Soul_Train Opublikowano 16 Listopada 2005 Zgłoś Opublikowano 16 Listopada 2005 (edytowane) Witam szanownych uczestników forum!!! Zwracam się z prośbą o pomoc. Jestem nieszczęśliwym posiadaczem dysku Samsung SP1213N. Problem dotyczy takich spraw: 1) Dysk jest odnajdywany przez BIOS ale nie jako 120GB tylko 80GB (plyta głowna ASUS A7V880 i najnowszy BIOS). 2) Windows XP znajduje dysk ale nie widać żadnej literki dysku, tak samo jest w zakładce zarządzanie dyskami, dysk jest widoczny tylko jako sprzęt. 3) Przy próbie utworzenia partycji i sformatowania (kożystając z płyty instalacyjnej XP) nic się nie udaje. Na koniec dodam, że w zakładce Sprzęt\właściwości\woluminy widnieje zastanawiające słowo "NIEODCZYTYWALNY". Nie mam pojęcia jak ugryźć ten problem więc proszę o pomoc!!!!!!!!!!!!!!! Z góry dziękuję za wszystkie sugestie. P.S. Włąsnie zprawdziłem co pokazuje mi EVEREST Home Edition. Dysk widzi, ogólne dane o dysku pokazują pojemność 120 GB a zakładka dyski fizyczne pokazuje że dysk ma 80GB. Edytowane 16 Listopada 2005 przez Soul_Train Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość SimooN Opublikowano 23 Listopada 2005 Zgłoś Opublikowano 23 Listopada 2005 Dysk z allegro? To może być efekt niewłaściwego użycia programu serwisowego, ale najlpierw sprawdź to co wyżej. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Josua Opublikowano 25 Listopada 2005 Zgłoś Opublikowano 25 Listopada 2005 Witam szanownych uczestników forum!!! Zwracam się z prośbą o pomoc. Jestem nieszczęśliwym posiadaczem dysku Samsung SP1213N. Problem dotyczy takich spraw: 1) Dysk jest odnajdywany przez BIOS ale nie jako 120GB tylko 80GB (plyta głowna ASUS A7V880 i najnowszy BIOS). 2) Windows XP znajduje dysk ale nie widać żadnej literki dysku, tak samo jest w zakładce zarządzanie dyskami, dysk jest widoczny tylko jako sprzęt. 3) Przy próbie utworzenia partycji i sformatowania (kożystając z płyty instalacyjnej XP) nic się nie udaje. Na koniec dodam, że w zakładce Sprzęt\właściwości\woluminy widnieje zastanawiające słowo "NIEODCZYTYWALNY". Nie mam pojęcia jak ugryźć ten problem więc proszę o pomoc!!!!!!!!!!!!!!! Z góry dziękuję za wszystkie sugestie. P.S. Włąsnie zprawdziłem co pokazuje mi EVEREST Home Edition. Dysk widzi, ogólne dane o dysku pokazują pojemność 120 GB a zakładka dyski fizyczne pokazuje że dysk ma 80GB. mam identyczną sytuację, dysk działał przez ponad rok czasu /Hitachi 120 GB/, w zeszłym tygodniu zmieniłem kartę graficzną i od tej chwili dysku nie ma, bios i menadzer urządzeń go widzą ale wejść na niego nie mogę, naszczęście odzyskałem z niego dane programem GetDataBack, tylko ze nic z dyskiem nie moge zrobić PartitionMagic również go widzi ale nie może go sformatować, skasować partycji itp. Podłączałem dysk do innego kompa i jest to samo :( -- Josua Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
BeneVaco Opublikowano 25 Listopada 2005 Zgłoś Opublikowano 25 Listopada 2005 (edytowane) Zainstaluj SP2 i ściągnij wszystkie poprawki to powinno pomuc przynajmniej w tym że dysk będzie widziany jako 120GB Sprawdz czy da się zrobić niskopoziomowe formatowanie stracisz wszystkie dane ale może da się odratować dysk. Edytowane 25 Listopada 2005 przez BeneVaco Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
scazi Opublikowano 25 Listopada 2005 Zgłoś Opublikowano 25 Listopada 2005 Zainstaluj SP2 i ściągnij wszystkie poprawki to powinno pomuc przynajmniej w tym że dysk będzie widziany jako 120GB Sprawdz czy da się zrobić niskopoziomowe formatowanie stracisz wszystkie dane ale może da się odratować dysk. :blink: Bez obrazy, ale wiesz chociaz co to jest formatowanie niskopoziomowe? Z tego co widze to chyba nie... Dobra: low-level format w skrocie: Jak kupujesz dysk, powiedzmy 120GB, to te 120GB to pojemnosc PO FORMATOWANIU. To znaczy, ze faktycznie dysk mial wieksza pojemnosc, ale jej czesc trzeba bylo poswiecic na zbudowanie tzw struktury dysku. Numer sciezki, sektora itd., te wszystkie dane, ktorych elektronika dysku WYMAGA, zeby wiedziec ktory sektor wlasnie odczytuje i jak ma znalezc jakikolwiek inny sektor... a skoro bez tych danych elektronika dysku nie potrafi nic z niego odczytac, a tymbardziej zapisac, to jakim cudem ta sama elektronika mialaby te dane tam umiescic??? Niskopoziomowy format to wlasnie odbudowanie tej logicznej struktury dysku i w warunkach domowych jest on NIEREALNY. W domowych warunkach mozna co najwyzej "wyzerowac" dysk (zapisac cala powierzchnie zerami), ale do pelnego formatu niskopoziomowego to jeszcze DALEKO. pozdro. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...