Feluke Opublikowano 31 Grudnia 2004 Zgłoś Opublikowano 31 Grudnia 2004 A ja powiem ze jak ktos ma reczna frezarke to jest duzym szczesciazem bo moze z tego zrobic sobie frezarke CNC w przeciagu jednego dnia. Wystarczy wywalic kuleczka do krecenia, dac silniki krokowe i do tego jakis sterownik step/dir. Potem zostaje wykalibrowanie wszystkiegom, zrobienie projektu czego sie chce i mozna jechac z koksem. ;) Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Saabotaz Opublikowano 1 Stycznia 2005 Zgłoś Opublikowano 1 Stycznia 2005 ale w miedzi nie tak latwo sie frezuje miedz sie ciagnie i tepi narzedzia ,aluminium jest duzo lepsze Nigdy nie robiłem w miedzi więc ciężko mi się w tym temacie udzielać mam dremel i gdy przecinam nim pleksi 5mm to ciagle musze uwazac by sie tarcza nie zablokowala z miedzia jest podobnie tylko ta jest wytrzymalsza Po to jest właśnie regulacja obrotów, ustawiasz na 1000/min i jedziesz w plexi jak w masło. Jeśli jednak da się obroty powyżej 2000 to plexi się topi i obkleja frez a potem cholernie ciężko to oderwać. Tak samo jest z niektórymi obudowami plastikowymi, te z ABS frezująs ię super, te tanie po około 2zł przy obrotach >1000 się poprostu topią A ja powiem ze jak ktos ma reczna frezarke to jest duzym szczesciazem bo moze z tego zrobic sobie frezarke CNC w przeciagu jednego dnia. Wystarczy wywalic kuleczka do krecenia, dac silniki krokowe i do tego jakis sterownik step/dir. Potem zostaje wykalibrowanie wszystkiegom, zrobienie projektu czego sie chce i mozna jechac z koksem. Też tak myślałem, a męczę się z tym już od kilkunastu dni. Gałki są na stąłe połączone ze śrubą i musiałem zrobić z drewna taką okrągłą obejmę na gałkę i połączyć ją z silnikiem. Do tego silnik trzeba zamontować do rączki, a po dojechaniu do jednego krańca stołu chowa się ona dołem w stole więc jest problem z mocowaniem. Ale już sobie poradziłem, elektronika w 90% gotowa, program sterujacy w Qbasicu %-) projekt robi się w paincie i zapisuje jako BMP. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Saabotaz Opublikowano 1 Stycznia 2005 Zgłoś Opublikowano 1 Stycznia 2005 Gdyby jednak ktoś chciał zrobić sobie CNC to zobaczcie na to :) http://magiist.free.eplanet.hu/_dwad_/fram...ree.eplanet.hu/ Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
RaVeN155 Opublikowano 1 Stycznia 2005 Zgłoś Opublikowano 1 Stycznia 2005 :D zakochalem sie w tym, ile to moze kosztowac? znaczy zrobienie takiego czegos? Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
RaVeN155 Opublikowano 1 Stycznia 2005 Zgłoś Opublikowano 1 Stycznia 2005 :D zakochalem sie w tym, ile to moze kosztowac? znaczy zrobienie takiego czegos?:D zakochalem sie w tym, ile to moze kosztowac? znaczy zrobienie takiego czegos? Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
liquidboy Opublikowano 1 Stycznia 2005 Zgłoś Opublikowano 1 Stycznia 2005 Miedz jest bardzo trduno obrabiąć ponieważ jest miekka i klei się do narzedzi. Duzo trudniej się ją obrabia niż aluminium. Saabotaz uwierze w to co mówisz jesli pokażazesz zrobiony blok z finami 0,5 mm zrobiony przez ciebie. Moze byc nawet sam radiator miedziany frezowany z finami 0,5 mm. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Saabotaz Opublikowano 1 Stycznia 2005 Zgłoś Opublikowano 1 Stycznia 2005 Miedz jest bardzo trduno obrabiąć ponieważ jest miekka i klei się do narzedzi. Duzo trudniej się ją obrabia niż aluminium. Saabotaz uwierze w to co mówisz jesli pokażazesz zrobiony blok z finami 0,5 mm zrobiony przez ciebie. Moze byc nawet sam radiator miedziany frezowany z finami 0,5 mm. No to niestety będzie to post "nie do wiary" bo nie mam ani miedzi ani freza 0,5mm (może do tarczowego by się nie kleiło?) Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
zembol Opublikowano 1 Stycznia 2005 Zgłoś Opublikowano 1 Stycznia 2005 na http://www.machine.pl/index.asp masa linkow do firm od nowych i urzywanych obrabiarek Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Feluke Opublikowano 1 Stycznia 2005 Zgłoś Opublikowano 1 Stycznia 2005 :D zakochalem sie w tym, ile to moze kosztowac? znaczy zrobienie takiego czegos?Zalezy z czego bedziesz wykonywal i co bedziesz frezowal. Jezeli jakies metale to jedynie aluminiowa konstrukcja sie liczy bo drewniana zaraz sie moze porozlazic. ;) Cena zalezy tez od tego jaka dokladnosc chcesz miec. Im dokladniej tym musisz miec lepsze prowadnice z lozyskami liniowymi (slizgowe maja wieksza dokladnosc ale przy duzych obciazeniach szybko lapia luz), gwint trapezowy do napedu. Najdrozsze z tego wszystkiego a zarazem najtrudniejsze moze sie okazac zdobycie silnikow krokowych o odpowiedniej mocy. Ale tak jak mowilem wszystko zalezy od tego w czym bedziesz frezowac. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
RaVeN155 Opublikowano 2 Stycznia 2005 Zgłoś Opublikowano 2 Stycznia 2005 Nie no raczej plexa drewno i tego typu wytwory chociaz wg mnie z dobrymi narzedziami i bardzo powolnym posuwem mysle ze materialy takiej jak alu tez sa mozliwe. BTW co do silnikow krokowych, na allegro widzialem kilka, przewaznie po ok 30zl ale nie wiem czy parametry maja odpowiednie. Jak mowie chetnie bym sie pisal na takie cos ale nie wiem czy wystarczy mi na to kasy, no i na razie z teoria u mnie slabo. Myslalem tez na umieszczeniem 2 silnikow rownolegle (2 osie poruszajace jedna platforme, oba sterowane tym samym sygnalem) moze to zwiekszylo by dokladnosc no ale jak mowie nie zaglebialem sie w ten temat jeszcze. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Saabotaz Opublikowano 2 Stycznia 2005 Zgłoś Opublikowano 2 Stycznia 2005 Silniki to ja mam, identyczne jak tam na stronce na obrazkach. Wydłubałem je ze starych dalekopisów. W dalekopisie jest silnik unipolarny i bipolarny, są one na 24V. Wziąłem unipolarne bo łatwiej się je steruje, chociaż bipolarne mają większą moc przy tych samych wymiarach. Teraz przerabiam tego Proxxona, ale jak się okaże że dobrze to działa to będę budował nowy sprzęt od podstaw, a całą konstrukcję "pożyczę" sobie z fotek firmowych sprzetów. Myslę że za około 1 tyś złożę całkiem niezły sprzęt (a potrzebny mi tylko do drewna i plexi). Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...