xpektor Opublikowano 14 Stycznia 2006 Zgłoś Opublikowano 14 Stycznia 2006 Witam. Od pewnego czasu wraz z tatusiem interesujemy sie kursami walut, a raczej tym jak na nich zarobic ;) Mniej wiecej wiemy osohosi, ale jest jedna sprawa, chyba najwazniejsza. Mianowicie, od czego zalezy wzorst i zmniejsenie wartosci dolara, euro czy innej waluty? Spowodowane to jest decyzjami politycznmi, ruchami na gieldach (sprzedaz kupno walut), waznymi ogloszeniami, czy wydarzeniami? Ciezko jest opierac sie jedynie na wykresach, nie majac pojecia dlaczego w danym momencie dolar poszedl do gory o 15gr, a 5 dni pozniej spadl o 20. Wiem ze to nie forum finansowe, jednak mysle ze znajda sie tutaj osoby, ktore cos na ten temat wiedza i podziela sie ze mna tymi informacjami. Pozdrowka. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Soldier666 Opublikowano 14 Stycznia 2006 Zgłoś Opublikowano 14 Stycznia 2006 Jak patrze na kurs zlotowki to wplyw na to maja: - polityka i zadymy polityczne (ostatnio dobrze oslabiaja, jak zapowiadali) - dane statystyczne publikowane przez GUS, im lepsze wyniki tym waluta nasza sie umacnia, jak gorsze od oczekiwanych to sie oslabia. - spekulacje na gieldzie walutowej Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
meeron Opublikowano 14 Stycznia 2006 Zgłoś Opublikowano 14 Stycznia 2006 ja tez chcialem kupic sobie troszke eurosow, taki nisko to jeszcze nie staly [wykres] Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
nieo Opublikowano 14 Stycznia 2006 Zgłoś Opublikowano 14 Stycznia 2006 ehhhh... ja mam trochę kasy w brytyjskich funtach i jestem przez to umocnienie się złotówki 3000pln w plecy!!! Normalnie krew mnie zalewa!!! Niech funt szybko drozeje!!! Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Darks Opublikowano 14 Stycznia 2006 Zgłoś Opublikowano 14 Stycznia 2006 Czasem nieprawdziwa plota bardzo wpływa na sytuacje na rynku walut. Kursu walut nie da sie przewidzieć w 100%. Ryzyk-fizyk... albo zysk albo w "pysk" ;] Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
dzik86 Opublikowano 14 Stycznia 2006 Zgłoś Opublikowano 14 Stycznia 2006 (edytowane) na roznicach kursowych duzo nie zarobisz, chyba ze wylozysz przynajmniej 100tys. zl :D Edytowane 14 Stycznia 2006 przez dzik86 Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
MaKaR Opublikowano 14 Stycznia 2006 Zgłoś Opublikowano 14 Stycznia 2006 (edytowane) Na kursy walut wpływa wszytko od wydarzeń plitycznych, po np chorobę ministra skarbu czy kataklizm, cięzko się w tym połapac praktycznie rzecz biorąc to wszytko ma znaczenie ;). Edytowane 14 Stycznia 2006 przez MaKaR Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
astray Opublikowano 14 Stycznia 2006 Zgłoś Opublikowano 14 Stycznia 2006 niestety samo interesowanie sie kursami ze srednia wiedza makroekonomiczna nie pozwola Wam zarobic na kupnie/sprzedazy walut. Zawsze mozna pobawic sie we wrozke a noz widelec sie uda, ale samo ksztaltowanie kursow walut opiera sie glownie o siły popytu/podazy i wszystkim co sie z tym wiaze, polityka rzadu i banku centralnego rowniez ma wielkie znaczenie ale tak zwane wczesniej wspomniane plotki/sugestie premiera /a`la zlotowka-euro 3,8-4,0zl/ pokazaly ze rynki walutowe nie zwracaja uwagi na takie wypowiedzi, byl drobny spadek kursu do euro ale zaraz zlotowka szybko go nadrobila. mozna sie opierac na opiniach analitykow ale to tak jak juz kolega wyzej napisal nie da sie na 100% przewidziec kursow... Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
