Smart Enable Function - Failed

[pierniko]

hej

Podczas testu dysku MAxtor DiamondMAx Plus 8 30Gb w programie testujacym Power max, tego samego producenta wyskakuje komunikat jak w temacie, podaje mi tez diagnostic code : ca676868. Czy to znaczy ze dysk sie sypie? Co moge z tym zrobic?

[scazi]

Tłumacząc to na polski (uwaga! dopiero się ucze angielskiego) znaczy to że program próbuje włączyć funkcję SMART a dysk/bios/czy co tam zwraca komunikat że próba nie powiodła się.

Zobacz też http://forum.purepc.pl/Jak-Sie-Wlancza-Obs...ch-t166800.html

Dysk chyba identyczny jak twój.

 

PzDr

Hmmm... dysk "chyba" identyczny... autor topicu "chyba" tez ten sam :wink:

 

A co do tematu: pierniko, jesli jestes az tak przywiazany do tego dysku ze nie chcesz uwierzyc ze szlag go trafil to wez go do jakiegos kumpla (albo kilku kumpli) i sprawdz czy tam bedzie lepiej. Ja IMHO uwazam, ze komunikat "Too many bad sectors" jest dosc jasny i czytelny zeby stwierdzic ze twardziel padl. Kazdy dysk to urzadzenie mechaniczne, wiec sie zuzywa i w koncu pada. Mowi sie trudno, zyje sie dalej... dopuki nie wyjda dyski FLASH jestesmy skazani na takie "atrakcje" :-|

 

pozdro.

Edytowane 30 Listopada 2005 przez scazi

[pierniko]

Witam

Dysk po przeskanowaniu w programie MHDD na wlanczonej funkcji ERASE DELAYS pozbyl sie wszystkich bledow i teraz jest juz w porzadku. Prztetestowalem go pozniej dla pewnosci w kilku innych programach i zaden nie wykryl nieprawidlowosci. Teraz ze sformatowaniem dysku z pod windowsa nie ma zadnego klopotu a wczesniej windows nie potrafil dokonczyc formatu. Naszczescie Twoje przewidywania kolego scazi co do stanu dysku nie potwierdzily sie i dysk ozdrowial. Skoro dysk smiga proponuje zakonczyc watek. Dzieki Wam za udzial w dyskusji. pozdrawiam.

[scazi]

Coz - nobody's perfect :wink:

 

Pozwole sobie na jeszcze jedna uwage: jesli uda Ci sie odczytac z niego dane smart to poswiec pare minut na przeczytanie TEGO topicu i zrob szybka analize czy z tym twardzielem naprawde jest wszystko oki. Nie zebym sie upieral przy swoim, ale swiadomosc faktycznej kondycji dysku moze Ci zaoszczedzic w przyszlosci wielu klopotow.

 

pozdro.

[pierniko]

scazi poleciles mi zebym sprawdzil parametry smart z mojego dysku zeby sie upewnic co do jego kondycji ale problem w tym ze zaden program nie czyta tych parametrow mimo ze na stronie producenta jest napisane ze dysk posiada funkcje S.M.A.R.T. Myslalem ze moze plyta glowna jest za stara i nie obluguje dyskow ze smart-em, uaktualnilem wiec bios tej plyty na najnowszy ale to nic nie zmienilo. Pomyslalem wiec ze moj stary abit nie jest w stanie obsluzyc smart-a, dalem wiec sobie z nim spokoj i zapomnialem ze cos takiego jak SMART wogole istnieje. Jednak dzis testuje maxtora 6,4GB z 99 roku i o dziwo program testujacy dysk wyswiela parametry smart tego dysku. No to co tu jest grane, czemu moj dysk 30GB Maxtor ktory na pewno ma smart nie pokazuje parametrow smart w zadnym programie? Nie jarze. Wiecie o co tu chodzi? Bo ja nie... pozdrawiam.

[scazi]

Bede z Toba nadspodziewanie szczery...

 

Nie mam pojecia czemu Twoj dysk nie wyswietla danych SMART, ale jestem pewien ze skoro ich nie wyswietla to na bank cos jest nie tak. Mialem kiedys 1,5 GB WD i on juz mial SMART, wiec chyba nie ma co sie zastanawiac czy 30 GB Maxtor tez go ma. Jasne ze ma, tylko z jakichs powodow nie moze wyswietlic. Z jakich? Nie wiem. Moze cos sie pospawalo w elektronice dysku, moze kontroler ma jakies fochy, moze bios plyty glownej "nie lubi" tego konkretnego modelu dysku... nie wiem. Mozliwosci jest masa, a na odleglosc nie wszystko da sie wybadac. Jesli masz jeszcze na niego gwarancje to oddaj na serwic i Ci go wymienia. Jesli nie... hmmm, Allegro? :unsure:

[pierniko]

Tak, allegro, allegro... :mur: Chyba sprawdze dysk na innym sprzecie. Dzieki za pomoc.

[Bull_Byk]

wiecie co wam powiem ;) mam 80 GB z WD dysk rok temu mi sie wysypal. nie wiem co z nim nie tak. udalo mi sie odzyskac 95% danych ale reszty nie. myslalem ze dysk martwy ale uzylem linuxa i nie wiem jak ale zrobil to tak sprytnie ze teraz smiga tak jak nalezy ;) jedyny problem to wlasnie taki ze nie da sie sprawdzic stanu smarta bo za kazdym razem blad wyswietla ale ogolnie smiga

[scazi]

wiecie co wam powiem ;) mam 80 GB z WD dysk rok temu mi sie wysypal. nie wiem co z nim nie tak. udalo mi sie odzyskac 95% danych ale reszty nie. myslalem ze dysk martwy ale uzylem linuxa i nie wiem jak ale zrobil to tak sprytnie ze teraz smiga tak jak nalezy ;) jedyny problem to wlasnie taki ze nie da sie sprawdzic stanu smarta bo za kazdym razem blad wyswietla ale ogolnie smiga

No tak, wszystko fajnie tylko ze nie wiesz jak dlugo Ci jeszcze pociagnie, nie wiesz nawet w jakim jest stanie... ogolnie nic o nim nie wiesz poza tym ze "dziala". Dla mnie to troche malo. Ja podobnie jak i wielu innych uzytkownikow ktorym komputer jest niezbedny do pracy (a nie tylko do zabawy), ma na dyskach dane o wiele cenniejsze niz DivX'y czy MP3. Strata tych danych czesto wiaze sie z powaznymi kosztami (stawka za odzyskanie 1 MB oscyluje w okolicach 1 zl, policz ile by kosztowalo odzyskanie 50 GB :blink: ). Dlatego dla mnie nie wystarczy jak dysk dzis dziala, musze miec pewnosc ze jutro tez bedzie dzialal. Skoro dysk zglasza blad przy probie odczytania danych SMART, to znaczy ze cos nie gra i nie wiem czy jak nastepnego dnia odpale system to dysk zechce wspolpracowac. Dla mnie taki dysk moze sluzyc co najwyzej jako duza dyskietka na bezwartosciowe dane.

Wybor nalezy do Ciebie. Jak lubisz grac w rosyjska ruletke, albo nie trzymasz na komputerze waznych danych, to faktycznie nie ma nic przeciw uzywaniu takiego dysku. Jak padnie to nie zabierze ze soba nic cennego... tylko system.