Podłączenie Słuchawek I Audigy Ls

[Fazi187]

Witam.

 

Zaznaczam że jestem totalnie zielony więc pytanie może i banalne ale jestem ciekawy.

 

Mam słuchawki Sennheiser DB437, Audigy LS i głośniki Creative P5800. Do subwoofera jest przewodowy "pilot" w którym jest wejście na słuchawki. Czy jest jakaś różnica (w jakości) zależnie czy podłącze słuchawki do tego pilota czy bezpośrednio to karty?

 

I jeszcze coś. Że głośniki mam "średnie" to wiem. Ale spotkałem się tutaj z opiniami na temat mojej karty dźwiękowej, że też nie jest zbyt rewelacyjna. Czy gdyby zamienić ją na jakąś lepszą (Audigy 2 itp.) to będzie jakaś odczuwalna różnica przy słuchaniu muzyki czy oglądaniu filmów?

[Bartas78]

mi się wydaje, że jakbyś podłączył zamiast twoich głośniczków jakąś super hiper wieżę Technics'a za 2 tysiące z dwiema 3-drożnymi kolumnami po 500 W każda, to pewno różnica po zmianie karty by była, ale na twoich Creative'ach "dla normalnego człowieka" raczj różnicy nie usłyszysz

Edytowane 2 Czerwca 2005 przez Bartas78

[andrewthx]

Maxymalne skrócenie toru dla sygnału , zawsze skutkuje poprawą brzmienia (nawet na jakichs słuchawkach Sony za 50 zł - przynajmniej ja słyszę różnicę).Co do modelu LS, to jest kewstia eax, oraz tego że a2 ma lepsze przetworniki DA

[remanent]

Słuchaj

 

Ja też audiofilem nie jestem i nie walne tu wywodu na temat sygnałów czy obwodów bo sie nie znam. Jestem grafikiem i dźwiękiem się interesuję tyle ile mi potrzeba.

 

Miałem LS'a i takie głośniki jak twoje ale zrobiłem przesiadkę na Audigy2 ZS bo nie mogłem korzystać z wejść i wyjść ASIO, czyli nie mogłem ROBIĆ filmów w dźwięku 5.1 .To podstawowa sprawa.

Oglądać owszem. ZS 2 obsługuje ASIO 2.0 chyba. Poza tym nie mogłem korzystac z suwaczków Bass i Trebble co mnie wkurzyło bo kupiłem fajne słuchawki i nie mogłem wycisnąć więcej basów. I nie pomogą zabiegi typu podłączanie bezpośrednio do kompa. LS jest wykastrowany i już.

 

Dodatkowo w ZS masz EAX 3.0 a jak zrobisz live update to 4.0 ale ja różnicy już tak nie czuje nie czuje.Fajne jest to że jak się pogłosi na maxa to nie słychać w słuchawkach śmieci. Fachowcy by pewnie powiedzieli że biały szum czy coś. Na onboardowych kartach to się dopiero dzieje.

 

Dwójka pozwala mi ponadto na podłączenie gitary elektrycznej i grania z efektami bez urzycia pieca.

 

Jestem wciąż na etapie odkrywania nowych możliwości karty i (nie ujmując nic LS'owi) jest zdecydowanie godna polecenia.