kain Opublikowano 19 Października 2002 Zgłoś Opublikowano 19 Października 2002 Wczoraj wysyłałem maila z załącznikiem i dostałem mail z wp o takowej treści: W wyslanej przez Ciebie wiadomosci zostal znaleziony wirus I-Worm.Sircam.c. Skaner antywirusowy Poczty WP zablokowal jej dostarczenie do adresata oraz definitywnie usunal list z serwera. Zgieło mnie to troche bo mam NortonaAV 2001 z nowymi definicjami i nic nie wykrywa. W akcie desperacji skorzystałem jeszcze ze skanera na stronie mksvira i znalazł wirusa, ale jakiegoś innego i tylko w jednym pliku (nie tym który wysyłałem). Usunął i niby po sprawie, ale win mi się dziwnie zachowuje np wykrywa kamerkę na USB jak mu się zachce, czasem skrótu nie mogę utworzyć itp. Będę musiał przeinstlować system, ale skąd mam mieć pewność, że już nie mam wirusa i że po reinstalce nie będzie to samo? :? Format odpada :-( Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Pitur Opublikowano 19 Października 2002 Zgłoś Opublikowano 19 Października 2002 Witaj Gdy czytam takie listy, nie moge sie nadziwic.. ludzkiej niefrasobliwosci. Juz tylko z tresci Twojego listu wynika, ze praktykujesz "zalaczniki" do e-maili? A czy wiesz, ze od tego (wymiana plikow) jest ftp? Po co stwarzac zagrozenie? Przyklad z mojego podworka: niedawno pojawila sie nowa wersja WinAce`a, ktorego uzywam. Proby pobrania z kilkunastu serwerow ftp podanych na stronie autora konczyly sie zawsze zerwaniem transmisji i komunikatem "this file is infected Win32-...." (by AVP). W koncu znalazlem "czysty" plik. Niestety, daleko od Polski :-(. Zastanawia mnie, iluz to naiwnych sciagnelo sobie, razem z WinAce`m, PC-zaraze?.. Wprost na Twoje pytanie nie odpowiadam, przepraszam. To tylko refleksje.. Podobno OE jest taki "niebezpieczny". A ja twierdze, ze niebezpieczni sa jedynie ludzie, ktorzy go uzywaja. Mam Kolege, informatyka, z innego miasta. Mozemy sobie tylko przez telefon pogadac, bowiem.. uparl sie, ze nie zrezygnuje z listow w html-u (z muzyczka, itd.), ktore niestety, moje konto jeszcze na serwerze (takie zalozenia) - kasuje. Czasem mysle sobie.... :-(. Ech... Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
staphi Opublikowano 19 Października 2002 Zgłoś Opublikowano 19 Października 2002 Witaj Gdy czytam takie listy, nie moge sie nadziwic.. ludzkiej niefrasobliwosci. Juz tylko z tresci Twojego listu wynika, ze praktykujesz "zalaczniki" do e-maili? A czy wiesz, ze od tego (wymiana plikow) jest ftp? Po co stwarzac zagrozenie? Przyklad z mojego podworka: niedawno pojawila sie nowa wersja WinAce`a, ktorego uzywam. Proby pobrania z kilkunastu serwerow ftp podanych na stronie autora konczyly sie zawsze zerwaniem transmisji i komunikatem "this file is infected Win32-...." (by AVP). W koncu znalazlem "czysty" plik. Niestety, daleko od Polski :-(. Zastanawia mnie, iluz to naiwnych sciagnelo sobie, razem z WinAce`m, PC-zaraze?.. Wprost na Twoje pytanie nie odpowiadam, przepraszam. To tylko refleksje.. Podobno OE jest taki "niebezpieczny". A ja twierdze, ze niebezpieczni sa jedynie ludzie, ktorzy go uzywaja. Mam Kolege, informatyka, z innego miasta. Mozemy sobie tylko przez telefon pogadac, bowiem.. uparl sie, ze nie zrezygnuje z listow w html-u (z muzyczka, itd.), ktore niestety, moje konto jeszcze na serwerze (takie zalozenia) - kasuje. Czasem mysle sobie.... :-(. Ech... no