djwitus1 Opublikowano 16 Czerwca 2005 Zgłoś Opublikowano 16 Czerwca 2005 (edytowane) Jestem podłączan do sieci lokalnej w blok, DSL jakiś 16 kompów. Problem polega na tym, że zrywa mi połączenie z netem, jak wysyłam pinga na serwer to sporą część gubi na inne adresy w sieci jest jeszcze gorzej. Jak pinguję swoją kartę jest ok. Ostatnio skróciłem trochę kabel i jest lekka poprawa ale nadal około 50% ramek jest utraconych. Może ktoś ma jakiś pomysł jak to naprawić lub ktoś wie jaka jest przyczyna. Kabel to skrętka, długość jakieś 50 m. Może jakiś wzmacniacz albo coś. Z góry dzięki Edytowane 17 Czerwca 2005 przez djwitus1 Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Cooli Opublikowano 16 Czerwca 2005 Zgłoś Opublikowano 16 Czerwca 2005 50 metrów to nie tragedia.... sprawdz czy wszystkie gniazdka i rj są dobrze zacisnięte po drodze... może kabelek jest gdzieś uszkodzony.. a może spróbuj zmienić port w switchu.... może pomoze Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
bobikov Opublikowano 23 Czerwca 2005 Zgłoś Opublikowano 23 Czerwca 2005 Proponuje sprawdzic czy wtyki zacisniete sa wedlug standardu. Co najwazniejsze, upewnic sie, czy przez segment sieci nie przebiega w okolicy zadnego zrodla pradu zmiennego, lub pola magnetycznego. Przy zalozeniu, iz skretka jest w miare dobrej jakosci, niklosc zaklocen z zew, sygnal moze byc poprawnie przesylany nawet na odleglosc 120m. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...