
kamień36
Stały użytkownik-
Postów
43 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
Treść opublikowana przez kamień36
-
Problem dotyczy kompa mojej znajomej. Po formacie c i wgranie na nowo systemu XP Prof. SP1,nagle gry na kompie zaczęły skakać. Obraz skacze i drga co chwilkę. Wszystko jest tak jak było przed formatem tzn. system ,stery do grafy itd. Przedtem gry nie skakały. Dodam ,że dotyczy to tylko gier....filmy chodzą idealnie. Próbowałem już wszystkiego łącznie z odinstalowaniem i ponownym zainstalowaniem gier. Może ktoś miał podobny problem i pomoże go rozwiązać??
-
sprawdziłem w biosie..........potwierdziło się.niestety:((
-
Wiecie........dziś zainstalowałem Aida32 i popatrzyłem na temperaturkę proca.....przeraziłem się bo ma 67-69 stopni!!!!!!! Może to być przyczyną?? Wydaje mi się ,ze tak....a jak uważacie? Chyba dlatego po restarcie chodzi lepiej.....jest poprostu chłodniejszy ,a potem traci stabilność. Może się myle ,ale i tak muszę z tym coś zrobić.
-
sprawdzone.......nic.....użycie procesora na poziomie 8-9%.
-
sprawdzałem mks-em on line i nortonem zainstalowanym na stałe......do tego ad-aware ......defragmentowałem dyski......stery do płyty najnowsze........dma włączone.........i nadal qpa
-
Od kilku dni mam w systemie taki problem: po godzinie /mniej więcej/ pracy lub krócej ,system strasznie się zamula. Porusza się dosłownie jak pentium 133 i 32Mb ramu. Długie dziesiątki sekund czekam na otworzenie się programów ,albo wczytanie obrazków z płytki. Mam WinXP Prof. SP1. Po restarcie wszystko wraca do normy i działa z normalną prędkością. Poustawiałem go TweakXP,sprawdziłem pod kątem wirów i trojanów /czysty/ ,wyłączyłem zbędne usługi w tle i ....... qpa. Nadal to samo. Nie mam już pomysłów. Może ktoś miał podobny problem i jakoś sobie poradził......będę niezmiernie wdzięczny za pomoc.
-
a ja z żoną ćwiczę.......hehehehehehe...........:):):)
-
DOPISZ SIĘ TUTAJ - a twój nick będzie w NOWYM programie !!
kamień36 odpowiedział(a) na cracko temat w Oprogramowanie
no to i ja......:):):)) -
Daj sobie spokój......Sam wybrałeś więc nie ma co rozpaczać.....Jesteś dorosły ,a poza tym pomyśl........za pieniadze ,które wydałbyś na róże można np kupić lepszą pamięć.....albo grafe......Zastanów się..:)
-
Jeszcze raz ja....żeby być na bierząco....Właśnie przejechałem sie po systemie najpierw Nortonem ,potem MKS Vir on-line ,a na koniec Ad Avare. Nie muszę dodawać ,ze z najaktualniejszymi bazami.........I nic....Poprostu system mam czysty.....:) Więc co???????????????
-
Słuchajcie...Jest tak..Miałem to samo niedawno i tak samo wygladało. Ale miałem wtedy WIN98SE i jakoś mi to nie szkodziło więc lekceważyłem. Poprostu jak się pojawiało to usówałem i tyle. Tydzień temu przeinstalowałem na XP Prof. i wszystko ok. Nawet czytałem ten post i ucieszyłem się ,ze sprawę mam z głowy ,więc się nie dopisywałem. Ale przed chwilą mi wyskoczyło jak wrzód na d.... I teraz już nie wiem co to jest.......Dysk niedawno sformatowany......przekonwerterowany do NTFS ......ciągłe skanowanie .....a jednak.... Ciekawe ,czy uda się rozwiązać tą sprawę.
-
Proponuję wywalenie wszystkich zainstalowanych kodeków ,ale dokładnie wszystkich. Na taki "czysty" system wgraj sobie paczkę k-litecodeck pack nową wersję. Potem dodaj tylko XVid i nie ma filmu ,który nie ruszy. Miałem ten sam problem i zapewniam ,że pomaga w 100%.
