Problem Z Internetem

[Sze100]

Witam

 

Na kompie mojej dziewczyny przestal dzialac internet. Ma ona stale lacze LAN dostarczane przez szczecinska fime Furrynet. Serwisanci po wizycie u niej stwierdzili ze ma wirusa blokujacego dostep do netu. Ja dzis odpalilem na tym kompie 3 programy antywirusowe (Panda, Mks_Vir i Norton antyvirus 2005) ktore nic nie wykryly. Standardowo jej komp ma Norton Antywirusa i Spybota jako glowne zabezpieczenia. Sam osobiscie stawialem jej system i instalowalem go z odlaczonym kablem sieciowym, a podlaczylem go dopiero po zainstalowaniu antywirusa.

 

A teraz hit. Otoz dla mnie mocno watpliwe jest istnienie takiego wirusa (Panowie z firmy nie potrafili sobie przypomniec nazwy, a ja na necie nic na ten temat nie znalazlem). Postanowilem, przewiezc kompa do mnie gdzie mam internet dostarczany przez innego providera. I wszystko u mnie dziala. Dla Panow z firmy to nie jest argument i powiedzieli zebym reinstalowal system z Service Packiem 2 (teraz mam SP 1). Ja na to ze chce dowodu i ze maja sie u niej pojawic z laptopem, sklonowac adres fizyczny karty sieciowej i pokazac mi ze dziala na innym kompie. Przystali na to zaznaczajac jednak ze jesli beda mieli racje to obciaza mnie kosztami.

 

Teraz prosba do was. Powiedzcie czy jest mozliwe istnienie takiego niewykrywalnego wirusa i kto ma racje.

[KrzychuG]

Ja co prawda nie kojarze zadnego wirusa, ktory odcinalby dostep do internetu (to troche nielogiczne, przezciez wirusy sie wlasnie przez internet proboja roznosic). Pamietam natomiast roznego rodzaju spyware, ktory blokowal mozliwosc korzystania z IE (dzialalo tylko pare stronek), zmienial adresy serwerow DNS, zmienial wpisy w pliku hosts itp. Czasami mozna bylo skorzystac z innych przegladarek i przejrzec stronki.

 

Skoro net ma bezposrednio przez karte sieciowa (podejrzewam, ze adres pobierany przez dhcp, jesli nie to wpisz sobie wszelkie dane w razie czego) to przejdz sie do niej z jakims Linuxem LiveCD i sprawdz czy to faktycznie wina systemu.

[Gość BarTweak]

A karta sieciowa Twojej dziewczyny dostaje w ogole adres IP ? Jesli nie wpisz taki co miales dawniej na "sztywno" oraz DNSy i bramke maska jak zawsze.

[Eskan]

Lecą se w jajo. Jeżeli na tym samym kompie w innej sieci dziala net to mają ci to zrobić i tyle, noooo chociaż są wyjątki.

Inna sprawa (bo viry wykluczam) to czy ta osoba nic nie mieszała w systemie? Czy napewno komp nagle przestał "widzieć" net ? Może nie chce ci sie do czegos przyznać? Niech wyjawi wszystko jak na spowiedzi :wink:

 

A to, że cię straszą kosztami to ich olej. Jak powiedzą, że masz im coś zapłacić to powiedz, że nic z tego, a ewentualnie jak chcą kaskę to sędzia w sprawie cywilnej może to rozpatrzeć. Mogą oczywiście w tym momencie zacząć skakać, więc bądź twardy ha :angry: i przekaż im, ze w takim razie wzywasz policję, niech zabezpieczą kompa, którego później zbada rzeczoznawca sądowy i zobaczymy kto ma rację.

Oczywiście to ostateczność ale jak oni zagrywają nie fair to przecież nie będziesz im się podkładał.

[Sze100]

Pingi na tym kompie dzialaly tzn. jak sie daje start/uruchom ping www.wp.pl -t ale inne rzeczy (gadu-gadu, www, mail - nie). W systemie nic nei bylo zmieniane. Dzieki wszystkim za odpowiedzi.

Edytowane 30 Września 2005 przez Sze100

[zavader]

A moze polecialy DNS'y ?

Bo skoro pingi chodza, to znaczy, ze siec sama w sobie dziala, czyli internet fizycznie jest.

[Sze100]

W Windowsie Xp wszystko dalem na auto DNSy tez czyli tak jak Panowie prviderzy zalecaja. Wiem ze wszystko wskazuja na to ze byc powinien ale go kurna nie ma :)

[Wolan]

ja bym popatrzyl czy firewallowi sie cosnei odwidzialo i nie zaczol blokowac wszystkiego poza pingiem bo jezeli ping ww.wp.pl dziala to DNSy musza byc

[Gość SimooN]

Postanowilem przewiezc kompa do mnie gdzie mam internet dostarczany przez innego providera. I wszystko u mnie dziala. Dla Panow z firmy to nie jest argument i powiedzieli zebym reinstalowal system z Service Packiem 2 (teraz mam SP 1). Ja na to ze chce dowodu i ze maja sie u niej pojawic z laptopem, sklonowac adres fizyczny karty sieciowej i pokazac mi ze dziala na innym kompie. Przystali na to zaznaczajac jednak ze jesli beda mieli racje to obciaza mnie kosztami.

 

Teraz prosba do was. Powiedzcie czy jest mozliwe istnienie takiego niewykrywalnego wirusa i kto ma racje.

1675559[/snapback]

Przecież internet działa na tym kompie? (podłączony do innego povidera)

 

Taki wirus nazywa się "mamy klienta w rzyci" i jest typowy dla małych sieci kablowych ;)

:lol:

[k@li]

Jeśli ten Norton to Norton Internet Security 2005, to go odinstaluj i zobacz co będzie.

Mam w domu 2 kompy połączone w sieć, przez tego nortona za nic nie mogłem udostępnić plików, nawet po odpowiednich ustawieniach Firewalla (np. wyłączaniu). Może to była moja niewiedza, ale ja już temu pakietowi podziękowałem. Po wyjnstalowaniu wszystko wróciło do normy.

Edytowane 28 Lipca 2006 przez k@li

[CigwaYB]

Niektore servery sieciowe sa tak skonfigurowane ze blokuja automatycznie zainfekowany komputer, tak jest np w mojej sieci...

Zainstaluj tego XP sp2 i zobaczysz, chyba to nie taki problem ? "Skoro go wozisz przez pol swiata i skanujesz od 3dni..."

[Robin AMD]

Ci kolesie od tgo netu sa niezle poryci nie ma takiego vira ktory by neta blokował. Przeciez wszystko juz masz jasne skoro przeniosles kompa swojej dziewczyny do siebie i tam net dzialal. Wiec cos z tym netem ktory ma twoja dziewczyn musi byc cos popsutego.