xpektor Opublikowano 15 Stycznia 2006 Zgłoś Opublikowano 15 Stycznia 2006 Dzik86... da sie ;) Hmmm gdyby brac pod uwage te wszystkie czynniki, to moze w lepie niezly metlik powstac. Najlepiej to chyba na wyczucie isc, polegac na intuicji... ale jesli wieksza kaska wchodzi gre, to ryzko jest ogromne. btw polecam www.xtb.pl Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
astray Opublikowano 15 Stycznia 2006 Zgłoś Opublikowano 15 Stycznia 2006 obecnie inwestowanie w waluty obce nie ma wiekszego sensu.. dzik dobrze mowil, zysk maly a ryzyko jest, jak masz kase to juz lepiej na jakis fundusz inwestycyjny. na "czuja" nie ma co isc, to nie te czasy, teraz na czuja to mozna tylko stracic. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
enigma_pl Opublikowano 15 Stycznia 2006 Zgłoś Opublikowano 15 Stycznia 2006 (edytowane) jesdnym z glownych powodow umacniania sie (dzisiaj) zlotowki, jest duzy popyt na akcje. tzn. zagraniczni inwestorzy wyminiaja zagraniczna walute na zlotowki by inwestowac na polskiej gieldzie. naplyw obcej waluty powoduje jej nadmiar a w efekcie obnizenie kursu. obecnie inwestowanie na gieldzie jest popularne ze wzgledu na w miare stabilna sytuacje polityczna (owszem mowi sie o przedwczesnych wyborach, koalicjach pis-lpr-smbrn, etc) oraz szybko rozwijajacy sie rynek. zagr inwestorzy widza szanse na wzbogacenie sie dlatego wykupuja akcje. moim zdaniem oplaca sie inwestowac w fundusze inwestycyjne akcji, poniewaz to one (zazwyczaj) potrafia przyniesc najwyzsz zysk, przy malym ryzuku. co do waluty - jak juz mowili forumowicze, przykladowo: inwestujesz 10.000 zl w euro. kupujesz zalozmy po 4 zl jedno euro (przykladowy kurs). kupiles 2.500 euro. po pewnym czasie euro wzroslo o 15 gr (to jest duuuzy wzrost, wg mnie, no chyba ze zakladasz ze bedizesz inwestowal na przestrzeni >0,5 roku). sprzedajesz euro na 4,15. za nie otrzymales 10.375 zl. zwazywszy na fakt ze zainwestowales 10.000 zl na 3 miesiace (przy dobrej koniunktorze) i dostales z tego tylko 3,75%, jest naprawde srednim wynikiem,. musisz pamietac ze wcale euro nie musi drozec po wykupieniu przez Ciebie tej waluty. takze ja uwazam ze inwestycja w waluty raczej nie jest zbyt oplacalna dla osob ktore sa "laikami" (tak jak np. i ja) // to jest opinia 17-latka ktory niewiele wie, wiec jesli cos sie nie zgadza to nie besztac... ;-) pzdr ngm Edytowane 15 Stycznia 2006 przez enigma_pl Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
astray Opublikowano 15 Stycznia 2006 Zgłoś Opublikowano 15 Stycznia 2006 gra niewarta swieczki, lepiej juz grac na gieldzie, obecnie najlepszy zarobek to akcje i nieruchomosci, ale juz w kwestii nieruchomosci trzeba miec spoooro do zainwestowania, oczywiscie ogromny plus to praktycznie brak ryzyka bo ceny nieruchomosci bede szly w gore (ofkoz zalezy to od lokalizacji, standardu itp.. ale to) Prosta sprawa - albo mamy duzy kapital i inwestujemy bezpiecznie z mniejszym zyskiem lub naprawde duzo wiemy o mechanizmach rynkowych co przynajmniej pozwoli zniwelowac straty... Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
xpektor Opublikowano 15 Stycznia 2006 Zgłoś Opublikowano 15 Stycznia 2006 Akcje? Hmmm tez na tym myslimy, jednak i one niesa za soba wielkie ryzyko, choc sa duzo bardziej przewidywalne niz kursy walut. Na początku roku pokazywano spółki na ktorych w ciagu roku, mozna bylo zarobic kilaset %, jesli nie wiecej. Ale jak trafic w taka spolke... Takze wielke koncerny takie jak Orlen, poszly do gory jednak nie az tak jak młode wilki. Jesli waluty to niekoniecznie euro-złoty, czy dolar-złoty... Ciekawym rozwiazaniem jest euro-dolar <-> dolar-euro. Nieruchomości ciągle idą do góry, jednak to jest raczej długoplanowe rozwiązanie, na efekty trzeba czekać kilka lat, choc to tez zalezy od roznych czynnikow, takich jak wymienil astray. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...