Ukasz81 Opublikowano 9 Lutego 2006 Zgłoś Opublikowano 9 Lutego 2006 czy taki aparat jak cannon300d urzywany ma sens? znaczy czy warto go kupic? i ew jak sprawdzic czy taki aparat jest nie nazbyt urzywany i czy popracuje jeszcze chwile. nie ukrywam ze jestem poczatkujacym urzytkownikiem aparatow;) (gdzie tam do fotografa) ale ciekawi mnie to i cieszy. Wiec moze poleccie mi cos w sensownej cenie takiej okolo 2000. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Grzechu Opublikowano 9 Lutego 2006 Zgłoś Opublikowano 9 Lutego 2006 za 2k masz nowe 300D Wg mnie bardzo dobre aparaty i sam sie lub do jego starszego brata przymierzam. Jesli chodzi o używke to raczej lustrzanki cyfrowej, uzywanej bym nie kupił - moje zdanie. Pozdrawiam Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Rocca Opublikowano 10 Lutego 2006 Zgłoś Opublikowano 10 Lutego 2006 Ja też bym nie kupił używanej lustrzanki cyfrowej i stanowczo ją odradzam. Grzechu, popraw sig'a - zajRZyj. ;) Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
SuChyY Opublikowano 10 Lutego 2006 Zgłoś Opublikowano 10 Lutego 2006 Uważaj na lustrzanki cyfrowe, to wymagający sprzęt i łatwo sie zrazić :> No i jeden obiektyw to troche mało. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Grzechu Opublikowano 10 Lutego 2006 Zgłoś Opublikowano 10 Lutego 2006 Ja też bym nie kupił używanej lustrzanki cyfrowej i stanowczo ją odradzam. Grzechu, popraw sig'a - zajRZyj. ;) OT to ma tylko przyciągac uwage :lol2: ale racja troche idiotyczny pomysł. A wracając do tematu. Na początek kitowy obiektyw wystarczy. Jesli Ci sie spodoba fotografia i zaczniesz miec coraz wieksze wymagania to bedzie potrzebny inny obiektyw. Pozdrawiam Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Ukasz81 Opublikowano 10 Lutego 2006 Zgłoś Opublikowano 10 Lutego 2006 Piszecie ze urzywane lustrzanki to kupa? ale czemu? nie ukrywam ze urzywki sa duuuzo tansze a jak szukalem nowego canona 300d to jakos nie bardzo moge znalesc. Jakbyscie mogli powiedziec czemu nie warto kupowac takiej urzywki i na co zwracac uwage przy kupnie takiego aparatu? a obiektyw..... no na poczatek kitowy:) a potem moze sie cos uda zmajstrowac Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Grzechu Opublikowano 10 Lutego 2006 Zgłoś Opublikowano 10 Lutego 2006 (edytowane) Również nówki :] A dlaczego jest niechęć do używanych lustrzanek? Może dlatego, że lustrzanka to dużo delikatniejszy sprzęt niż zwykłe kompakty a nie wiadomo co sie działo z takim aparatem. Zresztą jak juz kupować to nówke z gwarancją i mieć świadomość, że sprzęt jest pierwszej świezości i nie ma kurzu/piasku w mechanizmach czy szkłach. Pozdrawiam Edytowane 10 Lutego 2006 przez Grzechu Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
cyganos king Opublikowano 10 Lutego 2006 Zgłoś Opublikowano 10 Lutego 2006 Piszecie ze urzywane lustrzanki to kupa? ale czemu? nie ukrywam ze urzywki sa duuuzo tansze a jak szukalem nowego canona 300d to jakos nie bardzo moge znalesc. Jakbyscie mogli powiedziec czemu nie warto kupowac takiej urzywki i na co zwracac uwage przy kupnie takiego aparatu? a obiektyw..... no na poczatek kitowy:) a potem moze sie cos uda zmajstrowacchyba słabo szukałes http://www.allegro.pl/show_item.php?item=83827831 a skoro tak bardzo zależy ci na sprzęcie używanym to kupuj tylko żebyś szybko nie żałował tej decyzji Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
MaciekCi Opublikowano 10 Lutego 2006 Zgłoś Opublikowano 10 Lutego 2006 no niestety w dlsr-ach używane aparaty to trochę marny temat ... oczywiście zależy też od posiadacza jak dbał o aparat ale przeważnie używki w stylu 300D mają duży przebieg zdjęć i również może być coś nie tak z matrycą, AF czy coś z elektroniką ... ja bym nie ryzykował ale nówka ... hmm świetna sprawa :D zastanawiałem się trochę czy nie kupić sobie go jako drugie body ... ale poczekam na 3000D ;] Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
cyganos king Opublikowano 10 Lutego 2006 Zgłoś Opublikowano 10 Lutego 2006 no niestety w dlsr-ach używane aparaty to trochę marny temat ... oczywiście zależy też od posiadacza jak dbał o aparat ale przeważnie używki w stylu 300D mają duży przebieg zdjęć i również może być coś nie tak z matrycą, AF czy coś z elektroniką ... ja bym nie ryzykował ale nówka ... hmm świetna sprawa :D zastanawiałem się trochę czy nie kupić sobie go jako drugie body ... ale poczekam na 3000D ;] ten 3000D to nie fake? Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
