Skocz do zawartości

AeroBOA

Użytkownik
  • Postów

    9
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez AeroBOA

  1. teraz pewnie zaczną w niektórych domach znikać srebrne łyżeczki... ;>
  2. Cło i akcyza na obudowy = 100%??? Właśnie rozmawiałem o pewnym coolerze na proca. W Niemczech chcieli za niego 50 euro + 25 euro za wysłanie do Polski. U nas będzie dostępny za tydzień, i będzie kosztował tyle co w Niemczech lub troszkę mniej. Jak widać nie jest tak źle. Pazerność jest problemem. u nas zbyt wiele firm woli sprzedać 3 egzemplarze bardzo drogo niż 10 z o połowę niższą marżą. A - jak mówi stare przysłowie - zbytnia chciwość worki drze...
  3. Do moich narzekań na wygląd naszych produktów muszę dorzucić jedną pochwałę z mojej strony: bloczek Nukleon 2 z szybkozłączkami to moim zdaniem dokładnie to, o co chodzi! jest śliczny, praktyczny i bardzo skuteczny. Do tego modny ostatnio plexiglass... Będzie ładnie wyglądał w obudowie, w którel ktoś zrobił okienko, oświetlenie zimnymi katodami, ładnie ją popomalował etc. czekamy teraz na resztę WC w tym stylu!
  4. Nawet sobie nie wyobrażasz jak bardzo się tu pomyliłeś... :D u Na codzień zajmuję się rozwiązywaniem problemów technicznych z dziedziny teleinformatyki. Nawet nie dotykam sprzedaży (zajmuje się tym wspólnik, który wie, że to dla mnie niemal temat-tabu). Bardzo lubię jednak eleganckie (estetycznie i technicznie) rozwiązania. Ale chodziło mi o co innego. Znajomy mechanik wymieniał mi niedawno olej w aucie. Nie chciał za to forsy, ale zmusiłem go do przyjęcia jej (choć to bliski znajomy). Po prostu za pracę należy płacić tyle, ile jest warta i oczekiwać stosownej zapłaty. Ceny w polsce na bardzo wiele artykułów są wyższe niż w Niemczech. porównaj ceny w Conradzie polskim i niemieckim! Jak chciałem tam jedną obudowę kupić, to się okazało, że w polsce jest dokładnie dwa razy droższa! Ale to inna sprawa: zbyt wielu ludzi w tym kraju chce zarobić, ale się przy tym nie narobić. To inna skrajność.
  5. Nie chodziło mi o to by to zaraz kupić (choć biorąc pod uwagę cenę z Allegro zastanawiałbym się nad tym składając zestaw WC - facet sprzedaje pewnie ze zużytym wkładem filtracyjnym, stąd spadek wartości w stosunku do - faktycznie drogiej - nowej). Staram się jednak przepchnąć dwie rzeczy: 1. Wybić was z obowiązującego tu schematu WC = blok Nukleon + pompka AquaEl (lub Eheim dla bogatszych) + węże 12mm + nagrzewnica z Lublina + wentylator 120mm + pudełko na mrożonki z supermarketu i namówić na poszukiwanie zupełnie nowych rozwiązań oraz rozwijania starych. Sam mam coś w zanadrzu (choć nie WC, ale cichsze od WC (sic!), za ok. 400 PLN, dść głęboko przemyślane i chyba dość nowatorskie). Szczegóły za tydzień (jak zadziała - jeśli nie to będę udawał, że nie chciało mi się tego zbudować... ;) ). Przecież można wykorzystać obudowę ze starej 386-ki i zrobić zewnętrzny moduł WC wyposażony dodatkowo w wentylator, którego prędkość jest uzależniona od temperatury wody. Pomysł ze stosowaniem płynu do chłodnic samochodowych i wywaleniem zbiornika z pompką i chłodnicy z wentylatorem za okno też głupi nie jest (cisza perfekcyjna!)