tak, wytlumacz mojej babci jak postawi ftp`a ... :P wiecej z tym zabawy i niewszyscy to praktykuja.... e-mail jest o wiele szybszy i skuteczniejszy (druga osoba niemusi byc on-line) Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Staszek Opublikowano 19 Października 2002 Zgłoś Opublikowano 19 Października 2002 Witaj Gdy czytam takie listy, nie moge sie nadziwic.. ludzkiej niefrasobliwosci. Juz tylko z tresci Twojego listu wynika, ze praktykujesz "zalaczniki" do e-maili? A czy wiesz, ze od tego (wymiana plikow) jest ftp? Po co stwarzac zagrozenie? ... Taa...każdy sobie postawi własnego ftp-a i dopiero będzie raj.... 8O chłopie zastanów się co piszesz....większość ludzi nie ma możliwości postawienia własnego serwerka ftp, nawet z tych szczęśliwców którzy mają stałe łącza, więc po co takie teksty :?: Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
kain Opublikowano 19 Października 2002 Zgłoś Opublikowano 19 Października 2002 Witaj Gdy czytam takie listy, nie moge sie nadziwic.. ludzkiej niefrasobliwosci. Juz tylko z tresci Twojego listu wynika, ze praktykujesz "zalaczniki" do e-maili? A czy wiesz, ze od tego (wymiana plikow) jest ftp? Po co stwarzac zagrozenie? Przyklad z mojego podworka: niedawno pojawila sie nowa wersja WinAce`a, ktorego uzywam. Proby pobrania z kilkunastu serwerow ftp podanych na stronie autora konczyly sie zawsze zerwaniem transmisji i komunikatem "this file is infected Win32-...." (by AVP). W koncu znalazlem "czysty" plik. Niestety, daleko od Polski :-(. Zastanawia mnie, iluz to naiwnych sciagnelo sobie, razem z WinAce`m, PC-zaraze?.. Wprost na Twoje pytanie nie odpowiadam, przepraszam. To tylko refleksje.. Podobno OE jest taki "niebezpieczny". A ja twierdze, ze niebezpieczni sa jedynie ludzie, ktorzy go uzywaja. Mam Kolege, informatyka, z innego miasta. Mozemy sobie tylko przez telefon pogadac, bowiem.. uparl sie, ze nie zrezygnuje z listow w html-u (z muzyczka, itd.), ktore niestety, moje konto jeszcze na serwerze (takie zalozenia) - kasuje. Czasem mysle sobie.... :-(. Ech... Nie popadaj w paranoję, wysyłałem ze SWOJEGO kompa na SWOJEGO drugiego kompa (tyle, że w Olsztynie). Więc wydawałoby się powinienem mieć pewność, że żadnego syfu w załączniku nie będzie. Od nikogo maili z załącznikami nie przyjmuję przez Outlooka tylko odbieram ze strony więc jaka jest wtedy różnica miedzy ftp a tym co robię? Tak czy inaczej norton mi to przeleci. To tyle a propos Twoich przemyśleń. Specjalnie mi nie pomogłeś :) Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Pitur Opublikowano 19 Października 2002 Zgłoś Opublikowano 19 Października 2002 Nie popadaj w paranoję, wysyłałem ze SWOJEGO kompa na SWOJEGO drugiego kompa (tyle, że w Olsztynie). Więc wydawałoby się powinienem mieć pewność, że żadnego syfu w załączniku nie będzie. Od nikogo maili z załącznikami nie przyjmuję przez Outlooka tylko odbieram ze strony więc jaka jest wtedy różnica miedzy ftp a tym co robię? Tak czy inaczej norton mi to przeleci. To tyle a propos Twoich przemyśleń. Specjalnie mi nie pomogłeś :)Przepraszam, ale wole tak pojmowana paranoje, niz.. wiruchy. Zas roznica pomiedzy ftp-em a OE jest ogromna - w OE nie ma prostej mozliwosci kontroli zalacznikow i tresci html, bo sa one kodowane (MIME + pack-dbx). Wprawdzie wiele antywirusow ma w opisie "sprawdzanie" (m.in. Norton), ale to klamstwo, nic sprawdzane nie jest. Zas na ftp-ie mozna plik "przeswietlic" (chyba wszystkie antywiry potrafia sprawdzac spakowane pliki). Moze ftp-a samemu postawic trudno (tak samo trudno jest zalozyc darmowe konto poczty, czy tez znalezc miejsce na darmowa www), ale jest to latwiejsze, moim zdaniem, niz narazanie sie na dylematy, o ktoych wspominasz. Typ lacza nic do tego nie ma.. Na koniec - przeciez napisalem: "..przepraszam, ze nie odpowiadam Ci wprost..". Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
kain Opublikowano 19 Października 2002 Zgłoś Opublikowano 19 Października 2002 Przepraszam, ale wole tak pojmowana paranoje, niz.. wiruchy. Zas roznica pomiedzy ftp-em a OE jest ogromna - w OE nie ma prostej mozliwosci kontroli zalacznikow i tresci html, bo sa one kodowane (MIME + pack-dbx). Wprawdzie wiele antywirusow ma w opisie "sprawdzanie" (m.in. Norton), ale to klamstwo, nic sprawdzane nie jest.To to ja wszystko wiem :) Zas na ftp-ie mozna plik "przeswietlic" (chyba wszystkie antywiry potrafia sprawdzac spakowane pliki).I to samo można zrobić jeśli załącznik z maila będziesz odbierał przez stronę. Masz wtedy do niego link i w czasie ściągania na dysk możesz plik bez problemu skanować. Moze ftp-a samemu postawic trudno (tak samo trudno jest zalozyc darmowe konto poczty, czy tez znalezc miejsce na darmowa www), ale jest to latwiejsze, moim zdaniem, niz narazanie sie na dylematy, o ktoych wspominasz. Typ lacza nic do tego nie ma..A czy ja wspominałem gdzieś o typie łącza??? Na koniec - przeciez napisalem: "..przepraszam, ze nie odpowiadam Ci wprost..". Ok, ok. Ja się nie gniewam :wink: :D Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Pitur Opublikowano 19 Października 2002 Zgłoś Opublikowano 19 Października 2002 Witaj (nowy dzien) Moze tylko wyjasnie: o typie lacza pisal jeden z Kolegow. Odpowiedzialem "lacznie". A dodam jeszcze (myslalem nad tym dzis dlugo), ze nie moge pojac, dlaczego mlodzi ludzie o tak fantastycznie rozwaznym podejsciu do hardware`u - zostaje mi tylko cos czasem podpowiedziec, czy tez potwierdzic - az tak "beztrosko" (rozne "kaaazy" czy tez trojany) podchodza do rownie waznego tematu software`u? Czemu jest az tak ogromna roznica w poziomie wiedzy pomiedzy tym "twardym" i "miekkim" w PC-cie? Skad az tak ogromne braki w wiedzy na ten temat?.. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
kain Opublikowano 20 Października 2002 Zgłoś Opublikowano 20 Października 2002 Witaj (nowy dzien) Moze tylko wyjasnie: o typie lacza pisal jeden z Kolegow. Odpowiedzialem "lacznie". A dodam jeszcze (myslalem nad tym dzis dlugo), ze nie moge pojac, dlaczego mlodzi ludzie o tak fantastycznie rozwaznym podejsciu do hardware`u - zostaje mi tylko cos czasem podpowiedziec, czy tez potwierdzic - az tak "beztrosko" (rozne "kaaazy" czy tez trojany) podchodza do rownie waznego tematu software`u? Czemu jest az tak ogromna roznica w poziomie wiedzy pomiedzy tym "twardym" i "miekkim" w PC-cie? Skad az tak ogromne braki w wiedzy na ten temat?.. Stąd, że w kwesti sprzętu jak coś zniszczysz masz ogromny ból bo tracisz czas, pieniądze a czasem i dane. W przypadku programów w najgorszym razie robisz reinstalkę od podstaw. Mniejsze ryzyko - większa beztroskość. Pozatym nie uogólniaj, nie wszyscy robią tak jak piszesz :) Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...