Długi dostęp do danych

[Eskan]

Mam dwa dyski, nazwijmy je dla uproszczenia A i B. Dysk A to Samsung SATA, z nim nie ma problemów. Dysk B to WD podzielony na dwie partycje, podłączony "samotnie" jako master. I właśnie z nim jest problem. Na drugim kanale podłączone są dwa napędy optyczne.

Dostęp do danych na jednej z partycje jest bezproblemowy. Na drugiej jest taki objaw: gdy wchodzę do partycji i chcę otworzyć którys z katalogów (obojętnie) nastepuje 2-3 sek. zwis, czyli zero reakcji. Po tym czasie otwiera katalog i dalej już w podkatalogach można śmigać. Jeśli pozamykam wszystkie okna i ponownie wejdę na partycję chcąc otworzyć dowolny katalog jest znowu to samo.

Dziwne jest też, że bywają niekiedy (baaaardzo rzadko) momenty gdy wszystko jest OK.

Defragmentacja nic nie dała :evil: Płyta gł. to NF7-SL. Jeszcze niedawno maiłem zupełnie inny sprzęt (mobo, zasilacz, procesor, pamięci...), chociaż ten sam dysk, i objawy były takie same :?

 

Sypie się partycja, dysk?

Skasować obie partycje i sformatować dysk?

[sailence]

jeśli dobrze zrozumiałem masz na jednej taśme dysk z cd-romem?

jeśli tak to sądzę, że ów cdik wymusza tryb PIO na taśmie, a dla dysku twardego to za wolno, pownien chodzić przynamniej w trybie Ultra DMA 4-5, wniosek prosty: żaden dysk twardy nie powinien być zamontowany na jednej taśmie z napędem optycznym

[Eskan]

@sailence

Odrobinę źle mnie zrozumiałeś. Dysk problemowy chodzi sam na taśmie, nie ma na niej podpietego innego urządzenia.

Ustawnie wygląda tak.

D: -dysk Samsung SATA, nie ma problemów, na nim jest system

C: E: -dysk WD, podzielony na dwie partycje, powyższy problem wystepuje tylko na C:, podpięty sam, na jednej taśmie;

na drugim kanele pracuje DVD i CD-RW, oba urządzenia na jednej taśmie.

Problem pojawił się nagle i to na poprzednim configu, czyli zupełnie innym sprzęcie. Po zainstalowaniu dysku na nowym configu nic się nie zmieniło, czyli problem pozostał. Nie zaprzeczam, że być może kiedyś coś namieszałem. Pomyslałem - nowy sprzęt, więc może problem rozwiąże się sam... niestety :x

Jest jeszcze jeden numer, który zupełnie zbija mnie z tropu. Gdy zrobie skrót na pulpit z dowolnego folderu. który jest na C: i przez ten skrót wchodzę to nie ma żadnych zwiech, wszytko płynnie. Jestem nieźle skołowany. Miał już ktoś coś takiego?

Chyba potraktuję ten dysk PartitionMagic'iem, a może skasować partycje i format spod Windowsa? Jak myslicie? Czy PM może mi zrobić numery . :idea: :?: