Skocz do zawartości
fuzz

Reanimacja wiatraka

Rekomendowane odpowiedzi

Pewnie kazdemu, kto ma otwarta bude, zdarzylo sie wylamac lopatke wiatraka... Czy to przez wpadniecie czegos, czy dotniecie czyms... Mi juz dwa razy :lol:

 

Za drugim razem pomyslalem, ze skoro brat kupil aparat, to moge porobic fotki, ktore mogloby byc pomocne przy reanimacji wiatraka tanimi spodobami :)

 

Modemowcy mnie znienawidza... duze fotki :)

 

Krok 1: ulamanie lopatki :lol: co wyglada tak

 

Krok 2: zakupienie wiatraka, z ktorego pozyczymy sobie 'plastik', najlepiej cos taniego, moj wybor padl na no name

Tak wygladaja wiatraki obok siebie

 

Krok 3: Sciagamy naklejke (chyba nie potrzebujecie zdjecia? :)) i sciagamy ten gumowy korek, podwazajac paznokciem czy jak tam chcecie. Po wywazeniu, wyglada to tak

 

Krok 4: Malym srubokretem (lepiej) lub scyzorykiem (gorzej, ale nie mialem nic innego pod reka :)) wyciagamy plastikowa podkladke ( dla ulatwienia 'naciskamy' lopatki w srodku, przez co wysuwa sie 'bolec' razem z ta podkladka, wyglada to dokladnie w ten sposob

i gotowe. Teraz tylko ciagniemy za lopatki w gore, i mamy je oddzielone od reszty, czyli obudowy i lozyska.

 

(Jesli nie wiecie dokladnie jak wyglada ta plastikowa podkladka, oto i ona, juz wyciagnieta

 

Krok 5: To samo robimy z drugim wiatrakiem, po zakonczeniu, mamy rozebrane oba, co wyglada tak

 

Krok 6: Na trzpien z nowego wirnika, zakladamy gumowa podkladke i sprezynke, ze starego wentylatora

 

Krok 7: Zakladamy plastikowa zawleczke, dla ulatwienia wciskajac wirnik, co wysunienie trzpien (' bolec')

 

GOTOWE! Teraz zakladamy wentylator na radiator, i gotowe, mozemy cieszyc sie tanio naprawionym chlodzeniem :)

 

GORACE podziekowania, za pomoc manualna dla Qby, oraz za pomoc merytoryczna dla Reinbowa :*:*:*

Edytowane przez mechl!k

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach



×
×
  • Dodaj nową pozycję...