Gość Pioorek Opublikowano 21 Października 2005 Zgłoś Opublikowano 21 Października 2005 Witam. Spalila mi sie ostatnio plyta glowna i pamiec ram - musialem zabulic za plyte nowa, ale inne pamieci mialem na szczescie. Wydalem 300 zl na plyte, a teraz jak wyslalem spalone pamieci na gware (pamiec przyszla kupiona poczta, wsadzilem i sie zjarala) - odrzucono mi je. Nie udzielono mi gwary [ciach!]a! 200 zl poszlo sie jebac! Czy moga tak poprostu odrzucic? Slyszalem ze tutaj ludzie oddawali popalone dyski ewidentnie z ich winy a tu taki zonk ;/ jestem zalamany ;/ Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
IGI Opublikowano 21 Października 2005 Zgłoś Opublikowano 21 Października 2005 Idz do rzecznika i zobacz co ci powie co poradzi. Moim zdaniem mozesz jeszcze do expertyzy oddac kompa i pamiec i na tej podstawie rzadac uznania reklamacji. Zreszta to oni musza ci udowodnic ze pamiec uszkodziles z wlasnej winy a nie na odwrot. Naprawde polecam przejsc sie do rzecznika i podac do wiadomosci publicznej gdzie tak traktuja klientow Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
el_gringo_dado Opublikowano 21 Października 2005 Zgłoś Opublikowano 21 Października 2005 A wystosowali jakieś pismo, w którym piszą dlaczego je odrzucili czy poprostu od tak sobie? Mi jak nie chcieli uznać gwary (znaczy nie chcieli przyjąć) to się kłóciłęm żeby przyjęli, bo to producent decyduje czy naprawii a nie sprzedawca. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Grinch Opublikowano 21 Października 2005 Zgłoś Opublikowano 21 Października 2005 Ja tez mialem podobne przygody tylko, ze z karta graficzna ( Tu link ) Jesli na pamieciach nie widac sladow zniszczen, czyli nie sa popalone. To nie maja zadnych podstaw aby stwierdzic, ze ram popsul sie z Twojej winy bez jakiejkolwiek ekspertyzy. Jesli jestes pewien, ze zrobiles wszystko poprawnie, a pamieci sie spalily "samoczynnie" to wystarczy ich postraszyc sadem konsumenckim. W mig oka wszystko sie zmienia :) Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
mib Opublikowano 22 Października 2005 Zgłoś Opublikowano 22 Października 2005 Widac ze gwarancja to popularny temat!!!!!! Sam tez mam problem kupile w pewnej firmie w Gdyni aparat dokladnie Fuji S5500 po niecalych 2 miechac sie USb skopalo. Oddalem na gwarancje. po 2 tygodniach nie otrzymalem zadnych informacji. Mialbym pytanie czy istnieje prawo ktore mowi jednoznacznie ile czasu maksymalnie sprzet moze lezec w serwisie?? Chce odzyskac pieniadze czy mam na to jakies szanse?? PS nie chcialem zakladac osobnego tematu. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Grinch Opublikowano 22 Października 2005 Zgłoś Opublikowano 22 Października 2005 Wg. prawa jezeli po 14 dniach sprzedawca nie dal zadnej odpowiedzi, to uznal gwarancje i wymieni Ci sprzet. Podejdz do sklepu i zarzadaj wymiany sprzetu. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
mib Opublikowano 22 Października 2005 Zgłoś Opublikowano 22 Października 2005 Nawet jak przyjeli gwarancje to czy jest napisane w ciagu jakiego czasu maja obowiazek mi dostarczyc nowy sprzet, oddac kase?? Potrzebuje podstawe prawna!!!!! Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Grinch Opublikowano 22 Października 2005 Zgłoś Opublikowano 22 Października 2005 Art. 8. 1. Jeżeli towar konsumpcyjny jest niezgodny z umową, kupujący może żądać doprowadzenia go do stanu zgodnego z umową przez nieodpłatną naprawę albo wymianę na nowy, chyba że naprawa albo wymiana są niemożliwe lub wymagają nadmiernych kosztów. Przy ocenie nadmierności kosztów uwzględnia się wartość towaru zgodnego z umową oraz rodzaj i stopień stwierdzonej niezgodności, a także bierze się pod uwagę niedogodności, na jakie naraziłby kupującego inny sposób zaspokojenia. 2. Nieodpłatność naprawy i wymiany w rozumieniu ust. 1 oznacza, że sprzedawca ma również obowiązek zwrotu kosztów poniesionych przez kupującego, w szczególności kosztów demontażu, dostarczenia, robocizny, materiałów oraz ponownego zamontowania i uruchomienia. 