Czy Karta Dzwiekawa To Pociagnie ?

[VEDAMGO]

Odrazu zaznaczam, ze zupelnie sie na tym nie znam i prosze o wskazowki.

Mam dwie kolumny 2x40W ( znamionowej ) + subwoofer 500W ( niestety nie jest podane czy znamionowej czy nominalnej ).

Moje pytanie jest takie: czy i jaka karta dzwiekowa to pociagnie bez dodatkowego wzmacinacza? Oczywiscie nie ma to ledwie piszczec tylko dac troche z siebie :wink: . Kolumny mam podlaczone do wzmacniacza ( taki stary Unitra wbudowany w radio ), ale tam nie ma jak podpiac subwoofer-a i wlasnie sie zastanawiam nad jakas dzwiekowka, kozystam teraz ze zintegrowanej, moze jakis SB Live czy cos w tym rodzaju da rade?

Prosze o jakies wskazowki, moze ktos ma tak podlaczony zestaw.

Dodam, ze subwoofer jest bez zadnej elektroniki, tylko glosnik i wejscie.

[PelzaK]

powiem tak... kolumny mają po 40W, subwoofer 500W (jesteś pewien?). Karta SB ma moc 2x0.5W powiedzmy... Więc sama nei napędzi Ci żadnego głośnika.

 

Jsśli dysponujesz wzmacniaczem to oczywiścei nie ma problemu żeby podpiąć ten wzmacniacz do karty. Czym sie różni moc znamionowa od nominalnej.. bo dla mnie to jedno i to samo... :).

 

Sama karta dzwiękowa nie pociągnie Ci żadnych kolumn, nawet malutkich głośniczków. Spali się w najlepszym przypadku. Z okreslenie subwoofer to bym troche uważał, bo nazywanie głośnika w obudowie subwooferem to troche naginanie prawdy. :) Potrzebny Ci bedzei do niego oddzielny wzmacniacz. Pozatym w domu subwoofer o mocy 500W jest raczej nie przydatny, bo nie wiem czy ściany i okna w twoim mieskaniu wytrzymają taką ilość mocy... uważam że 100W subwofer to jest aż nadto do pokoju średniej wielkości, a mam z tym jakies doświadczenia ( z policją włącznie) :twisted:

 

Tak, że koniecznie kolumny i subwofer przez wzmacniacz bo nie ma tanich kart z wbudowanym wzmacniaczem o sensownej mocy.

[VEDAMGO]

powiem tak... kolumny mają po 40W, subwoofer 500W (jesteś pewien?)

Pewnie pomyslales ze to zestaw, glosniki mialem wczesniej a subwoofer dopiero teraz.

 

Czym sie różni moc znamionowa od nominalnej.. bo dla mnie to jedno i to samo... icon_smile3.gif

Moc znamionowa - max obciazenie jakie wytrzyma glosnik w krotkim czasie ( dluzej pogra i po nim )

Moc nominalna - max moc z jak moze grac glosnik, przy ktorej nic sie nie powinno stac.

 

Z okreslenie subwoofer to bym troche uważał, bo nazywanie głośnika w obudowie subwooferem to troche naginanie prawdy.

Calkiem mozliwe, z tego rodzaju sprzetem wlascie nie mam zadnego doswiadczenia jak pisalem wczesniej.

 

Pozatym w domu subwoofer o mocy 500W jest raczej nie przydatny

Jestem w 70% pewnie, ze to moc znamionowa, czyli nominalna powinien miec kolo 250 W chyba, ze sie myle.

 

Prosze o sprostowanie jezeli walnalem jakies glupstwo.

 

A moze polecicie jakis nie drogi wzmacniacz, taki wlasnie na 2+1.

[PelzaK]

raczej takich wzmacnaiczy nie ma.. bo subwoofery domowe zawierają juz wzmacnniacz w sobie. Prawdopodobnie masz "subwoofer" samochodowy.

 

Co do tych znamionowych , nominalnych to mnienie nie przekonałeś dalej :). Na silnikach elektroycznych jest napisana moc znamionowa - czyli jego moc faktyczna.

 

na głośnikach stosuje sięokreślenia moc sinusoidalna (RMS), czyli moc którą moze przyjąć głośnik w czasie np 100h, ,pzryczym sygnał podawany na głośnik ma kształt sinusoidalny. Drugi typ, moc muzyczna, jest to w przybliżeniu moc sygnału typowej muzyki. Jako że przebieg muzyczny skałda się z różnych harmonicznych sinusoidy, moc muzyczna zazwyczaj jest większa niz sinusoidalna.

 

no i oczywiście jest jeszcze moc PMPO :lol: - czyli w wolnym tłumaczeniu, jednorazowy impuls mocy jaki może oddać wzmacniacz do głośnika przy trafieniu go piorunem...

 

Na głośniku powinno być napisane jaką ma moc i czy jest to moc sin (RMS) czy muzyczna. Pozatym czy ten Twój głośnik ma zwrotnicę?

