Deagle Opublikowano 14 Lutego 2005 Zgłoś Opublikowano 14 Lutego 2005 Gram na gitarze akustycznej i od pewnego czasu jest to dla mnie za mało. Chciał bym bez dużych kosztów wydobyć z mojego instrumentu dzwięki bardziej hardrockowo metalowe typu muzyki Iron Maiden itp. Nie mam zamiaru kupować gitary elektrycznej dwa razy droższej od mojej akustycznej. Usłyszałem, że jest takie urządzenie jak procesor dźwięku. Znalazłem taki oto sklepik, a w nim taka oto liste: http://www.tenor.com.pl/sklep/index.php?gid=18&pid=40 Tu jest tego tyle że nie wiem co wybrać. Co byście polecali?? Jak takie urządzenie w ogóle działa?? Z góry dzięki za wszystkie odpowiedzi. :wink: Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
viking34 Opublikowano 16 Lutego 2005 Zgłoś Opublikowano 16 Lutego 2005 nie prościej będzie napisac do tego sklepu? tam lepiej Ci doradzą.- ładnie tam wszystko opisane. kiedys aby grac na gitarze klasycznej jak na elektrycznej trzeba było mieć przystawke ,która podłączalo sie poprzez "fuzz" /kótry dawał różne efekty przesterowania/do wzmacniacza - i było to a'la gitara elektryczna.Pamiętaj że na "akustyku" nie pograsz tak jak na gitarze elek.bo ma mniej progów :( /chodzi o solówki/ pozdrawiam... Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
doodek66 Opublikowano 17 Lutego 2005 Zgłoś Opublikowano 17 Lutego 2005 Hmm...jakiekolwiek pudełeczko z cud bajer przetwornikami i procesorami NIE DA !! tak naprawdę nigdy poczucia grania metalu na gitarze akustycznej :); jeśli grasz, to sam wiesz, że Twoje palce nigdy nie będą tak szybkie na gryfie akustyka jak na gryfie gitary elektrycznej :). Znalazłeś pudełeczka za 200, 300 zł. http://www.gmm.com.pl/php/index.php/pagebr...11c517/keyword/ kup sobie gitarę, efekt, przyzwoity piec i zapomnij o komputerze. Graj graj i jeszcze raz graj!! Ja mam akustyka do ogniska, elektroakustyka do ogniska i studia i deskę do jam session. Przechodziłem przez to samo. Akustyk przestał starczać do potrzeb. I kupiłem kolejną gitarę, a potem kolejną i kolejną... to jest jak narkotyk :) Pozdrawiam i życzę dobrych riffów !! Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
pedr0 Opublikowano 1 Marca 2005 Zgłoś Opublikowano 1 Marca 2005 skoro uwazasz, ze akustyk to za malo, to nie masz innego wyjscia - kup elektryka! gra na akustyku, chocby ze wszystkimi przesterami swiata, nie bedzie identyczna z ta na gitarze elektrycznej! sam zaczynalem od akustyka :D ale jak trafil mi do raczki elektryk, to nie bylo porownania ;] po prostu szkoda kasy na efekty, lepiej wciagnac deske :) Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
jdd Opublikowano 1 Marca 2005 Zgłoś Opublikowano 1 Marca 2005 ha, i tak jazda zaczyna się dopiero na poziomie gitary basowej :) Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
2ms Opublikowano 1 Marca 2005 Zgłoś Opublikowano 1 Marca 2005 ha, i tak jazda zaczyna się dopiero na poziomie gitary basowej :) 1305254[/snapback] a co to ma do rzeczy ? :blink: Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...