-
Jeżeli chodzi o radiówkę ,to proponuję się dobrze zastanowić ,zanim podejmiesz decyzję. Nikt nie zagwarantuje ci łącza 256kbps i musisz się liczyć z tym ,ze zawsze będziesz miał duzo niższe transfery ,a czasami będziesz ich nie miał.......dość często. Radiówka pracuje w paśmie 2.4GHz ,a to jest wolne pasmo ,dość często zakłucane przez inne nadajniki. Można założyć ineternet w paśmie 5 GHz ,ale to są ceny nieporównywalnie większe. Generalnie....mam radiówkę i teraz z niej rezygnuję właśnie dlatego ,ze nie zdaje egzaminu. Czasami transfery są świetne ,ale to rzadkość ,najczęściej net porusza się na poziomie modemu i nic nie da się zrobić ,bo wszystko działa jak trzeba ,ustawione jest prawidłowo ,ale pasmo jest zakłucane..... A swoją drogą to się ciesz....ja zapłaciłem za instalację 970zl...!!!!!!!!
-
Acha.......a jeszcze w takim razie powiedzcie ,czy nie będzie problemów z zainstalowanymi już programami.....
-
jak sie nie da jak da :wink:Kurcze.........jak się da to powiedz jak....uniknałbym formatu i takich tam ....zwiazanych z nim...:)
-
Dzięki. Więc rozumiem ,że tylko format mnie czeka.....:)
-
Mam win98 ,ale od jakiegoś czasu myślę o instalce XP. I tu pytanie....... czy jeżeli nie będę używał ntfs ,a zostanę przy fat32 ,możliwa jest instalka XP w formie nakładki na 98SE? Czy to wogóle zadziała i z jakim skótkiem ,tzn.pytam osób ,które czeoś takiego próbowały ,proszę o radę i podzielenie się doświadczeniami w tej kwestii.....dzięki z góry :)
-
Więc przy nich zostań......ja stosuję zasadę ,że nie naprawia się czegoś ,co dobrze działa. Albo jak mówię ,popróbuj innego połączenia..
-
Nie napisałeś jakim masz to kablem podłączone.... Ja miałem podobny problem jak łączyłem svhs-euro. PO podłączeniu chinch w karcie i svhs w tv wszystko jest ok..:)
-
Dostałem od kogoś zdjęcie i ono jest w formacie word ,tzn muszę je otwierać wordem jeżeli chcę je obęjżeć i to troskę uciążliwe. Powidzcie jak je przekonwerterować ,aby było "oglądalne" w normalnym formacie graficznym.....np. jpg...? Chodzi o to ,żeby je widziała przeglądarka np. acdsee...?
-
A swoją drogą...."kłopoty z microsoftem..." ...też mi nowość....:)
-
Kawaler do wzięcia - komentarz niejakiego Vince'a...
kamień36 odpowiedział(a) na kucyk temat w Ośla łączka
Przeczytałem i ............... posmarkałem się ze śmiechu......hahaha Dawno nie widziałem tak błyskotliwego ujęcia tematu...serio...:) -
oczywiście ,że możesz
-
A moja żona często mówi tak: "ty powinieneś się z tym komputerem ożenić ,a nie ze mną....." "może byś tak raz mnie popieścił z taką czułością ,jak ten swój komp....." "ty jesteś zboczony....komputer sprawia ci większą satysfakcję niż seks...." a jak raz odpowiedziałem ,że owszem ,to miałem miesiąc szlabanu na łóżko...."idź kompa przeleć.."- brzmiała odpowiedź....:)
-
Mam taki problem: kupiłem radeona 9200 szafirka 128mb i po wsadzeniu go do kompa odpalam system ,czekam i nagle okazuje się ,że nie mam w kompie twardziela, Poprostu system go nie widzi. Wsadziłem starego GF4 MX440 i wszystko gra. Sprawdzałem wszystkie możliwe opcje i nic. Ale jest tak ,że system nie widzi dysku po wyłączeniu ,ale po restarcie jest ok. Teraz to wygląda tak ,że jak włączam system ,to w momencie kiedy pokazuje ,żę nie ma dysku ,robię mu restart i wtedy odpala i już chodzi ok. Wiem ,że napisałem trochę chaotycznie ,ale da się chyba zrozumieć . Reszta sprzętu jak w podpisie :))) 8O