Skocz do zawartości
Michał1

Urwany "bolec" z dysku (tam gdzie sie tasme wpina)

Rekomendowane odpowiedzi

Otoz z mojego dysku z miejsca w ktore sie wpina tasme "wypadł" jeden bolec i mam duze problemy ze zgrywaniem plikow na inne dyski. Ogolnie praca w windowsie jest ok. raz sie tylko zawiesil :). i teraz sie zastanawiam jak go z powrotem tam wpiac, moze Wy mi pomozecie?, bede wdzieczny. Watpie zeby takie pomysly jak "sklej go kropelka" pomogly ale moze..Niestety dysk nie jest juz na gwaracji a szkoda by bylo 40 GB..

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

ten bolec jest dosyć długi więc można go zastąpić.Nie cały bolec ale jak dobrze przymieżysz to na styk możesz zrobić.Urzy ć można np. kawałek igły do szycia, wsadzić, a z drugiej strony(tam gdzie już te bolce się zaginają jakos połączyć i obkleić np.kropelką(tylko muszą być styknięte) albo krople pasty do corektu ścieżek na płycie drukowej.Kiedyś miałem podobną sytuacje ale z wejściem zasilającym na dysku.POstąpiłem tak samo jak tu napisałem....

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Otoz z mojego dysku z miejsca w ktore sie wpina tasme "wypadł" jeden bolec i mam duze problemy ze zgrywaniem plikow na inne dyski. Ogolnie praca w windowsie jest ok. raz sie tylko zawiesil :). i teraz sie zastanawiam jak go z powrotem tam wpiac, moze Wy mi pomozecie?, bede wdzieczny. Watpie zeby takie pomysly jak "sklej go kropelka" pomogly ale moze..Niestety dysk nie jest juz na gwaracji a szkoda by bylo 40 GB..

szpilka zalatwia sprawe rewelacyjnie, a jak potrafisz precyzyjnie lutowac to mozesz to heftnac delikatnie cyna i po bolu, al w przeciwnym wypadku nie ruszaj nic.

 

UWAGA!!! Redakcja nie ponosi odpowiedzialnosci za szkody powstale w wyniku niewlasciwej interpretacji tresci zawrtych na tej stronie ;)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ja pół roku temu wyrwałem jeden pin (bolec) z IBM`a 307045 46GB, niestety od tamtej pory się do mnie nie odezwał. Chyba było jakieś zwarcie gdyż jeden krzem nagrzewał się do 50stopni.

 

Jeżeli ten dysk nie padł przez wyrwanie pina to napewno dobiło go uderzenie z góry słuchawką telefoniczną.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

dzieki wam bardzo, ale problem jest wiekszy niz mi sie wydawalo. Zrobilem to jak radziliscie ze szpilką i bylo by dobrze, gdyby sie dało jakos "styknąć" tą szpilke z takim drucikiem (on byl połączony z urwanym bolcem) i mam dobre pare minimetrow luzu, a szpilki ani drucika nie jestem w stanie wygiąć, a z lutowaniem tez chyba bylo by ciezko ( za mało miejsca)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

niestety ale kombinerkami nie zagne do konca tego urwanego pina i obawiam sie ze po za oddaniem dysku do serwisu nic sie nie da zrobic, ale chyba go tam nie dam bo jak na razie bez tego pina wszystko dziala, oprocz diody ktora informuje czy dysk pracuje.

 

A tak przy okazji to nie wiecie gdzie mozna sprawdzic ktory pin za co odpowiada?

pzdr, Michał

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach



×
×
  • Dodaj nową pozycję...