Smarownie Hdd

[QwaS]

Witam

 

Czy ktos sie orientuje czy mozna jakos nasmarowac łożysko w dysku twardym. Pytam sie bo moj twardziel strasznie świszczy

[Gość artur.c]

:blink: :lol:

[azyl]

Hmmm ... NIE

A czemu to joz sie sam zastanow

[forest kila zbila]

nie ma probemu - otwierasz dysk, smarujesz, skręcasz, tylko potem nie działa ;-)

[QwaS]

Hmm to mie oświeć bo nie rozkrecalem dysku nigdy

[Cooli]

.. i jeśli chcesz żeby dalej działał to lepiej go nierozkręcaj... no chyba że chcesz go już wysłać do piachu....

[wisnia666]

Buaaaaaaahaaaaaaaaaaa :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :mur: :mur: :mur: :mur: :mur:

 

Ciekawe czy jest cos takieg jak najglopszy post roku, bo stary wygral bys pewnie :D :lol:

[v1ru5]

ee przeciez takie dziurki serwisowe w obudowie dysku twardego to są coby oleju silnikowego nalac, koniecznie mineralny!

[michal_aniol]

Miałem odpowiedzieć w tym wątku jako pierwszy, ale stwierdziłem

- niech się najpierw inni wyżyją :D

Jeśli koniecznie chcesz go rozkręcać i smarować - to najpierw

przetestuj na takim 100mb z allegro za 5 zł :)

[99tomcat]

Co chcecie- nie wszyscy wiedzą,że dyski są hermetycznie zamykane i potrzebują wewnątrz sterylnych warunków.

Zresztą może by nawet taki dysk troche pobiegał tylko z czasem by badami sypało.

Zawsze mozna takie "nasmarowanie" zlecić specjalistycznej firmie- ale koszty pewnie by starczyły na kilka nowych dysków :D

 

I bez przesady nie każdy musi sie znac na kompach- codziennie na forum pojawiaja się o wiele głupsze posty i to osób uważających sie za "znafcuf" :-P

Zresztą kto nigdy nie zadał na forum jakiegoś głupiego pytania czy w inny sposób zdziebko sie nie ośmieszył niech pierwszy rzuci kamień :wink:

 

A wracając do tematu to dystki tak mają-czaasem trafisz na jakiś świszczący czy w inny sposób halasujący dysk i nicc z tym nie zrobisz-pech i tyle. Gorzej jak zaczyna stukach itp bo wtedy może oznaczać ,że niedługo padnie. A jak sobie świszcze to trudno.. albo sie przyzwyczaisz albo go sprzedaj i kup cichszy! B)

[michal_aniol]

Niekoniecznie musi paść - mój dysk chodzi coraz głośniej dlatego,

że z czasem wyrabiają się łożyska...

Hmmm... jak tak teraz o tym myśle, to może by je nasmarować :wink:

[Sound_Lab]

jak jest jeszcze na lozysku olejowym to nawet nie ma co smarowac:)

[Nyny]

WD40 sie do tego nada:D

Skutki uboczne: brak :) danych...

[CHECK-IT]

Co chcecie- nie wszyscy wiedzą,że  dyski są hermetycznie zamykane i potrzebują  wewnątrz sterylnych warunków.

Zresztą może by nawet taki dysk troche pobiegał tylko z czasem by badami sypało.

Zawsze mozna takie "nasmarowanie" zlecić specjalistycznej firmie- ale koszty pewnie by starczyły na kilka nowych dysków  :D

 

I bez przesady nie każdy musi sie znac na kompach- codziennie na forum pojawiaja się o wiele głupsze posty i to osób uważających sie za "znafcuf"  :-P

Zresztą kto nigdy nie zadał na forum jakiegoś głupiego pytania czy w inny sposób zdziebko sie nie ośmieszył niech pierwszy rzuci kamień  :wink:

 

A wracając do tematu to dystki tak mają-czaasem trafisz na jakiś świszczący czy w inny sposób halasujący dysk i nicc z tym nie zrobisz-pech i tyle. Gorzej jak zaczyna stukach itp bo wtedy może oznaczać ,że niedługo padnie. A jak sobie świszcze to trudno.. albo sie przyzwyczaisz albo go sprzedaj i kup cichszy!  B)

1265569[/snapback]

Dysk nie jest hermetycznie zamykany.

:wink: Ma on poprostu liczne filtry

[99tomcat]

ok- z tym hermetycznie to troche przesadziłem :wink:

ale i tak lepiej tego w domowych warunkach nie rozbierać :)

Edytowane 9 Lutego 2005 przez 99tomcat

[Gość LordBoski]

:mur: :mur: :mur: :mur: :mur: :mur: Oto dokładna instrukcja smarowania dysku:

 

1) Kupujemy smar (olej roślinny u pani Gieni na górce)

2) Kupujemy dysk twardy lub wyciągamy dysk z budy!

3) Wyciągamy garnek z szafki

4) wlewamy olej

5) wsadzamy dysk i gotujemy go przez 15-30 min

6) bo otrzymaniu złocistego koloru należy przepłukać w zimnej wodzie

7) przybijamy go do ściany i patrzymy w lustro jakim to my lolem jesteśmy :D :D

 

 

 

 

GŁUPSZEGO POSTU TO W ZYCIU NIE WIDZIAŁEM!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! :lol: :lol:

[karol-s]

GŁUPSZEGO POSTU TO W ZYCIU NIE WIDZIAŁEM!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!  :lol:  :lol:

1309692[/snapback]

Dołączył: 21-Styczeń 05

malo jeszcze przeczytales

 

 

co do lozyska to nie dziwi mnie to pytanie bo szumiace lozysko nalezy nasmarowac ale w dysku twardym sprawa jest troche bardziej skomplikowana - trzeba rozebrac obudowe dysku(aby dostac sie do lozyska) a co wiecej pozniej ja zlozyc i usunac wszelkie pylki z wnetrza napedu co w domowych warunkach bedzie bardzo trudne do wykonania

[dzik86]

:mur:  :mur:  :mur:  :mur:  :mur:  :mur:  Oto dokładna instrukcja smarowania dysku:

 

1) Kupujemy smar (olej roślinny u pani Gieni na górce)

2) Kupujemy dysk twardy lub wyciągamy dysk z budy!

3) Wyciągamy garnek z szafki

4) wlewamy olej

5) wsadzamy dysk i gotujemy go przez 15-30 min

6) bo otrzymaniu złocistego koloru należy przepłukać w zimnej wodzie

7) przybijamy go do ściany i patrzymy w lustro jakim to my lolem jesteśmy :D  :D

GŁUPSZEGO POSTU TO W ZYCIU NIE WIDZIAŁEM!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!  :lol:  :lol:

1309692[/snapback]

no ja widze :) , twoj post :lol: jest jeszcze glupszy :mur: jak ludzie nie bardzo sie znaja to nie nalezy z nich lac :unsure:

[Gość LordBoski]

no ja widze  :) , twoj post  :lol: jest jeszcze glupszy :mur: jak ludzie nie bardzo sie znaja to nie nalezy z nich lac :unsure:

1315342[/snapback]

 

 

:lol:

[Goździu]

Raz z kumplem rozebraliśmy takiego starocia.Po złożeniu pochodził miesiąc i zdechł. Trzeba mieć kupe szczęścia żeby żaden pyłek kurzu nie trafił między głowice a talerz.

 

Pozdro