Vasago

Podbije temat. Tez zastanawiam sie nad tymi dwoma monitorami. Czy HS74 ma ten procek, ktory w HX73 poprawial jakosc obrazu w nizszych rozdzialkach? I wlasciwie dlaczego HS74 jest tanszy niz starszy HX73?

Kazda plyta, ktra obsluzy ten procesor da sobie tez rade z takimi pamieciami. A co do konkretnego modelu, to kazdy poleci pewnie to co sam ma. Ja nie bede lepszy i powiem -Abit IC7 ;)

IMO zupelnie sie nie oplaca. a)Pod proce z FSB 1066 ma byc nowy chipset b)DDR2 sa strasznie drogie c)kart z PCI-E jest malo No chyba ze kupisz takiego mutanta opartego na starym cyhipsecie (865/875) tylko z nowym gniazdem. Ale takie posrednie rozwiazania zwykle sa do kitu.

Hmm,dziwne te rozbieznosci w wynikach. Ja mam ~10000 w 3DMarku i ~59000 w Aquamarku. Karty mamy podobne,wiec chyba Aquamark lubi Intele.

No skoro tak to pech bo zalapalem sie na niemodowalnego 6800 ;) A swoja droga obecna sytuacja chyba sie NV oplaca bo zwykle 6800 i tak dobrze sie sprzedaja, a jak ktos chce mocniejsza karte to nie moze kombinowac z zadnymi modami tylko musi doplacic w sklepie.

mee-->To odblokowywanie jest czysto teoretyczne i nic nie daje.

Ja tu nie widze dzialania na "lapu-capu". NV wypuscila 12 potokowe karty, ktore dzialaja jako ... 12-potokowe. Gdzie w tym niekonsekwencja? A w drozszych modelach nie ma problemow z 16 potokami. Jednym slowem dostajesz to za co placisz.

Dzieki,juz znalazlem :) Wyszlo,ze pamieci sa OK. Teraz podejrzewam plyte i abitowski wynalazek pt. GAT.

Przy jakiej magistrali podbijacie napiecie? Mam 230 na nominalnym 2.6V. Komp niby stabilny,ale gry sie potrafia zamykac(tylko gry) tudziez restartowac mi kompa(rzadko,ale jednak). Myslalem, ze to sprawa zasilacza,ale teraz zastanawiam sie czy napiecie na pamiatkach nie bylo za male. Testowo podnioslem do 2.7. Zobaczymy czy pomoze. PS Sa moze jakies programy testujace pamieci i dzialajace pod winda? Memtest chce nagrywac dyskietke startowa,a ja nie mam flopa.

przemo77-->U mnie te restarty sa sporadyczne,wiec miejmy nadzieje,ze u ciebie nie wystapia wogole :) nigel0-->Nadmiar optymizmu. A Komputronik po prostu oszczedza.

Mam podobny konfig i ten Chief wystarcza na styk. Pare razy mialem juz w grach samoczynne restarty.

Mam tego Chiefa i szczerze polecam. Jezeli planujesz wsadzic do niego jakies pradozerne elementy to rozwaz jeszcze zamiane standardowego zasilacza na cos mocniejszego(Angela dawala chyba niedawno Topowera)

Troche gralem i nic mi nie blyskalo. Moze gra nie lubi Radeonow ;)

Tak z czystej ciekawosic-ile by cie zadowolilo? Bo 230x15 to prawie 3,5GHz.

Nie masz co probowac bo Intel celowo stosuje blokada (jak juz wyzej napisano) i nie obejdziesz jej) To co tam masz to taktowanie PCI i AGP. Podkrecenie nic ci nie da. Wrecz przeciwnie. W dobrych plytach sotsuje sie blokade tych wartosci wlasnie po to zeby przy podnoszeniu magistrali PCI i AGP pozostalo niezmienne. A te napiecia to procesor i input/output voltage(komponenty na plycie). Zabawa z tym nie ma sensu. To sie podnosi tylko wtedy gdyby z jakichs powodow plyta dawala za male napiecie i sprzet sie wieszal.

No coz,zdecydowalem sie glodowac przez najblizszy miesiac,ale wziac Topowera 450W. Wlasciwie bylem juz zdecydowany na cos tanszego,ale jak zobaczylem te 28A na linii 12V,to szczeka mi opadla. Za tydzien powinien juz byc u mnie,wiec zdam krotka relacje czy bylo warto :)

U mnie na TNT pod XP nawet filmy skakaly.

Brutalnie mowiac,to trzeba bedzie wszystko zmienic. Ja przez pare godzin musialem pracowac na swoim P4 z TNT2 (ten GF2MX duzo szybszy nie jest) i bede to pamietac do konca zycia ;) Szkoda kasy na upgrade jezeli wstawisz w agp taki zlom.

No coz,chyba znalazlem rozwiazanie. Moze komus sie przyda. Trzeba zjechac z akceleracja sprzetowa kart dzwiekowej do poziomu basic albo none. Przy takich ustawieniach skonczyly mi sie popiskiwania w Toca.

