonicne (dobra ale słuchawki to słuchawki, a właśnie musiałbyś mieć efekt wbudowany w słuchawe, zeby mieć dźwięk 3D). A cała moja teoria na temat słuchawek brzmiała, że słuchawki sennheiser'a są dobre i jakość dźwięku jest najlepsza, a jeśli ma 8RDA+, czyli ma wbudowany super karte muzyczną do płyty to dzięki tej wbudowanej karcie muzycznej moze mieć dźwięk 3D. Poprostu twoja teorai brzmiała tak, że obojętnie jaką byś miał karte muzyczną słuchawki takie i takie będa miały zawsze dźwięk 3D a to nie prawda i sam o tym dobrze wiesz. znów bzdury, nie ma czegośtakiego w zestawach dostępnych w sprzedazy jak dzwiek 3 d , to raz a dwa - co to jest 3 d? to niby uproszczony modekl otaczajacej nas przestrzeni tyle , ze to też bzdura, przestrzeń jest napewno conajmniej 4d jesłi nie więcej ... wiec żaden system mniej lub bardziej pseudo 3 d nie bedzie pozycjonował dobrze dżwieku w przestrzeni bo zawsze mu któregoś z wymiarów zabraknie ... takie jest moje zdanie poza tym dzwiek zawsze jest najlepszy z oryginalnego żródła - a jakkolwiek przetwarzany zawsze traci na jakości i zadne najbardziej wyczesane nawet końcówki mocy i wzmacniacze nie pomoga nic .... bo zawsze sie znajdzie jakiś geniusz ze słuchem absolutnym (0,001% populacji), który usłyszy róznicę miedzy oryginalnym zródłem a jego symulacja

mag to mi sięwydaje szowinistyczną świnią i zarozumiałym przygłupem - nie obraz się mag ale takie jest moje 1 wrazenie na twój temat - sprzęt estradowy rózni sie tym od audiofilskiego, ze estradowy jest głosny i ma grac jak najmocniej a audiofilski jak najczyściej ... powiedz mi na jakim koncercie poza unplugged da sieusłyszec w muzyce wszystkie niuanse i delikatne róznice pomiedzy poszczególnymi dżwiekami? tu sięto nie liczy - na takich koncertach jest taki ryk ze głowne o co chodzi to przebic sieprzez tłum i zeby cię usłyszano na końcu stadionu .... sprzęt audiofilski jest napewno duzo słabszy - ale on nie musi mieć 100 000 wat, on ma grać max czysto i testuje siego w absolutnej ciszy - tak ze da siewyłapać wszystko , a sprzęt o mocy estradowej na skotek samych wahań napięcia i natezeń jakie w nim występują nawet nie odtwarzajac muzyki generuję różne dxwieki, mruki i stuki i inne <span style="color:red;">[ciach!]</span>e muje ... nie wierzę w to zeby na nawet najwiekszych koncertach sprzęt podłączano tylko światłowodami, tak zeby uniknać jak najwiekszej liczby zakłuceń, a sam wiesz doskonale, ze nawet najlepiej ekranowane kable elektryczne, chocby były z czystego srebra generują zakłucenia chocby na skutek skrzyzowania kilku z nich - moze nie zawsze słychac to w muzyce ale zawszzze da sieto wychwycic na sprzęcie diagnostycznym ... a co do festiwali typu Rawa blues czy innych takich, bywam na kazdym co roku i powiem ci ze wcale nie słyszę tam wyjatkowej jakosci dzwieku, napewno jest lepszy niz ten z CD bo płyta w końcu ma swoje ograniczenia ale napewno nie umywa siedo systemów zapisu super SA-CD alco DVD-audio, za duzo tam zakłuceń i za duzo ludzi, takie fastiwale organizuje sienie dla niesamowitych wrazeń estetycznych płynących zse słuchania dzwieków tylko po to żeby posłuchać sobie najlepszych muzyków na żywo .... i jeszcze jedno - gdzie dzwiek jest czystszy, lepszy, i gdzie słychać wiecej szczegółów na koncercie rockowym czy w profesjonalnym studiu nagraniowym? cczy sprzęt ze studia to sprzęt bardziej estradowy czy audiofilski? mnie siezdaje ze to drugie, a właściwie ani jedno ani drugie bo nie wielu audio fili stać na sprzęt klasy studyjnej i w żadnym studio nie potrzeba mocy takiej jaka jest uzyskiwana na typowym koncercie gwiazd np. rocka. ale ja jestm kretynem to co ja tam wiem?

