Ralfo Opublikowano 11 Kwietnia 2005 Zgłoś Opublikowano 11 Kwietnia 2005 Już kiedyś o tym pisałem ale nikt mi nie pomogl a post gdzies znikł, a wiec mam problem z dyskiem Seagate, konkretnie model ST3120022A, od czasu do czasu ni stad ni zowad dysk zaczyna piszczec komp sie zawiesza i koniec, zdarza sie tez ze bios po prostu nie wykryje dysku... ktos mial podobny problem? albo moze wie co z tym zrobic bo jestem zdolowany :sad: Moj sprzent to: pł. głowna: ECS K7S5A AMD Athalon XP 1700+ 512 DDR RAM Kingston 400 Saphire Radeon 9550 128MB Seagate Barracuda 120 GB Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
lolipop Opublikowano 11 Kwietnia 2005 Zgłoś Opublikowano 11 Kwietnia 2005 No moze by tak to wygląda na awarie dysku, części z czasem się psują... Gdy by ine wydawał dżwięków to jeszcze można by myśleć że upgrade bIOs-u pomoże, ale tak to nie. Jak masz gware to leć do sklepu. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Ralfo Opublikowano 11 Kwietnia 2005 Zgłoś Opublikowano 11 Kwietnia 2005 Problem w tym ze qmpel ma identyczny model i dzieje mu sie to samo... w sumie dzieje mi sie to od nowosci czyli juz prawie 2 lata, czasem mam 4miesiace spokuj i nagle sie zaczyna... w serwisie (qmpel dawal swoj) niby all ok... Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
lolipop Opublikowano 11 Kwietnia 2005 Zgłoś Opublikowano 11 Kwietnia 2005 jesli masz gware (swego czasu seagate dawal 35 miesięcy , ja tez tyle mam na taki sam dysk ) , wiec potraktuj go jakimś "rezpiratorem" czyli paralizatorem albo jakimś innym żrodłem napięcia. Uszkodzisz dysk i dostaniesz prawdopodobnie nowy. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Atomówki Opublikowano 11 Kwietnia 2005 Zgłoś Opublikowano 11 Kwietnia 2005 (edytowane) Ja miałem taki myk ze swoim (ST3120026A). Na początku jak go podłączyłem (na płycie Abit KT7A - VIA KT 133), zdarzało się sporadycznie, że spodysk potrafił się wyłączyć. Po pewnym czasie odkryłem przypadkiem, że w momencie jak stacja dyskietek (podłączona na wspólnej wiązce przewodów zasilających z dyskiem) zaczynała coś czytać, dysk twardy wyłączał się. Więc odpiąłem stację FDD i od tego czasu dysk przestał się wyłączać. Pozatym, zdarzyło mi się kiedyś grzebiąc przy włączonym kompie w jego bebechach, że po poruszeniu przewodu zasilającego, dysk na chwilę się wyłączył. Proponuję więc pogrzebać przy zasilaniu swojego twardziela, przepiąć na inną wtyczkę, albo odpiąć inny napęd jeśli taki jest razem z dyskiem. Edytowane 11 Kwietnia 2005 przez Atomówki Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
kirkris Opublikowano 11 Kwietnia 2005 Zgłoś Opublikowano 11 Kwietnia 2005 pisałem o moim przypadku z dyskiem Barracuda 160 GB 7200.7 SATA Mam podobne objawy, co jakiś czas system mi się zawiesza i po restarcie system nie widzi dysku. Muszę wyłaczyć kompa na jakieś 0,5 - 1 minutę i dopiero wtedy BIOS pokazuje go znowu. Nie mam pojęcia co jest tego przyczyną :( Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Ralfo Opublikowano 11 Kwietnia 2005 Zgłoś Opublikowano 11 Kwietnia 2005 Ja miałem taki myk ze swoim (ST3120026A). Na początku jak go podłączyłem (na płycie Abit KT7A - VIA KT 133), zdarzało się sporadycznie, że spodysk potrafił się wyłączyć. Po pewnym czasie odkryłem przypadkiem, że w momencie jak stacja dyskietek (podłączona na wspólnej wiązce przewodów zasilających z dyskiem) zaczynała coś czytać, dysk twardy wyłączał się. Więc odpiąłem stację FDD i od tego czasu dysk przestał się wyłączać. Pozatym, zdarzyło mi się kiedyś grzebiąc przy włączonym kompie w jego bebechach, że po poruszeniu przewodu zasilającego, dysk na chwilę się wyłączył. Proponuję więc pogrzebać przy zasilaniu swojego twardziela, przepiąć na inną wtyczkę, albo odpiąć inny napęd jeśli taki jest razem z dyskiem. 1383144[/snapback] tez juz dawno zauwazylem ze jak stacja dyskietek cos czyta to sie dysk sypie, efekt: od roku bez stacji dyskietek :) niestety to nie pomoglo ale nie probowalem przelaczac zasilania na inny kabel... Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Atomówki Opublikowano 11 Kwietnia 2005 Zgłoś Opublikowano 11 Kwietnia 2005 Ralfo, tylko że ja mam dalej stację dyskietek. Tylko jest wpięta na oddzielnej wiązce kabli, razem z dwoma napędami optycznymi. Dysk natomiast siedzi sam i jest OK. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Ralfo Opublikowano 11 Kwietnia 2005 Zgłoś Opublikowano 11 Kwietnia 2005 (edytowane) U mnie osobno siedzi cd-rom i osobno hdd... i jest lipa... ech wysiadam juz :/ Pozmienialem dzis kable z zasilania, zauwazylem ze ten od dysku byl luzny troche... no nic, zobaczymy... A włąsnie, a mozliwe jest ze to wina zasilacza? Edytowane 12 Kwietnia 2005 przez Ralfo Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...