Xytras Opublikowano 8 Sierpnia 2005 Zgłoś Opublikowano 8 Sierpnia 2005 Witam Znajoma kupila plyte glowna ASUS A7V i prosila mnie o rozbudopwe komputera ;-) I teraz jest problem, zaraz jak zobaczylem plyte to zauwazylem dwa wygiete kondensatory, jeden wyglada na uszkodzony :? Jednak osoba od ktorej to brala twierdzi ze plyta jest sprawna i normalnie dziala... Jednak wlozylem to do obudowy z zasilacczem 235W no i myk jest taki ze jak podlaczam prad to komp zaraz rusza, niemam sprawnego procesora zeby sprawdzic czy dziala, jednak irytuje mnie to ze zaraz po wlaczeniu pradu komp sie sam wlacza :angry: Wyglada na to jakby gdzies zwarcie bylo, ale nic nigdzie nie widac.... Moze macie jakies sugestie czego to moze byc wina :?: Zasilacz tez raczej jest sprawny, nigdy nie wykazywal jakichs wad... Prosze pomozcie i doradzcie cos... A to jest zdjecie z feralnymi kondensatorami, ten z prawej wyglada na wyrwany... Nie zaznaczalem bo uwazam ze widac jak cholera o ktore chodzi... Z gory dziekuje ;-) Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Xytras Opublikowano 9 Sierpnia 2005 Zgłoś Opublikowano 9 Sierpnia 2005 No więc widze ze nikt niema pomyslu... Ale znajomy z forum merceddesowego, pracujacy w serwisie komputerowym obejrzal zdjecia plyty i stwierdzil ze to musi byc ten kondensator, zreszta zanim zdjecia i cokolwiek mu powiedzialem ze to ejst objaw uszkodzonego kondensatora, zwykle zwarcie, tak wiec wymiana kondensatora, mysle ze to pomoze ;-) Jakby ktos mial podobny problem to moze ten post mu pomoze ;-) Postaram sie jeszcze napisac czy wymiana dala wymierne wyniki ;-) Pozdrawiam Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...