Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Mam problem z dyskiem. Bowiem wczoraj wlaczam rano kompa. Robie cos i nagle mi sie sam restartuje... Po restarcie widze dysk w biosie wykryty ale pozniej "Boot record form IDE-0 not detected" i nizej "Boot disk failture". Podlaczalem na kilka sposobow dysk jeszcze raz ale to samo... Pozniej odpalilem moj dysk na systemie qmpla, ktory wpadl ze swoim i nie wykrylo go w "Moim Komp.". W Partition magic 8 znalazl sie ale juz nie mial 2 partycji (90GB i 11GB) (dysk WD1200 120GB/7200RPM, 8MBcache) tylko byl tak jak nowy. Nie przydzielone miejsce i szary. To aby odzyskac stracone dane sformatowalem go (FAT32) (wczesniej tez tak byl) i wlaczylem prog. do odzysku. Niewiele dalo sie odzyskac i wieczorem qmpel wpadl po dysk swoj... Na moim zainstalowalem system (winXP sp1 - bo taki tylko mialem) i sformatowalem w go instalatorze (NTFS - nie bylo FAT32 :>) pozniej zrobilem partycje 11 i 100GB i na tej 100GB (F32) zaczalem odzyskiwac dane ;] wybralem inna opcje niz wczesniej i odzyskalem conieco =/. Tak btw troche sie system tnie jak cos robie :/ nie wiem czego to wina :> myslalem ze NTFS na jednym dysku. komp to zlom (Durek 1Ghz @ 1,15Ghz, 256DDR/266, K7T266). w sumie nadal nie wiem czego to wina :>. Nagralem na dvd to co sie dalo odzyskac...Dzis wlaczam kompa i to samo... "Boot disk failture" =// ale przepialem kabel znow i jakos dziala narazie... zastanawiam sie czy nie oddac go do wymiany (gwarancje mam do sierpnia)... czy moze to wina plyty albo czegos :/// ???

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

widzę że masz podkręcony komp ..... odkręć a potem sprawdź pozdr

1275147[/snapback]

no ale tak juz chodzi od 3 tygodni i nei bylo zadnych problemow.... jutro chyba taśme kupie nową ;/ bo moze to do tego? =/

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Spróbuj zrobić Low Format, może pomoże :/ tu masz conieco to low formacie: 1275153[/snapback]

;/ narazie poodzyskuje conieco co sie da i na dvd nagram =/// a potem moze zrobie LF =/

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

kupilem nowa taśme do dysku :/ skoro dysk chodzi to moze jest w 100% sprawy. zbadam jeszcze czyms czy nie ma badów... a jak sie zrestartuje sam system znow to pomysle wymiana ;]

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Proponuje jeszcze raz sprawdzić na kompie bez podkręcenia szyny PCI - tam zainstalować Win'a sprawdzć dokładnie jesli będzie kłopot nadal oddaj do serwisu - nie rób ZADNEGO low format! - jesli coś nie pójdzie tak stracisz gwarancję bo powiedzą Ci ze było coś "kombinowane" takie rzeczy zostają bowiem czasem w SMART.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Mam problem z dyskiem. Bowiem wczoraj wlaczam rano kompa. Robie cos i nagle mi sie sam restartuje... Po restarcie widze dysk w biosie wykryty ale pozniej "Boot record form IDE-0 not detected" i nizej "Boot disk failture". Podlaczalem na kilka sposobow dysk jeszcze raz ale to samo... Pozniej odpalilem moj dysk na systemie qmpla, ktory wpadl ze swoim i nie wykrylo go w "Moim Komp.". W Partition magic 8 znalazl sie ale juz nie mial 2 partycji (90GB i 11GB) (dysk WD1200 120GB/7200RPM, 8MBcache) tylko byl tak jak nowy. Nie przydzielone miejsce i szary. To aby odzyskac stracone dane sformatowalem go (FAT32) (wczesniej tez tak byl) i wlaczylem prog. do odzysku. Niewiele dalo sie odzyskac i wieczorem qmpel wpadl po dysk swoj... Na moim zainstalowalem system (winXP sp1 - bo taki tylko mialem) i sformatowalem w go instalatorze (NTFS - nie bylo FAT32 :>) pozniej zrobilem partycje 11 i 100GB i na tej 100GB (F32) zaczalem odzyskiwac dane ;] wybralem inna opcje niz wczesniej i odzyskalem conieco =/. Tak btw troche sie system tnie jak cos robie :/ nie wiem czego to wina :> myslalem ze NTFS na jednym dysku. komp to zlom (Durek 1Ghz @ 1,15Ghz, 256DDR/266, K7T266). w sumie nadal nie wiem czego to wina :>. Nagralem na dvd to co sie dalo odzyskac...Dzis wlaczam kompa i to samo... "Boot disk failture" =// ale przepialem kabel znow i jakos dziala narazie... zastanawiam sie czy nie oddac go do wymiany (gwarancje mam do sierpnia)... czy moze to wina plyty albo czegos :/// ???

1275014[/snapback]

Mialem to samo z WD80... nic nie zmienialem a nagle taki problem sie pojawil... zawiozlem do serwisu, a Ci mi powiedzieli, ze dysk sie gryzl z Barracuda 7200.7 ... dla mnie to jakies dupne wytlumaczenie, bo jakos przez prawie 2 lata sie nie gryzl! No ale dziala juz wiec... nie wiem... jakies dziwne te WD sa :D

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie


×
×
  • Dodaj nową pozycję...