... A gdyby duży wiatrak walnąć za okno i doprowadzić od niego powietrze rurą do komputera? A może wykorzystać zjawisko parowania (najwięcej energii pochłania zawsze parowanie)? Może warto znaleźć coś, co przy 40 stopniach intensywnie paruje, zamknąć to w miedzianych rurkach i mieć własnego heatpipe'a? Możliwości jest wiele. 2. Zwrócić waszą uwagę na estetykę całości. Niestety to jest pięta achillesowa wielu Waszych projektów. Mój komputer też wygląda mało zachęcająco (muszę znaleźć boczne ścianki obudowy - będą potrzebne do realizacji mojego pomysłu na chłodzenie... ;) ), więc też nie mam czystego sumienia w tej kwestii, ale mam prynajmniej świadomość, że trzeba coś z tym zrobić. W żeglarstwie jest taka zasada przy ocenianiu manewru: bezwzględnie musi byc bezpieczny, musi być skuteczny i powinien być elegancki. Tą zasadę można też stosować przy modyfikowaniu kompa. 3. Zestaw do chłodzenia kompa powinien być bezgłośny. Nawet najbardzej podkręconego Athlona można schłodzić odpowiednio mocnym wentylatorem i nie jest to żadna sztuka. Dlaczego więc budujecie zestawy WC i praktycznie standardowo wyposażacie je w wentylatory. A może warto pokombinować w kierunku konwekcji, zamknąć zbiorniczek z elastycznie zamontowaną pompką zatapialną w jakiejś wygłuszonej obudowie i cieszyć się komputerem, który nawet z 10 cm nie wydaje z siebie żadnego dźwięku? Większość z Was ma ogromną wiedzę na tematy poruszane na tym forum, ale chwilami mam wrażenie, że wszyscy idą jak po szynach w tym samym kierunku.
  6. Byćmoże bredzę, ale to chyba idealne i rozsądne cenowo rozwiązanie zbiornika z pompką (w dodatku bardzo estetyczne!) za rozsądne pieniądze (po wywaleniu wkładu filtrującego oczywiście): http://allegro.pl/show_item.php?item=17472751 Oczywiście są również tego typu rozwiązania mniej oraz bardziej wydajne, ale to wydaje mi się idealne. Może zamiast kupować zame pompki pora przejść na gotowe rozwiązania? Albo (nie tak ładne): http://www.zoobuy.de/product_info.php/cPat...products_id/442 Za 450 PLN jest pompka Eheim 1000l/h w gustownym zbiorniczku! :) Pełen przegląd: http://www.zoobuy.de/default.php/cPath/22_48_49_53
  7. Wiem. Jednak Xice podaje, że używa pompek Eheim 300l/h w najtańszym zestawie (1200 też są, ale droższe), stąd w kalkulacji taki wybór. Nie ma cudów - przy takim tłumieniu przepływu (średnica i długość węży) musi być znaczny jego spadek. A do tego poprawka na mareting firmy Eheim...
