kosmo Opublikowano 17 Czerwca 2005 Zgłoś Opublikowano 17 Czerwca 2005 Witam Narazie sie jeszcze za to nie zabieralem ale wole wiedziec przed niz potem miec problemy. Sprawa wyglada tak: moja dziewczyna ma 6610, w ktorej wibra po woli przestawala dzialac az w koncu umarla (jakby sie w nia cos w nia bylo zaplatane, bo jak jeszcze czuc bylo ze probuje sie krecic to po puknieciu telefonem juz bylo ok) wiec licze na to ze po otwarciu da sie to naprawic bez wymiany silniczka. Druga sprawa, z powodu pewnych uszkodzen korpusu tez jest w planach wymiana go. Teraz mam pytanie, czy sobie poradze? czy np jest to bardzo trudne czy cos ;-) jakie narzedzia potrzebuje (od kumpla pozycze srobokrety odpowiednie ale wlasnie jakie? tylko ten standardowy czy cos jeszcze?) oraz czy gdzies w necie jest foto poradnik ? :) albo czy mam sobie to odpuscic i bulic w komisie gsm ? Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
adamm Opublikowano 17 Czerwca 2005 Zgłoś Opublikowano 17 Czerwca 2005 (edytowane) Nie bądź głupi nie oddawaj do naprawy do komisu <_< Wystarczy srubokręt torx6. Aby wyjąc vibre wystarczy zdjąć panel odkręcić 6 śrubek, wyjąć płytke i vibre będzie wciśnięta w korpus (wystarczy lekko czymś podwarzyć). Ze zmianą korpusu moze być trudniej ponieważ musisz naklejkę przełożyć (ciężko ją odlepić, a jak ją zaczniesz odlepiać to porwiesz :? ) Edytowane 17 Czerwca 2005 przez adamm Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
kosmo Opublikowano 17 Czerwca 2005 Zgłoś Opublikowano 17 Czerwca 2005 no to sie ciesze ze nie jest to jakies super skomplikowane, a na korpus i tak narazie nie ma kasy to sie potem pomysli ;) Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...