Podbije temat. Mam dokladnie ten sam problem. Plyta to Abit IC7 ze zintegorwana dzwiekowka. Wkladam SB Live'a w dowolny PCI i zaczynaja sie jaja. O ile mp3 i filmy chodza bez zastrzezen, o tyle w grach bywa dramatycznie. Wlasciwie kazda gra ze stajni Codemastres (Toca,Colin) powoduje, ze zamiast glosu silnika mam przerazliwy skrzek. W efekcie po paru minutach albo zwis kompa,albo przynajmniej wyjscie do Windy. Co prawda inne gry chodza lepiej,ale w paru przypadkach tez zdarzylo sie, ze nagle same z siebie sie zamknely (komp jest bardzo stabilny o ile w nic nie gram. Mozna go katowac Primem i nic) Zintegorowana karta jest wtedy oczywiscie wylaczona. Probowalem przekladac tego Live z jednego slotu do drugiego. Zainstalowalem stery od Creative'a. Nawet bios plyty zaktualizowalem do najnowszego. Ciagle ten sam problem. Teraz jade na zintegorwanym Realteku,a moj Live lezy na polce. Moze ktos ma jakies pomysly?

Nieprecyzyjnie sie wyrazilem. Zasilacz ma trzy kable z wtyczkami do hdd. Dwa sa dodatkowo wyposazone we wtyczki do fdd,a jeden nie. Na poczatku podpialem cedeki wlasnie na tym kablu i mbm pokazal 11.6V. teraz przepialem na kabel z 3 wtyczkami i wskazanie wzroslo do 11.8. A komputer jest niestety ciagle niestabilny. Przed chwila znowu zaliczylem restart. To samo po 5 minutach zabawy demem Colina3. No i w dodatku sprzet stal sie absolutnie niepodkrecalny. Jutro pakuje do auta i jade do serwisu. Niech oni sie martwia. Dzieki wszystkim za rady :)

OK,zastosuje sie :) Plyta ma blokade AGP/PCI i skorzystalem z niej,wiec nie w tym problem. Podpialem teraz cd i nagrywarke pod inny kabel (taki z zasilaniem do fdd) i wg odczytow MBM wartosc dla lini 12v wzrosla z 11.6 do 11.8.

Mogiel-->Tak,mam ten zasilacz. I jest tak jak mowisz. Przynioslem ze sklepu obudowe z zasilka,pamieciami,grafą,procem i dyskiem. Wszystko slicznie chodzilo. Podkrecilem magistrale na 225 przy defaultowym napieciu proca i pamieci. Zero problemow. Ucieszylem sie, ze wszystko gra. Podpialem napedy i Live no i wtedy sie zaczelo. PS Sorry,ale ja troche niekumaty ;) Miernik chyba gdzies w domu lezy,ale nie wiem gdzie mam go podpiac. Wsadzic koncowki we wtyczke od zasilacza?

Ja mam troche inny problem z tym zasilaczem (bo chyba w tym rzecz). Wlasnie odebralem P4 2.8(Northwood),Abita IC7,Maxtora 120GB,2x512MB RAM-u. Do tego doszly dwa napedy ze starego kompa (zwykly cedek + nagrywarka) i SB Live. W AGP siedzie MX440,ale mam zamowionego GF6800. Problem w tym ze komp byl stabilny przez...1 dzien. Potem zaczal szalec. Sprzet wykrzaczal sie juz po 5 minutach dzialn Prime'a95. Ciagle restarty,niestabilnosc systemu,itd. Najpierw myslalem ze sie przegrzewa. Mam w tej chwili boxowy wentyl i pod obciazeniem temperatura potrafi skoczyc do 65 stopni. Zaczalem kombinowac nad schlodzeniem proca(zalmana zaloze,ale za jakis miesiac). Niestety nie dawalo to efektow. Goracy czy chlodny,sprzet dzialal niestabilnie. Zaczalem wiec zastanawiac sie nad napieciami. Wg softu Abita i MB Monitora napiecie na lini 12V,to jakies 11.6,a procek dostaje momentami ponizej 1.47(powinien miec 1.525). O ile z tymi 12 voltami nic nie zorbie(w zasadzie to sie miesci w dopuszczalnych 5%),o tyle napiecie dla CPU moge podbic. Zeby pod Primem utrzymywalo sie w okolicach 1.52 w biosie musze ustawic 1.575. Teraz sprzet jest w koncu stabilny. No i tu pytanie. Czy tak powinno byc? A moze mam sie wyklocac o wymiane plyty/zasilacza? I jakie jest najwyzsze bezpieczne napiecie dla Northwooda? Chcialbym pojechac w gore z magistrala i pewnie trzeba je bedzie jeszcze podniesc. Ostatnie pytanie dotyczy karty graficznej. Jak wspomnialem w tej chwili mam tego MX-a bo sklep,w ktorym kupowalem sprzet nie zdazyl sprowadzic 6800. Karta ma byc do odbioru w srode. Tylko co wtedy? Zasilacz wytrzyma skoro juz teraz sa jaja?

Ponizej link do testu,w ktorym udawadniaja,ze nie ma sie specjalnie co zabijac o wyzylowane timingi. http://www.tomshardware.pl/motherboard/200...0119/index.html