3. Jeżeli sprzedawca, który otrzymał od kupującego żądanie określone w ust. 1, nie ustosunkował się do tego żądania w terminie 14 dni, uważa się, że uznał je za uzasadnione. 4. Jeżeli kupujący, z przyczyn określonych w ust. 1, nie może żądać naprawy ani wymiany albo jeżeli sprzedawca nie zdoła uczynić zadość takiemu żądaniu w odpowiednim czasie lub gdy naprawa albo wymiana narażałaby kupującego na znaczne niedogodności, ma on prawo domagać się stosownego obniżenia ceny albo odstąpić od umowy; od umowy nie może odstąpić, gdy niezgodność towaru konsumpcyjnego z umową jest nieistotna. Przy określaniu odpowiedniego czasu naprawy lub wymiany uwzględnia się rodzaj towaru i cel jego nabycia. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Opublikowano 22 Października 2005 Zgłoś Opublikowano 22 Października 2005 i w tedy musi oddac ci kase/wymienic sprzet Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
mib Opublikowano 22 Października 2005 Zgłoś Opublikowano 22 Października 2005 (edytowane) W tym sek ze bylem tam w tej firmie o koles w dosc bezczelny sposob powiedzial mi ze to nie jego sprawa bo firma jest podzielona na dzialy i mam sie zglosic do serwisu z tym!!!!! Na pewno sie zglosze ale musze miec podstawe prawna do zwrotu gotowki!!!!! PS ta firma to Balta. Edytowane 22 Października 2005 przez mib Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Pioorek Opublikowano 22 Października 2005 Zgłoś Opublikowano 22 Października 2005 Nie, na pamieciach widac slady spalenia... jakmialoby sie spalic bez sladu? ;/ Ale kurde, wsadzilem normalnie jak zawsze i poszla pamiec... dostalem z powrotem pamiec ze zdjeciem spalonej pamieci (nie mojej, takiej dla przykladu) z dopiskiem, ze jezeli tak jest uszkodzone to nie wymienia. Wywalilem 200 zl, pamiec sie spalila a ja stracilem i kase i pamiec ;/ Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
IGI Opublikowano 22 Października 2005 Zgłoś Opublikowano 22 Października 2005 nie daj sie idz do rzecznika powiedz ze po wsadzeniu sie spalilo i zapytaj co masz robic, przedstaw co ci wyslali. Naprawde twoj przypadek jest ciezki i nie wiem co ci poradzic rzecznik powie ci najlepiej Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Pioorek Opublikowano 22 Października 2005 Zgłoś Opublikowano 22 Października 2005 Eh... mam 15 lat i nie wiem co moge zdzialac. Masz jakiegos meila moze? Bo najlblizszego rzecznika mam z 30 km od mojej chaty ;] Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
fipa Opublikowano 22 Października 2005 Zgłoś Opublikowano 22 Października 2005 (edytowane) Eh... mam 15 lat i nie wiem co moge zdzialac. Masz jakiegos meila moze? Bo najlblizszego rzecznika mam z 30 km od mojej chaty ;] 1713074[/snapback] W autobus (albo busa) i za 5zł dojedziesz.. Kolejna "piatka" i jestes z powrotem.. Ewentualnie stopem. EDIT A moze udałoby sie porozmawiac z rzecznikiem telefonicznie? Edytowane 22 Października 2005 przez fipa Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
IGI Opublikowano 22 Października 2005 Zgłoś Opublikowano 22 Października 2005 w kazdym wiekszym miescie dyzuruja telefonicznie - u nas w elblagu jest 2 mam nawet telefony w komorce na wszelki wypadek :) Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
hinco Opublikowano 2 Lutego 2006 Zgłoś Opublikowano 2 Lutego 2006 :arrow: big bump ale nie ma sensu nowego topicu zakładać kupili mi kompa w ntt, płytka GB która ma opcje przywracania defaultowych ustawień przy starcie w razie zbyt ostrego oc, spełniała to zadanie do czasu, teraz włączam kompa a tu nic, nie ładuje sie... czy to ze uruchomiłem kompa z zworką clear cmos spowodowało że bios ma defaulta przywróconego czy zobaczą mi ze przesadziłem z oc aha, pamięci działają, dysk tez, proc nie sprawdzany bo nie mam gdzie... Prosze o szybką odp ;) Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...