Powtarzający Się Problem Z Myszkami

[c00t]

Witam.

 

 

 

Mam problem z myszką a dokładnie chodzi o to iż w czasie pracy z komputerem myszka potrafi mi się wyłączyć nawet na kilka sekund poczym się włącza ponownie. W czasie wyłączania się myszki i ponownego włączania ( niezależnie od mojej woli ) słysze typowy dla Win XP sygnał przyłączania nowego sprzętu. Bywa również tak, że zasilanie do myszki nie jest doprowadzane i musze wyjąć wtyczkę z gniazda usb i włączyć ją ponownie.

 

Najdziwniejsze że owa myszka została niedawno zakupiona ( jakieś 3 tygodnie temu ) a jest to Razer Diamondback lecz z prawie takim samym problemem spotkałem się w moim mx 510, z którego korzystałem przed Razerem. Istota problemu była w sumie bardzo podobna, mysz przestawała reagować na ruchy poczym wznawiała pracę. Najdziwniejsze że kłopot pojawił się po 2 tygodniowym użytkowaniu urządzenia i wygląda on prawie identycznie do tego, który miałem z mx 510 jak wspomniałem wyżej.

 

Wiem że to nie jest problem sterowników do myszy ani konkretnego gniazda usb, ponieważ problem pojawia się po podłączeniu do każdego z posiadanych przezmnie gniazd. Taki sam kłopot mam po podłączeniu wtyczki do gniazda PS2. Reinstalowałem kilkukrotnie Windowsa oraz nonstop mam włączony program Norton Internet Security 2005 ( który na pewno nie ma nic związanego z problemem tak w woli wyjaśnienia ).

 

Prosze o pomoc : (

Edytowane 19 Lutego 2005 przez c00t

[Domik]

może wyłącz oszczędzanie energii :>?

[KrzychuG]

Oszukaj myszke w menadzerze urzaden i odznacz "wylacz kiedy nieuzywane", powinno pomoc.

[c00t]

może wyłącz oszczędzanie energii :>?

1285484[/snapback]

 

pomyślałem i o tym... wyłączyłem oszczędzanie energii dla kontrolera uniwersalnej magistrali szeregowej

[evil_zarazek]

Mam ten sam problem. Nikt mi nie pomógł narazie.

 

Moja mysz: logitech pilot optical za 60zł na USB.

 

Mysz działała na starym kompie i WIN98 przez 2 lata bez problemów. Kupiłem nowego i zainstlowałem WINXP. Mysz działała bez problemów. Następnie założyłem neo z modemem FAST800 na USB. Zaczeły się problemy. Problem objawia się w dwojaki sposób:

 

a) Mysz nie wykazuje oznak braku prądu i reaguje na ruch (świeci mocniej kiedy nią ruszam), ale kursor nieruchomieje na kilka sekund.

b) Mysz całkowicie traci zasilanie.

 

Problem szczególnie nasila się kiedy gram w CS:S (jedna zwiecha myszy na rundę, którą likwiduję poprzez odłączenie i ponowne podłączenie myszy). Również w Battlefield'dzie oraz na pulpicie zdaża się "zwiecha" kursora/celownika. Jestem graczem więc problem wykluczył mnie całkowice z życia online.

 

Zamieniałem gniazda. Instalowałem sterowniki do myszy (co jeszcze bardziej nasiliło częstotliwość występowania problemu), bo wczesniej spokojnie radziłem sobie bez nich. Tweak'owałem częstotliwość USB do 250Hz. Zaminiałem miejscami modem z myszą. Odchaczałem opcję sterowania zasilaniem przez sys. Wyłączałem zbędne kontrolery USB. Posiadam Chieftec'a 420 więc wykluczam problem z zasilaniem, jednak czasami tracę synchronizację na modemie, ale pewnie to nie skoki napięcia tylko przedłużacz kabelka telefonicznego. Podkładka to szmata i nie ma mowy o efekcie lustra, znanego ze szklanych, upoconych powierzchni.

 

To musi być coś z USB modem+mysz, ale co?

 

 

Pozdrowienia

[c00t]

też jestem graczem Counter-Strike'a i ten problem z myszą tak samo jak tobie uniemozliwia normalną grę. : (

[letrev]

a pochwalcie sie jakie macie plyty glowne i kiedy ostatnio robiliscie aktualizacjie bios ?

[c00t]

a pochwalcie sie jakie macie plyty glowne i kiedy ostatnio robiliscie aktualizacjie bios ?

1293548[/snapback]

 

 

 

dzisiaj odebrałem kompa z naprawy płyta główna mi siadła, wymieniłem ją na "jakiegoś" asrocka najlepsze co mieli w sklepie... niestety problem z myszą nadal występuje : / myślisz że po ściągnięciu nowszego biosu problem ustąpi ? : |

[VorTeX[PL]]

...no cóż...ludzie mi doradzali kupno myszy laserowej..ale ja się uparłem i kupiłem mysz razer boomslang 2500...kulkowo optyczna...

nie ma problemu "zasypiania" przez mychę...nie wiem jak mam wam pomóc...miałem wczesniej logitech sbf96 optyczną....nie wystepował problem z zasypianiem...

[letrev]

ja tam jestem zwolennikeim MS intelimouse explorer 3.0 i 4.0 oraz Razer Dimondback : nigdy nie zdazylo mi sie na nich zadna przycinka maja swietne stery i nie ma na nich wstecznej akceleracji ...

co do flesha biosu to moze pomoc ...

nowe stery do plyty i flesh to sa moje pierwsze typy na usuniecie problemu ...