"Już widać jak się znasz na sprzęcie audio - człowieku zapytaj się kogokolwiek z akustyków i DJ'i to Ci powiedzą, czego uzywają. Gdybyś czytał takie pisma jak estrada i studio, Dj's for Dj's to może tą twoją kule armatnią zapełniłaby jakaś wiedza." - człowieku czy ty wiesz co mówisz? czy DJ to muzyk? ktoś kto operuję w 95 % na rytmie i efektach specjalnych to muzyk? a gdzie tu jest melodia? z definicji muzyka jest tam gdzie jest melodia a nie tylko dźwiek, i nie wazne, ze i mnie też interesują pewne produkcje pewnych Dj-ów jako przykład dobrej i ciekawej roboty ... nie nazwę 95% ich produkcji muzyką ... tak miedzy bogiem a prawdą to muzykiem nazwe tylko kogoś kto potrafi posługiwać sie nutowym zapisem melodi lub uzywa tego zapisu intuicyjnie grając ze słuchu - Dj-to nie muzyk bo (5% znich wie tyle o nutach co JA - czyli nie wiele. I do odsłuchiwania takiego nutowege zapisu muzyki w formie analogowej lub cyfrowej najlepsze bedą oczywiscie wasze wykrecone słuchawki, pioneery, sennheisery ... ale do filmów i gier sienie nadaja bo nie obsługują tych wszystkich Eaxów i innych głupot - choc sam nie wiem czym się zachwycaja wszyscy amatorzy dźwieków przestrzennych , i tak najwiekszą czystosć i jakosc muzyki uzyskuje siena zestawach stereo. dlatego powiem - akustyk to dla mnie autorytet, albo chociażby fizyk zajmujący się dźwiekiem, ale Dj - nie!!! wszyscy raperzy amerykańscy uzywaja wypasionego sprzetu - tyle, ze nie nazwę tego co oni robia muzyką - poprostu tego nie da siezniesć ... i nigdy to co robią na tym dolarowym sprzęcie nie sprawi mi tyle radosci i przyjemnosci jak słuchanie mojej dziewczyny grajacej na wcale nie takich drogich skrzypcach lub violonczeli - to jest muzyka. ""Słuchawki stereofoniczne daja ten sam efekt co 2 zwykłe głośniki" - bzdura, co ma piernik do wiatraka?" - niestety tu piernik ma duzo do wiatraka, jeśłi nie są to specjalne słuchawki zaprojektowane dla uzyskania efektów przestrzennych to mogą byc nie wiadomo jak dobrej i znanej firmy i tak siena nich tych efektów nie uzyska ... i żadne słuchawki pod względem wyzej wymienionych efektów nie przebiją dobrego zestawu głosnikowego .... oczywiscie do słuchania muzyki nie ma nic lepszego niz słuchawki ... do gier i filmów - głosniki. "Co do głośników - zależy na jakiej wysokości i jak je rozmieścisz głośniki by mieć dxwięk przestrzenny. Jeśli chesz mieć dźwięk przestrzenny na słuchawkach to wystarczt, ze masz "wbudowany" efekt by mieć dźwięk przestrzenny". bzdury na maxa - w ten sposób poprzez ustawienie głusników i słuchawki uzyskuje siedźwiek pseudo-przestrzenny, oszukujacy ludzkie ucho - nic wiecej!!! poza tym z dwóch żródeł nie ważne o jakiej czystosci dzwieku nie uzyska sie efektu przestrzennego. "Bez przesady słuchawki to słuchawki, a te słuchawki które uzywa się w studio i w klubach to wysokiej klasy słuchawki tzn. jakość dźwięku jest najlepsza," prawda - ale nie znaczy to ze nadajasiedo przestrzennej symulacji dźwieku , one mają dać max. czystość i rozdzielczosc odsłuchiwanej muzyki, max. odstep sygnału od szumu - nic wiecej. porównaj wrażenia z gry w najnowsze gry z dxwiekiem na zajebistych słuchawkach i np. na najnowszych megaworksach creatiwa - w idealnie wyciszonym pomieszczenie - słuchawki wymiekną w grach tak jak głosniki w muzyce ... ps. Sam mam jakieś słuchawki studyjne, nie wiem jakie, podłaczane do sprzętu za pomocą światłowodu i wiem co mówię mam nadziejęze nikogo moimi pogladami nie uraziłęm

