Problem Z Kompem - Pomocy!

[Morss]

Zaraz po włączeniu komputer zaczyna wyć bo zatrzymuje się wiatrak na procku, dalej gdy system się załaduje wiatrak rusza ponownie i alarm się kończy. Jest to o tyle dziwne, że już za kolejnym razem uruchamia się normalnie. Zaobserwowałem że problem pojawia się gdy właśnie włączam kompa po dłuższej przerwie (powiedzmy 10h), ale może to tylko przypadek. Myślałem na początku że wiatrak padł, ale przy uruchamianiu on startuje, a dopiero po chwili staje. Może zależy to od ustawień w biosie? Dodam że sprzęt nie był podkręcany. Nie wiem gdzie szukać przyczyny.

 

Dla ułatwienia napiszę jaki to komp, może to rozjaśni sytuację.

 

płyta: gigabyte GA-K8NE (rev. 2) + nowy bios

procesor: sempron 2600+ BOX

karta graf: gigabyte GV-NX66 128DP (GF 6600)

zasilacz: Modecom MC-350 ATX 2.0 PFC

 

Liczę na pomoc i z góry dziękuję.

[D3T3]

Miałem identyczny problem na identycznym konfigu tyle że Sempron 2800+.

To wina włączonego 'inteligentnego' sterowania prędkością wiatraczka na procu.

Wyłącz w biosie regulację wiatraczka zależnie od temperatury, albo wyłącz alarm gry wiatrak od procka się nie kręci.

[Morss]

DeTe---> wielkie dzięki. Jeżeli możesz to powiedz mi gdzie szukać tej opcji regulującej obroty wiatraczka zależnie od temperatury i co przestawić (słaby jestem w temacie biosu). Alarmu wolę nie wyłączać, wchyba lepiej wiedzieć kiedy przestaje się kręcić wiatrak na procku.

[D3T3]

Zakładka PC Health Status, opcja CPU Smart Fan Control ma być Disabled.

 

Jeśli nie widać tej zakładki w biosie to wciśnij na głównym ekranie biosu Ctrl + F1.

[Morss]

DeTe--> Jeszcze raz, dzięki za pomoc!

 

pozdr.