Typowy scenariusz: nowy sprzet nie dziala

[marcellus]

Kupilem sprzet do maili - konfig:

GIGABYTE 7VM400M-RZ link do strony producenta

AMD Sempron 2200+

256MB DDR 333 Kingstona

WDC 80GB

obudowa Antec z zasilka SmartPowera 300W

i reszta ciach!l...

 

Komputer zlozylem, odpalilem bez problemow i zaczalem instalowac system... po formacie dysku i skopiowaniu pierwszych plikow nastepuje pierwszy restart i tutaj dostalem jakis dziwny komunikat, ze ustawienia w chipsecie (?!) sie zmienily i komputer wroci do defaultowych ustawien (!?) i sie zresetowal i... no wlasnie tutaj nastepuje KONIEC.

Komputer po wlaczeniu odpala dyski i wszystko ALE nie ma pikniecia bo poscie, tak tez cos jest dupniete?...

Probowalem czyscic BIOS - to samo.

Wyjalem baterie na 2 minuty - to samo.

 

EDIT:

Kilka postow nizej znajduje sie ciag dalszy "dochodzenia" ; )

[Piterrro]

Niektóre płyty mają regulację szyny, za pomocą zworek, i może twoja tak ma (nie ma tego na stronie producenta, ale być może coś przeoczyłem). Wiem bo składałem kompa koleżance, i niby wszystko szło tylko ekran był czarny... No i znalazłem te zworki, przestawiłem, i grało... Jednak wydaje mi się, że GIGABYTE to firma która regulację wszystkiego daje w biosie (Ta na której ja się bawiłem to był AsRock...), Albo dostałeś jakiś dupny Ram...

[keiename]

najprawdopodobniej trafiles walniete kingsotny, a probowales pamieci z drugiego kompa odpalic w tym skladanym :?:

[marcellus]

najprawdopodobniej trafiles walniete kingsotny, a probowales pamieci z drugiego kompa odpalic w tym skladanym :?:

Dzisiaj sprobuje... nie chcialem pakowac kosci 512 (bo tej nie chce stracic jakby co...) wiec od znajomego porzycze 256...

Jesli chodzi o zworki to jest jedynie jedna, ktora ustawia FSB na

1. 100 -> 400

2. 133/166 -> 266/333

Ustawilem na druga opcje.

 

Tylko kurde prezent to mial byc jako komp to maili i kurde nie wiem czy wyrobie sie teraz przez Christmas... fuck fuck fuck... :-?

[marcellus]

Sytuacja sie zmienila...

Pamiec jednak (!) dziala. Wiec pozostaje, ze przyczyna moze byc albo walniety procek albo cpu... Obstawiam CPU, ale czy jest mozliwe zeby plyta nagle przestala dzialac? Jakos nigdy mi sie nie zdarzylo, ze plyta ktora dzialala, nagle przestaje...

 

Obecnie to co sie dzieje po wcisnieciu przyciska power, to startuja wszystkie wiatraki i dyski, ale na tym koniec.

 

Pytanie:

Czy mam odsylac sam CPU, czy odeslac plyte? czy moze kurde cpu i plyte.....

 

Nie mam mozliwosci sprawdzic (wyjac CPU i wpakowac na inny komp) wiec niestety to odpada :-/

Co do zasilacza to probowalem na innym i sytuacja wyglada tak samo.

 

Pozno jest, i nie mysle za dobrze obecnie... wiec sorki za niegramatycznosci posta, ale dostalem dzisiaj info ze www.bsa.org ma moj adres IP i wyslali mi wlasnie logi pokazujace co i kiedy sciagalem i skad... i generalnie moge wyladowac w sadzie i zaplacic kilkanascie tysiecy zielonych wiec dzien mam nie za dobry ; )

[BuBu]

może grafika :>

wyjmij ją i sprawdz czy bios da Ci sygnał że jest cos ni tak :] a najlepiej to pożysz karte od kumpla (jeszcze lepiej bedzie jak bedzie to pci ale agp też moze byc :] )

[Corwin]

Jak coś się psuje w kompie to zwykle wywalam wszystko ze środka co tylko można (zostaje tylko grafa i procek) i odpalam kompa, jest OK to dokładam pokoleji następne części i wkońcu się nie odpali więc bedzie wiadomo co jest nie tak. Jeśli nie startuje od początku to sprawdź grafę procka u kumpla jeśli są OK to raczej wtedy płyta.

 

Warto też sprawdzoć czy taśmy od dysków nie padły, ja ostatnio WC montowałem w kompie i mi jedna taśma padła tak sama od siebie.