Adzik Opublikowano 30 Listopada 2002 Zgłoś Opublikowano 30 Listopada 2002 Na kompie:Antek XP 1700+,MSI KT400 KT4V ULTRA,Prolink G4 MX440,256 RAM DDR,Seagate Barracuda IV 80 GB itp. podczas instalacji Win XP po sformatowaniu pierwszej partycji dysku w NTFS po krótkiej chwili następuje zwis i na "ładnym" niebieskim ekranie pojawia się napis UNMOUNTABLE BOOT VOLUME i część ekranu zawalona jest niezrozumiałymi kodami błedów. :evil: Z kolei w tej samej sytuacji tyle ,że po sformatowaniu w FAT 32 wszystko jest OK. i Winda się instaluje bez problemu. Będe wdzięczny za uwagi dotyczą problemu. Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Lagier Opublikowano 30 Listopada 2002 Zgłoś Opublikowano 30 Listopada 2002 a po co wy konwertujecie na NTFS?! :/ przeciez ten system jest duzo wolniejszy od fata?!! fakt faktem ze pojemniejszy ale... Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
SuChyY Opublikowano 30 Listopada 2002 Zgłoś Opublikowano 30 Listopada 2002 lagier... a co to ma do rzeczy ? ja tez mam NTFS bo mozna zabezpieczc na nim dane i wcale nie jest wooooolniejszy... Sproboj zainstalowac Win 2k na NTFS ewentualnie XP albo 2k na FAT i przekonwertowac... Albo na innej partycji... Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Adzik Opublikowano 30 Listopada 2002 Zgłoś Opublikowano 30 Listopada 2002 Dzięki! Po przekonwertowaniu na NTSF jest niestety to samo. Dodam ,że sformatowanie pozostałych partycji na NTFS z poziomu windy zaszło bez problemów. Jest to komp dla kumpla, na moim i kilku poprzednio złożonych przeze mnie nie było takich problemów wszysko ładnie się formatowało na NTSF i instalowało bez problemu. Zastanawiam się czy to nie jest problem z kontrolerem na płycie lub dyskiem,ale znowu na FAT 32 wszystko hula bez problemu. Za rozsądne uwagi z góry dziękuje. Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Lagier Opublikowano 30 Listopada 2002 Zgłoś Opublikowano 30 Listopada 2002 lagier... a co to ma do rzeczy ? ja tez mam NTFS bo mozna zabezpieczc na nim dane i wcale nie jest wooooolniejszy... Sproboj zainstalowac Win 2k na NTFS ewentualnie XP albo 2k na FAT i przekonwertowac... Albo na innej partycji... Oj chyba sie mylisz. oto cytat (ktory zreszta potwierdza moje slowa) ze stronki o w2k/xp: FAT32 jest szybszy bo cache'owana jest mała tablica alokacji plków, w NTFS-ie zaś trzeba cache'ować dużą MFT (Meta File Table) nawet o rozmiarze 32-64 MB (w zależności od wielkości partycji i klastrów). Windows 2000/XP w tej samej konfiguracji chodzi szybciej na FAT-cie. Rozmiar klastra w NTFS-ie domyślnie wynosi od 512 lub 1K. Dostęp do dużych danych teoretycznie jest wolniejszy (w FAT32 standardowo 4K), (czyli np. do nagrywanie CD z ISO lepszy może być FAT32, a najlepszy będzie FAT16 z klastrem 16K/32K).Na NFTS-ie można wprowadzić tzw. quotę (ograniczenie przestrzeni dyskowej dla użytkownika) oraz zabezpieczenia dostępu, np. można dokonać takich ustawień, aby nikt nie mógł otworzyć wybranych katalogów. Można tu również dokonać szyfrowania plików i folderów, co ograniczy do nich dostęp zostawiając możliwość odczytu/zapisu tylko szyfrującemu (przeważnie Administratorowi). Dla zwykłych użytkowników domowych (Home Users) może to jednak nie mieć znaczenia. Prawdą jest (doświadczalnie udowodnione), że Windows najszybciej chodzi na dobrze zdefragmentowanym systemie plików... FAT16 (ze względu na duży rozmiar klastra dane wczytują się szybciej). Jednak marnuje się dużo przestrzeni - jest to tzw. slack space. Wynika to stąd, że w jednym klastrze może znajdować się mniej (dużo mniej) niż 32KB np. 1K, a i tak cały będzie zajęty tylko przez jeden fragment/plik. To daje nam zmarnowane 31KB razy np. 50000 klastrów (partycja ok. 1,7GB) i już jest ponad 150MB straconego miejsca. Nieocenioną zaletą NTFS v.5.0 (w Windows 2000 i XP) jest tzw. journaling. System na bieżąco zapisuje wszelkie informacje o kopiowaniu/przenoszeniu i innych operacjach na danych. W momenice startu sterownika sprawdzany jest plik dziennika (journal) i to, czy wszystkie operacje zostały zakończone. Jeśli nie to są powtarzane/kończone. Przez to NTFS v.5.0 jest najbezpieczniejszy z wszystkich wymienionych tu systemów plików. Journaling jest cechą nowoczesnych systemów plików. Mają go np. befs (system plików BeOS-a), ext3fs i reiserfs (nowe linuksowe). Dzięki journalingowi w Windows 2000/XP po zrestartowaniu komputera np. w wyniku BSoD'a przy ponownym starcie systemu nie pojawi się chkdsk - co stałoby się w przypadku pracy na FAT16/32. Osoby ceniące bezpieczeństwo danych powinny więc wybrać NTFS. Pojedynczy plik na partycji FAT nie może przekroczyć 2GB. Partycja FAT16 nie może być standardowo większa niż 2GB, a FAT32 niż 8,4 GB (nie starczyłoby klastrów). Istnieją jeszcze inne wersje FAT'a: FAT16X i FAT32X (w fdisk włączona opcja obsługi dużych dysków), które mogą nie stosować się do tych ograniczeń. Jest to jednak standard czysto Microsoft'owy. Gdyby nie marnowanie miejsca, a zależałoby mi na szybkości (pomijając bezpieczeństwo) to wybrałbym FAT16, jeśli zależałoby mi trochę bardziej na miejscu to wybrałbym FAT32. W innych wypadkach (bezpieczeństwo i ochrona danych) NTFS. Mnie osobiscie zalezy na wydajnosci wiec uzywam FATa jednak sa osoby dla ktorych bezpieczenstwo danych i miejsce wykorzystane w 100% jest sprawa 1ej rangi i to one zazwyczaj uzywaja NTFSa poza tym nie warto uzywac tegoz systemu. pozdrav Lagier Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
CyraxFX Opublikowano 30 Listopada 2002 Zgłoś Opublikowano 30 Listopada 2002 Spróbuj zainstalować najpierw Win 98 ptem na nim zainstaluj xp czy tam 2000 zmieniając jednocześnie na Ntfs P.S. Chociaż ja mogę doradzić żebyś jednak na fat32 został według mnie jest lepszy od NTFS Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...