Problem z Modecomem 300WGTF ? Czyzby naprawde zasilacz?

[$l@ven]

Witam!

Mam konfiguracje jak w podpisie, i mam nastepujacy problem:

Przedwczoraj komputer mi sie nagle wylaczyl i nie chcial sie wlaczyc, nie byo zasilania w plycie. Odlaczam kable itp, po pewnym czasie zadzialal i chodzil stabilnie.

 

Nastepnego dnia znowu sie to zdarzylo, ale po tym wyjalem kompa, wyczyscilem jeszcze raz wyjolem i wlorzylem karte graficzna (w sumie zaczelo to sie robic potem jak wczesniej wyjolem karte graficzna i po pewnym czasie wlorzylem z powrotem). Po tym komputer zadzialal odrazu jak podlaczylem do zasilania (znajomy mowi, ze po prostu w zasilaczu zresetowaly sie kondensatorki czy cos takiego - i dlatego zadzialal).

 

Jak na razie do tej pory jest OK - ale jednak winei za to zasilacz, gdyz po wylaczeniu nie chce sie wlaczyc i kontrolka na mobo przestaje sie swiecic :? .

 

Druga sprawa to jest taka, ze jak wlaczam komputer to nie dziala mi ani mysz, ani klawiatura, musze zresetowac komputer, wtedy jest juz wszystko ok - wiec chyba za pierwszym razem zasilacz nie lapie.

 

Co o tym sadzicie? Zasilacz - Modem 300WGTF.

[BENITO]

Wiem, że to głupio zabrzmi, ale sprzwdź czy ci pasta silikonowa (jezeli używasz srebrnej) nie robi zwarć np. na procku. Jeżeli nie to zasilacz będzie niedługo do wymiany.

[$l@ven]

Wiem, że to głupio zabrzmi, ale sprzwdź czy ci pasta silikonowa (jezeli używasz srebrnej) nie robi zwarć np. na procku.  Jeżeli nie to zasilacz będzie niedługo do wymiany.

Mysle, ze jak by bylo zwarcie to by komputer sie wylaczyl, ale chcial by sie odrazu wlaczyc - tak mi sie wydaje.

[$l@ven]

Wiec jak myslicie, to wina zasilacza? Niestety nie mam od kogo pozyczyc jakiegos dobrej klasy - wiec nie wiem czy zamawiac juz chiefteca - jakie moga byc inne przyczyny?