Po pierwsze - przepraszam za duze litery, zapomniałem, ze nie należy ich używać ... jakoś tak mi sie napisało ... ad. A) taka jest praktyka - sam mam zamontowany dysk z duzym prześwitem z góry i dołu i z 2 wentylkami jeden z dołu na elektronikę i jeden z przodu od strony przedniego panelu obudowy, tyle, że jeśli siętu czepiać to producenci podobno gwarantują poprawnąpracędysków nawet bez chłodzenia ... spróbój nawet do chiefteca w wersji tower zamontować 6 twardych dysków i nie wiem czy będzie tam jakiśprześwit między nimi ... dlatego nadal sądzę, że twardzielki powinny pracowac dobrze nawet wrecz przylegajac do siebie albo z minimalnym przeswitem .... twardy dysk nie powinien przekraczac pewnej bezpiecznej temperatury niezaleznie od warunków ... jeśli siepsuje bo sieprzegrzałto nadal uwazam - tandeta ... ad. B) szczerze mówiac w mojej sieci jest serwer z 6 samsungami zamontowanymi jeden na drugim bez chłodzenia, dyski sięwcale nie grzeja i tak to już od półtora roku ... poza tym powiedz mi dlaczego jedne dyski siegrzeją inne nie? wg. mnie to wina producenta ... dlaczego Baraki wszystkie siegrzeją do wersji V a podobno włąśnie te najnowsze 7002 wcale?

on po prostu na mnie nakrzyczal ;) przepraszam, zapomniałem, ze tu nie należy używać wielkich liter ... nie krzyczałem, chciałem tylko żeby to co piszę odcinało sie od cytatów - poprostu :wink: nara

hehehhe, nie chcę byc nie miły ale mi się zdaje, ze jak będzie chciała to nawet nie będziesz o tym wiedział, że sie z kimś Nią dzielisz ... hehhehehe nara jestes niemily i powstrzymaj sie od tego typu wypowiedzi bo zapewne nie chcialbys ich uslyszec w swoim kierunki. :P :D WIESZ CO MYŚLE, ZE MI BEZ RÓZNICY CO SOBIE KTO MÓWI, TO I TAK NIE MA WPŁYWU NA RZECZYWISTOSC - TO NA TEMAT TECHNICZNY, CZY NIBY TEGO TYPU WYPOWIEDZI SAMI MIŁĘ CZY NIE ... :D :D A CO DO RZECZYWISTOSCI, TO NIE WIEM JAKA JEST JESZCZE NIE BYŁO MI DANE PRZEZYC ZDRADY ANI SIE O NIEJ DOWIEDZIEC - A MOZE POPROSTU WSZYSTKIE MOJE PANNY BYŁY NA TYLE CWANE, ZE SIĘ NIE ZORIENTOWAŁEM - HEHEHEHE :?: :?: :?: 8O 8O 8O NA KONIEC - NIE SUGEROWAŁĘM NAWET PRZEZ CHWILĘ, ZE TWOJA DZIEWCZYNA CIĘ ZDRADZA, JESLI TAK TO ODEBRAŁES TO PRZEPRASZAM ... TYLKO TAK SOBIE TEORETYZOWAŁĘM NA TEMAT CO BY BYŁO GDYBY!!! :) :?: