Niektóre celerony w wersji slot1 miały odblokowany mnożnik - ja wiem że były to wesje 266,300,300A i 333 - o wyższych nie słyszałem, jednak nie ma co gdybać tylko trzeba to sprawdzić w jakimś benczmarku jeżeli wynik wyjdzie na poziomie C366 trzeba poprostu olać wsazania biosu (i programów , które korzystają z informacji w nim zawartych) i poprostu z tym żyć. Jeżeli natomiast wynik wyjdzie na poziomie C300 - wówczas nijak ma się twierdzenie że celki mają zablokowany mnożnik, gdyż płyta głowna wymusza na procesorze mnożnik x5 - aby się upewnić, trzeba ustawić na płycie mnożnik np. 3,5 i znowu przetestować procesor wynik powinien wskazywać na C233(którego notabene nigdy nie było).Gdyby natomiast wynik nadal byłby taki sam jak poprzednio ozaczałoby to iż celeron ma zablokowany mnożnik x6 i z powodu kiepskiej jakości płyty głownej wydajnośc systemu kształtuje się na stosukowo niskim poziomie.
Do testów proponuję użyć SiSoft Sandre 2001se professional (CPU Benchmark). Wynik Dhrystone należy podzielić przez 2,7 i wyjdzie częstotliwość procka w MHz.
A propos przetaktu na fsb=100MHz weź procka slotem do dołu i wycięciem w slocie po lewej stronie (chyba tył procka) popatrz na złote styki - są w dwuch rzędach - popatrz na rząd górny - 11 styk licząc od prawej strony to ten ,który cię interesuje - zaklej go wąskim (1,5mm) paskiem taśmy klejącej tak by pozostałe styki były niezasłonięte - i to wszystko możesz włozyć i spróbować odpalić kompa. Na początek proponowałbym wyłączyć w biosie cache L2 i zobaczyć co się bedzie działo z temperaturą. Pamiętaj jednak że znacznie większe jest prawdopodobieństwo usmażenia płyty głownej niż procka.
Barzdzo bym prosił o komentarz do tego postu, gdyż nigdy nie miałem do czynienia ze slotem 1 i informacje tu zawarte czerpałem z literatury,zwłaszcza te o podkręcaniu celka slotowego.