MaciekCi Opublikowano 10 Lutego 2006 Zgłoś Opublikowano 10 Lutego 2006 ten 3000D to nie fake? jeszcze nie wiadomo ... a nawet jak fake to Canon pewnie prędko się weźmie za coś takiego bo zainteresowanie tym jest jeszcze większe niż 35D :) Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Pawel_Maksym Opublikowano 11 Lutego 2006 Zgłoś Opublikowano 11 Lutego 2006 Zasadniczo z uzywanymi DSLrami jest zawsze ryzyko. Migawka w aparatach klasy 300D, 350D, D70 czy E-500 obliczona jest na jakieś 6000 "klapnięć" lustra i potem moga być problemy. Sam wiem jak szybko potrafi się użyć tych 6000 tysięcy podniesień migawki. Jeszcze inaczej wygląda sprawa z aparatami gdzie często używany był bulb. Ja np. często używam bulba i wiem, że przez to mój jeszcze w sumie nowy 350D czy D70 wytrzyma mniej niż te ok. 6000 klapnięć lustrem. Moim zdaniem kupowanie teraz 300D nawet nowego to błąd. Mimo pewnych niedogodności 350D np. nieco nieporęczne body warto inwestować w nowszą generację aparatu. Jest kilka powodów. A no dla fotografujących dużo to procesor DIGIC 2 taki sam jak w aparatach studyjnych typu 1dMARk itp. Pozwala to na szybki nie tylko transfer fotek na nośnik zewnętrzny ale też na dużo szybszy ich zapis. Dalej wymieniając 350D to jednak już nowszy detektor CMOS - wystarczy zrobić dark frame by zobaczyć różnicę. Pomijam, że w klasie "semi pro' DSLRy Canona nie mają konkurencji. Ani Nikon, ani Olympus ani Konica (której właśćiwie już nie ma) nie dorówna jakościowo Canonowi - wide właśnie dark framy z Canona + plastyczność Canonowskich fotek. Dużo można by było pisać. Oczywiście jeśli nie jest się w stanie przeskoczyć tej bariery kilkuset zł więcej za 350D i koniecznie chce się mieć DSLRa to 300D jest dobrym wyborem a jeśli już używany to umówmy się ze sprzedawcą na coś w rodzaju okresu przejściowego. W tym czasie zobaczmy np. czy dobrze działa braketing i jak wygląda lusterm w pozycji bulb. Jeśli się nieblokuje chodzi płynnie to... warto... warto. Lustrzanka to jednak potęga! Pozdrawiam Paweł Maksym Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
SuChyY Opublikowano 11 Lutego 2006 Zgłoś Opublikowano 11 Lutego 2006 6000 klapnięć lustra ? Daj spokój, zajrzyj na dowolną grupe lub forum fotograficzne i spytaj, 80% osob będzie miało już dawno powyżej 10 000 i żadnych problemów. Na forum DPreview.com swego czasu byl temat o gosciu ktory robil zdjecia seryjne psom i wykonczyl D70 w kilka miesiecy. Zrobil chyba 50 000 fotek. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
SKRYTOBOJCA Opublikowano 11 Lutego 2006 Zgłoś Opublikowano 11 Lutego 2006 6000? cos kiepskie te dane, tyle zdjec to da sie zrobic w BARDZO krotkim czasie. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Pawel_Maksym Opublikowano 11 Lutego 2006 Zgłoś Opublikowano 11 Lutego 2006 Jak zwykle zera. Wg. materiałów jakie dostałem na targach foto w Łodzi ma być 6000+0 ale ta wartość jest wielokrotnie większa dla aparatów klasy 5D. Pamiętajmy, że jest tu mowa o działaniu w "laboratorium". Radze poczytać doświadczenia kolegów z forum: http://astro-forum.org/Forum/index.php? - jest tu wiele tematów typu padł mi Canon... migawka to najczęściej padający element w 300D i pewnie w 350 też szczególnie w czasie używania migawki do fotek seryjnych lub bulbowych. Wracając do meritum... ja bym dozbierał na lepsze body niż koniecznie inwestował w 300D. Ja uprawaiam specyficzny typ focenia... dla mnie miernikiem jakości jest dark frame. Ot moje zdanie... Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
SuChyY Opublikowano 11 Lutego 2006 Zgłoś Opublikowano 11 Lutego 2006 Tak dla sprecyzowania: http://forums.dpreview.com/forums/readflat...message=7787389 I kilka cytatow stamtąd: A few months ago I read on this forum from someone being on his third or fourth D70, and he said he'd had in the order of 100,000 releases on each. I don't remember exactly which threads that was in. I've written many times about this. I've taken 412,000 photos in 11 months with two D70 's and broken the shutter 4 times. So you should easily be able to get a little over 100,000 shots per shutter. Nie ma sie co martwić. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
MaciekCi Opublikowano 12 Lutego 2006 Zgłoś Opublikowano 12 Lutego 2006 6000 kłapnięć ? to się cieszę że mój 20D ma wyliczone na 50.000 ... bo aktualnie jestem przy 6400 "kłapnięciu" ;P Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...