Problem Z Dzielonym Chello

[Nuttie]

Czesc

 

Mam taki troche dziwny problem, otoz jestem uzytkownikiem chello classic od samego jego poczatku, czyli juz pare lat wstecz. W domu mam 3 komputery, ktore dotychczas pracowaly w internecie wlasnie dzieki chello. Sami mnie rozumiecie, ze musze miec je wszystkie naraz dostepne. No ale do rzeczy, otoz kiedys probowalem podzielic lacze za pomoca kompa serwera, wszystko ladnie pieknie smigalo, no ale jak w domu trzymac ciagle wlaczony komputer? Sytuacja trwala z rok moze dwa. Jakis czas temu kupilem router d-linka 604i i w miare sprawnie, szybko podzielilem nim lacze. W zasadzie nie bylo problemow, moglem porty odblowkowac itp. Generalnie jestem bardzo z niego zadowolony. Jednakze jakies 2 tygodnie temu przyszla faza na ciagle rozlaczanie mnie z internetu. Sprawa wyglada tak, ze jest internet na 30 sekund po czym nie ma go przez 10 minut i sytuacja sie powtarza. Modem takjakby sie sam resetowal, zupelnie nie wiem czemu. Na poczatku pomyslalem, ze to chwilowe klopoty, potem jednak problem ciagle wystepowal wiec zadzwonilem do panow majstrow ;) zeby cos poradzili. Stwierdzili ze jest za slaby sygnal i trzeba wyregulowac. No spoko, umowilem sie na dzien i godzine. Jednakze wczesniej uprzatnalem siec i podlaczylem modem do jednego komputera, zeby wszystko bylo ok z regulaminem. Poprawa nie nastapila. Przyszli panowie, akurat nie moglo mnie byc w domu wiec sprawa zajal sie ojciec. Koles wszedl na strone serwisu upc, niby cos wyregulowal przyznal adres mac mojej karty i ladnie wszystko dziala. No to trzeba wrocic do stanu wczesniejszego, wiec rozpialem modem podlaczylem do routera i innego gdniazdka (tego w ktorym zawsze wczesniej byl podlaczony modem) podlaczylem komputery, przyznalem adres mac mojej karty sieciowej routerowi, niby wszystko gra a jednak nie, bo ciagle mnie rozlacza. Wrocilem wiec do momentu gdzie mam podlaczony 1 komputer bezposrednio z modemem i wszystko dziala. Ponownie podlaczam router i polaczenie jest zrywane. Zauwazylem, ze mam ip teraz zaczynajace sie na 84, wczesniej zawsze mialem 62. Bardzo mnie to denerwuje bo place rachunki od samego poczatku limitu nie przekraczam a tu taki zonk. Co robic?

 

Pozdrawiam

[pan_w]

Wiem, że nie napisze nic pozytywnego, ani nie pomogę lecz napisze jedyne słuszne wyjście załóż sobie chello plus :). Będziesz mógł poprzez switcha dzielić sobie łącze a router po prostu sprzedasz.

[Nuttie]

Tak masz racje, tez o tym myslalem. Teraz to ojciec sie wnerwil i chce DSLa zamowic od tepsy, chociaz to troche kasy kosztuje. Jednakze ja chcialbym dojsc do tego co jest przyczyna, ze z 1 kompem dziala a z routerem nie. Co prawda router jest w 2 pokoju i tam sa gnizadka od sieci na inne pokoje, wiec tam musi byc router postawiony. Moze sygnal jest zly or sth. Praktyka ze sprzetem komputerowym nauczyla mnie, ze nie wolno przeciwdzialac objawom tylko zaglebic sie i znalesc przyczyne usterek. ;)

[pan_w]

po 1. przy dslu będziesz musiał router zmienić po 2. jest dżo drższa i wolniejszy niż chello.

powiedz Ojcu zeby to przemyslal, bo po co bulić tyle hajsu teraz za aktywacje? na chello plus przejdziesz

za grosze sprzedasz router i bedziesz mial taniego switcha powiedzmy za 40 zl. dsl? tpsa? mam nadzieje ze nie

popelnisz tego bledu - szkoda Twoich nerwów.

 

aha i jeszcze jedno, przeciez abonament dsla jest duzo wiekszy przy zachowaniu... gorszych parametrow :o ciekawe... czy to wogole sie oplaca i ma jakikolwiek sens?

 

mozliwe jest ze przyczyna tego rozlaczania jest albo uszkodzony modem, problem z jego zasilaniem lub tez usterka routera.. sprawdzil bym router u znajomego bo nie sadze by odleglosc jednego pokoju wogole miala jakies znaczenie :)

Edytowane 30 Stycznia 2005 przez pan_w

[Nuttie]

Masz racje DSL odpada jezeli chodzi o mnie, kompletnie sie nie oplaca. Teraz wzialem, router do swojego pokoju tam gdzie modem stoi podlaczony do kompa. Podlaczylem przez router swoj komp i o dziwo wszystko chodzi. To pewnie bedzie problem z sygnalem w gniazdku or sth. Bo u mnie "spec majster" wymienil rozgaleznik, pewnie chodzi o decybele sygnalu, byly za duze albo za male. Mi chodzilo raczej, czy administratorzy w upc maja mozliwosc zablokowania mi routera itp. Nie wydaje mi sie to, no ale nie zaszkodzilo spytac.

[Nuttie]

Uadlo sie, w innym gniazdku zastosowalem taki sam rozgaleznik jak u mnie w pokoju, prawdopodobnie spowodowane jest to przyspieszaniem chello i zanikaniem badz za mocnym sygnalem. Teraz wszystko gra.

[pan_w]

to spoczko, a sluchaj juz ci przyspieszyli net? bo ja mam 4 mbit juz dawno. nigdy nie narzekalem na chello, ale teraz to co oni robia to jest dla mnie szok - superszybki internet niesamowite pingi brak problemow szybka pomoc techniczna niesamowita sprawa jestem pod wrazeniem niesamowite jest chello ; ),

 

ps sorry za brak interpunkcji