Gość Overclocked Opublikowano 19 Stycznia 2006 Zgłoś Opublikowano 19 Stycznia 2006 Południowoafrykański wynalazca, Gervan Lubbe skonstruował specjalny zegarek na rękę o nazwie Malaria Monitor, który pobiera krew i wykrywa pierwsze symptomy malarii. Zdaniem pomysłodawcy, urządzenie może uratować życie milionom ludzi, dzięki wczesnemu ostrzeżeniu o infekcji. Zegarek wyposażony jest w niewielką igłę, za pomocą której cztery razy dziennie pobiera do analizy niewielką próbkę krwi. W przypadku, gdy wykryje pasożytniczego wirusa, na tarczy zegarka pojawia się mrugająca ikona moskita. Użytkownik powinien wówczas zażyć trzy specjalne pigułki, które zlikwidują wszelkie ślady wirusa w ciągu kolejnych 48 godzin. Malaria roznoszona jest przez moskity i co roku zabija ponad milion osób. Jak podaje Światowa Organizacja Zdrowia (WHO) blisko 90 % wszystkich zgonów ma miejsce w południowej części kontynentu afrykańskiego. Założona przez wynalazcę firma Gervans Trading, otrzymała już blisko 1,5 mln zamówień na Malaria Monitor, m.in. od firm oraz instytucji rządowych i humanitarnych. Cena „zegarka na moskity” wynosi ok. 280 USD. Zdaniem producenta koszt kompleksowego leczenia pacjenta chorego na malarię jest znacznie większy. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...