[c00t]

...no cóż...ludzie mi doradzali kupno myszy laserowej..ale ja się uparłem i kupiłem mysz razer boomslang 2500...kulkowo optyczna...

nie ma problemu "zasypiania" przez mychę...nie wiem jak mam wam pomóc...miałem wczesniej logitech sbf96 optyczną....nie wystepował problem z zasypianiem...

1297185[/snapback]

 

wydaje mi się że nie dokładnie zrozumiałeś o co chodzi, ja tutaj nie piszę że mysz przechodzi w tryb stand by. myszka jest zasilana cały czas a mimo to czasami nie da się poruszyć kursorem, rownież występują małe zawieszki co trwa bardzo krótko a czasem mysz nie odpowiada kilka sekund bądź po prostu musze na nowo podłączyć ją do usb tzn. wyjąć kabel i włożyć ponownie co na dodatek nie zawsze pomaga :o ... czyżby to była wina windowsa ? jest taka możliwość ? sam już nie wiem co robić P O M O C Y : ( [/size=7]

[letrev]

cOOt z tego co zauwazylem na forum to masz same problemy z tym kompem wiec wymien go na cos innego :]

[c00t]

cOOt z tego co zauwazylem na forum to masz same problemy z tym kompem wiec wymien go na cos innego :]

1299001[/snapback]

 

niestety nie mam worka z pieniędzmi, zresztą kupiłem nową płytę główną i dostane nowego procka z wentylatorem oraz dysk twardy, zresztą nie sądzę że moje problemy wynikają z wadliwego hardware'u tylko z software'u.

[Eoz_]

Witam. Odrazu sorki, ze odkopuje stary temat, ale nie zakladam nowego, skoro moge pisac i w tym (bo notabene o tym samym mam zamiar napisac :P)

Mam podobny problem z myszka (a wlasciwie mialem - o tym zaraz). Przed formatem ("lekko" zwalony windows, rok bez formatu) problem udawalo sie rozwiazac tylko i wylacznie przez wyjecie i ponowne wlozenie kabla od myszki do gniazdka. Teraz windows robi to automatycznie.

Ale najciekawsza rzecz - przez prawie miesiac bagatelizowalem to, gdyz po glebszej dedukcji wydarzen wywnioskowalem, iz jest to wina kabla (jak sie mocniej potrzasnelo myszka, badz tez poruszalo kablem tuz przy niej, to przestawala dzialac). Do dzisiaj. Dlaczego ? Bo myszka przestala dzialac definitywnie. Pozostaje tylko komunikat, ze jedno z urzadzen usb ma awarie i system windows nie jest w stanie powiedziec, jakie to urzadzenie...

 

Co ciekawe, po podlaczeniu myszki do usb (probowalem juz wszystkie), diodka miga od 3 do 5 razy (sa to migniecia rzedu parunastu milisekund, wiec ledwo zauwazalne), natomiast, gdy wsadzi sie wtyczke polowicznie (nie potrafie tego inaczej wytlumaczyc :P), diodka swieci przez 3-5 sekund (niemniej jednak myszka nie reaguje na jakiekolwiek ruchy).

 

Moze ktos wpadl juz na pomysl, jak to rozwiazac ?

Ewentualnie moja sytuacja cos pomoze...

Pozdro ;)

 

EDIT:

Po podlaczeniu myszki przez przejsciowke PS2>USB, dioda myszki swieci, ale dalej nie reaguje na nic... (ruch, przyciski, scroll)

Edytowane 5 Lipca 2006 przez Eoz_

[Leoni]

Eoz:sprobuj dojsc do przyczyny droga elimnacji. Tzn:

1.Podlacz inna myszke do Twojego komputera

2. Podlacz Twoja myszke do innego komputera

Jezeli wyniki beda sie ksztaltowaly tak

1 -dziala

2 - nie dziala

to sprawca jest Twoja myszka

Jesli odwrotnie to moze byc cos z Twoim komputerem lub z softem

[Eoz_]

Eoz:sprobuj dojsc do przyczyny droga elimnacji. Tzn:

1.Podlacz inna myszke do Twojego komputera

2. Podlacz Twoja myszke do innego komputera

Jezeli wyniki beda sie ksztaltowaly tak

1 -dziala

2 - nie dziala

to sprawca jest Twoja myszka

Jesli odwrotnie to moze byc cos z Twoim komputerem lub z softem

przepraszam, ze tak pozno pisze, ale problem rozwiazalem na wlasna reke.

1. Inna myszka dzialala ;) (chociaz problemy byly, niepowiem :P ale to juz inna sprawa ;) )

2. Moja myszka nigdzie nie dzialala ;)

 

Problem tkwi w tym, iz ogolnym i najczesciej spotykanym problemem w myszkach Logitecha z serii MX510-518 jest ALBO umierajaca myszka (patrz moj problem; takze przerywanie, co jest poczatkiem "smierci") ALBO niedzialajacy lewy przycisk. O ile przycisku nie jest tak latwo naprawic, o tyle kabel o dziwo zlamal sie dokladnie w miejscu, gdzie "wchodzi" do myszki (po sprawdzeniu, ktory z 5 jest wadliwy okazalo sie, iz wlasnie ten jeden dalo sie reka wyciagnac...). Jedynym i najprostszym rozwiazaniem bylo polaczenie tego wadliwego kabla w miejscu, gdzie zostal on przerwany i myszka dziala ;)

 

Jezeli ktos mialby taki problem z myszka, to za nic nie oddawajcie ich do serwisu ani nigdzie, sprawdzcie kable - to na 99% bedzie powod defektu ;)

 

Pozdrawiam i dzieki za zainteresowanie ;)