[grzmot]

Tak właściwie, to były kiedyś karty z wbudowanym wzmacniaczem, np. opti 931 - miałem taką (2x4W) i małe głośniczki na tym brzęczały. Ale to rozwiązanie wyszło z mody, pewnie ze względu na jakość dźwięku.

 

VEDAMGO: to, co nazywasz mocą znamionową, to jest moc maksymalna.

[dj.bartez]

Co to znaczy że: sygnał podawany na głośnik ma kształt sinusoidalny??JAki to sygnał jaki to dźwięk??

[radeksz]

sinusoidalny prad przemienny

[PelzaK]

hmm... dmuchnij w flet to mneij wieej zobaczysz jaki to dzwięk :) Z tym że dzwięk z fletu zawiera także inne składowe i nie jest to czysta sinusoida (jest tam pełno innych sinusoid o mniejszej amplitudzie i innych czestotliwościach - są to tak zwane harmoniczne.. dzięki którym np różne flety różnie brzmią :) ) Sygnał ten ze względu na swój kształt i właściwości powoduje maxymalne wychylane się głośnika w naturalnych (nieprzesterowanych) warunkach, i dosyć znacznie obciąża wzmacniacz.

 

W teorii każdy dzwięk złożony jest z zsumownch ze sobą sinusoid właśnie o róznych częstotliwościach, amplitudach, etc... Przykładowo winamp pokazuje te skaczące słupki.. pewnie zauwazyliście że po lewej stronie są basy a po prawej soprany.. to jest włąsie rozkłąd sygnału na takzwane widmo za pomocą transformaty furiera. Z sygnału muzyki wydobywa się te sinusoidy z róznego przedziału cześtotliwosci i wyświetla ich wielkość za pomoca pasków w analizatorze widma... Z resztą jest to zbyt szeroki temat żeby go tutaj opisywać ;]

Edytowane 3 Października 2005 przez PelzaK

[maclat]

no ladnie..od glosnikow doszlismy do transformaty fouriera :D

winamp zapewne to wizualizuje za pomoca FFT, czy tak?

 

sa glosniki ktore dzialaja bez wzmacniacza...sam takie mam...tyle ze to sa takie maksymalnie badziewne do walkmena(nie bede sie wypowiadal na temat ich 'jakosci' :lol: ) i pewnie maja wlasnie po 0.5 Wata :rolleyes:

[PelzaK]

słyszysz co mówisz? ;).. przecież nawet głośki 0.5W od walkmana (tez takie dostełm na komunię :lol: ) są zasilane wzmacniaczem z.. walkmana :)

 

skądś się musi wziąc moc do napedzania głośnika.. z kosmosu napewno się nie bierze :)

[maclat]

słyszysz co mówisz? ;).. przecież nawet głośki 0.5W od walkmana (tez takie dostełm na komunię :lol: ) są zasilane wzmacniaczem z.. walkmana :)

1681926[/snapback]

ale do kompa jak sie podepnie to tez graja...tzn dzialaja bo "graja" to zbyt poetyckie dla nich okreslenie :lol:

[PelzaK]

co masz na mysli mówiąc do kompa... część kart dzwiękowych ma wzmacniacz mocy na pokładzie...

[maclat]

co masz na mysli mówiąc do kompa... część kart dzwiękowych ma wzmacniacz mocy na pokładzie...

1689083[/snapback]

sorki,nieprecyzyjnie sie wyrazam,postaram sie poprawic :) chodzi oczywiscie o karte dzwiekowa (w dodatku zintegrowana). Chyba kazda dzwiekowka ma 'jakis' wzmacniacz? Chocby minimalnej mocy?

[SpiderMAN]

sorki,nieprecyzyjnie sie wyrazam,postaram sie poprawic :) chodzi oczywiscie o karte dzwiekowa (w dodatku zintegrowana). Chyba kazda dzwiekowka ma 'jakis' wzmacniacz? Chocby minimalnej mocy?

1693799[/snapback]

No ma, al hiper mocy to sie po nim nie spodziewaj... Watpie czy jest to wiecej niz 1W na kanal...

[PelzaK]

1W? to nawet SB5.1 nie ma. Zazwyczaj jest to moc (podejrzewam) 100..500mW żeby poruszyć słuchawki. Miałem starszą kartę yamahę która miała wzmacniacz 2x1W.. to był osobny scalak na karcie (kóry z resztą musiałem wymienić bo spaliłem jeden kanał jak testowałem subwoofer :twisted: )

 

a te wszytkie dzwiękówki z płyty głownej to wogle zastanawiam się czy one mają wyjście mocowe.. czy tylko sygnałowe (line out).. Przesz ten scalaczek jest malutki że on nawet nie ma jak rozproszyć większej mocy...

[SpiderMAN]

No wiec dlatego napisalem, ze watpie zey miely wiecej niz 1W :P

Czepiasz sie :P