  8. Macie rację - dla nas zbyt drogie. Każdy może przesiedzieć na tym forum (męcząc opcję "Szukaj") wiele godzin, potem pobiegać po internecie i z pomocą zestawu narzędzi poskładać coś lepszego. Mamy: Nukleon N2 SM - 157 PLN pojemnik z uchwytem - 110 PLN pompka Eheim 1046 - 215 PLN chłodniczka mała CA1 - 70 PLN ------------------------------------- RAZEM: 552 PLN Do tego dokupujesz jeszcze jakąś sensowną obudowę, węże, płyn, wyłącznik sterowany zasilaniem kompa, poświęcasz ileśtam godzin na poskładanie tego do kupy i doprowadzenie do takiego wyglądu, żeby się goście z ciebie nie śmiali że masz bimbrownię podłączoną do komputera... Faktycznie wychodzi Ci z tego piękny zestaw (szczegóły techniczne jak dobór pompki i chłodnicy zostawiam Wam - tu dobrałem takie elementy, by uzyskać zbliżony zestaw - 300 l/h i bez wentylatora). Mnie by nawet takie składanie bawiło (na tym forum spędziłem w ciągu ostatnich dni ze 20 godzin). Ale większość ludzi woli gotowe rozwiązania. W dodatku rozwiązania w ładnych obudowach i banalne w montażu. Jak chcesz coś sprzedać, to musisz się postarać, by sam wygląd do tego zachęcał i by było to idiotoodporne (nie należy zostawiać userowi uszczelniania węży bo sobie komputer zaleje). A tu mamy obudowę tak ładną, że chętnie bum sobie atrapę przy kompie postawił... Wiem, że spora część z Was potrafi zrobić sprzęt o lepszych parametrach. Ale 99,9% userów używa niepodkręcanych procesorów, ogniwo termoelektryczne nie kojarzy im się nawet z baterią i uważa, że ich komputer pobiera mniej prądu niż ich telewizor (bo ma 17 cali ekran, a telewizor 21). Poza tym większość Waszych (i nie tylko) zestawów WC nie jest bezszelestna. A jeśli normalny user kupi zestaw WC to nie po to, by podkręcać komputer, ale po to, by szum komputera nie dekoncentrował go przy ściąganiu z netu panienek. Inna sprawa - cena. Dlaczego my - Polacy - chcemy mieć wszystko taniej? Efekt: ja mniej zapłacę, ale i mi mniej zapłacą. Efekt ten sam. A siła robocza w naszym kraju jest przez to taka tania - dlatego składacie zestawy z chłodnic samochodowych i pudełek na śniadania. Zresztą istnieje w naszym kraju spory odsetek ludzi z forsą. Dla nich 300 euro to pryszcz. A w polsce siła robocza jest tania, więc taki produkt w naszym kraju mógłby być tańszy. Przykład jednego z moich klientów: facetowi w notebooku padła karta sieciowa. Zaproponowałem kupno nowej. Ale on zrobił coś innego - kupił nowego notebooka ze zintegrowaną kartą grafiki za 12 tys. a starego wrzucił do szafy. Jak myślicie: ile jest skłonny zapłacić za ciszę w biurze? Przeciesz nie sprzedajecie mu zestawu chłodzenia wodnego, zestawu do overclockingu (stać go na dowolny niepodkręcany procesor) tylko ciszę w biurze... A zgadnijcie, czy kupi do tego swojego pięknego biura coś, co wygląda jak mała bimbrownia sterowana komputerem? A teraz zastanówcie się, czy można wyżyć na dłuższą metę z produkcji zestawów dla entuzjastów? Owszem - stanowią oni bardzo ważną grupę docelową, gdyż są idealnymi testerami i nierzadko mają świetne pomysły. Ale jak zarobić na kimś, kto chce mieć wszystko najtańsze i najchętniej zrobione przez siebie? A sklepy typu 4Max żyją sobie nieźle, bo sprzedają praktycznie gotowe rozwiązania. Niestety nie naszej produkcji... :(
  9. Byłem już bliski kupna zestawu WC pewnej firmy, której nazwy to nie wspomnę. Lektura formu mnie od tego od tego odwiodła. W tej chwili wymyśliłem superciche chłodzenie bez WC w oparciu niemal wyłącznie o niemieckie pozdespoły (o tym więcej i ze zdjęciami jak ruszy czyli za jakiś tydzień) będzie nawet ciszej niż najcichsze zestawy WC a kosztować będzie ze 400 PLN. Na razie tajemnica. Niemniej zacząłem się tematem interesować i stwierdzam, że nasi zachodni sąsiedzi produkują mnóstwo wspaniałych i pomysłowych podzespołów do wyciszania. Jeśli ktoś tu chce produkować i sprzedawać zestawy do WC, powininien zobaczyć to: http://www.xice.de/ Piękne i banalne w montażu (łatwiej to chyba założyć niż niektóre wyntylatory na proca), ładne i - co chyba najważniejsze - bez wentylatorów. Producent sam stwierdza, że to ręczna produkcja w oparciu o pompki m.in. Eheim. jak widać da się! 300euro za coś takiego to też chyba rozsądna cena...
×
×
  • Dodaj nową pozycję...