Ekonomiczna Sygnalizacja Świetlna ...

[LPC]

http://motoryzacja.interia.pl/news?inf=661306

 

co wy na to polak potrafi

[maly86]

Tak jak pisze Interia, bardzo potrzebny, a zarazem genialny w swojej prostocie. Taki jakby miernik czasu od zmiany swiatla na kolejne :wink:.

Jestem w trakcie egzaminu na prawko, i kiedy jade po miescie czesto sie zdarza, iz jade czerwone, hm zwolnic czy wiecej gazu, bo moze sie zmieni na zielone? A tak dzieki takiemu urzadzeniu, wiedzial bym kiedy sie zmieni na kolejne :P Po prostu ulatwi ruch, jego szybkosc i plynnosc...

[SilentMan]

Świetny pomysł... ale pewnie nie zostanie wprowadzony bo za drogo wyjdzie modernizacja wszystkich świateł [;

[doodek66]

Bzdura totalna. Koleś rozprawia o jakichś oszczędnościach, stratach, koleinowaniu nawierzchni na skrzyżowaniach i azbestowych okładzinach tarcz hamulcowych. Nie przeprowadzono badań i nikt ich nie przeprowadzi, czy taki system miałby sens zastosowania. Nawet zastosowanie czegoś takiego nie wyeliminuje problemu czasu trwania światła; gasnące powoli lampki nie określają jednoznacznie czasu, jaki trwać będzie jeszcze światło zielone lub czerwone. W ruchu miejskim praktycznie ma to znaczenie tylko dla jednego, góra dwóch, pojazdów dojeżdżających jako pierwsze do skrzyżania. Pozostałe poruszają się w tzw potoku pojazdów, i kierowców interesuje jednynie to, żeby nie wjechać w tego z przodu. Ze światła żółtego nie można zrezygnować ani skrócić czasu jego trwania, gdyż jest to czas na opuszczenie skrzyżowania przez innych uczestników ruchu z kierunków krzyżujących się. Ponadto problem koleinowania nawierzchni na skrzyżowaniach wynika z POSTOJU pojazdów ciężarowych, a przecież tego nie wyeliminujemy, bo czerwone światło zawsze się kiedyś zapali.

Zatem, reasumując: bzdura

Edytowane 1 Września 2005 przez doodek66

[Grinch]

Ciekawy pomysl ale nigdy nie zostanie wzdrozony nie pryzniesie to kasy dla Panstwa ;) Tak samo jak bylo z polskim wynalazkiem: zdezak pochlaniajacy energie podczas zdezenia. Nikt by na tym nie zarobil...

[nitro]

Nie wiem, czy o tym słyszeliście, ale w Krakowie kiedyś było takie skrzyżowanie, na którym dla jednej z dróg światło czerwone świeciło się przez 2min.

Wyobraźcie sobie, że "drogowcy" wpadli na pomysł ustawienia tam sygnalizatora "włącz/wyłącz silnik", żeby nie marnowac paliwa w czasie postoju...

 

A zatem namaistka tego już kiedyś była...

[kubajew]

hmm ten polak tego nie wymyślił :) takie"patenty" na sygnalizacje sa wykorzystywane np w rumuni austrii. Nawet nie potrzebne by były dodatkowe wskaźniki odliczające czas do zapalenia sie swiatła. Przykładowo czerwone 5 sekund przed zmianą na zielone zaczęło by mrugać, i na odwrót przed zmianą na czerwone, moment przed zaczyna migotać zielone. Kosztami dla państwa byłyby tylko przeprogramowanie sygnalizacji!! i nic więcej. Natomiast trzeba sie zastanowić czy państwo ma w tym jakiś interes :] odopowiedź... pewnie że nie. Jak wiadomo im więcej paliwa stracimy tym wiecej zarobi państwo...Akcyza :-).

[Gość artur.c]

a czytales chociaz ten artykul do konca, nie polak potrafi, tylko przerobiony plagiat ideii ktora z powodzeniem stosowana jest juz w kilku krajach!