Co ja mam z nia zrobic???

[Gość]

Przedstawie wam moja sytyacje uczuciowa i duchowa...

 

Pewnego razu na urodzinach u kumpeli poznalem fajan dziewczyne, Kaske. Jakos od razu cos mnie do niej pociagnelo... Byl to 20 lipiec 2002. Wrocilem do chaty i zaczalem pisac list do niej. Za tydzien jechalem do Gracji na wakacje :wink: List wyslalem dzien przed wyjadzem. Mysle sobie jak przyjade to albo bedzie czekal list albo mnie olala :roll:

 

Wracam, a tu nic. Mysle eh tam, bedzie inna... Jednak raz siedze i listonosz dzwoni 2 razy. Patrze list do mnie, To ONA! Pelny podniecenia otwieram i czytam. Ona pisze, ze fajnie mozemy sie kiedys spotkac itp.

 

Ja jako 16 latek zaczalem chodzic do liceum razem z nia. Ja do Ic ona do e. Zaczelo sie takimi niepozornymi rozmowami na przerwach, az wkoncu wybralismy sie do kina my 2 + kumpel z kumpela. Do kina nie poszlismy ale za to na pizze. Tam fajnei ok. Juz mieslismy konczyc ale ona zaproponowala aby sie przejsc. I tak chodzilismy sobie w kolko 2 godziny.

 

Potem z braku czasu (jej czasu) wszystko konczylo sie w szkole i telefonach oraz SMS'ach (ostatnio zaplacilem 1500 za rachunek). Potem byly moje urodzinki, i tam ona poznala Grzeska, mojego njalepszego kumpla.

 

Moim najwiekszym bledem bylo to ze powiedzialem jej ze cytuje "Chyba sie w Tobie zakochalem"

 

Oni zaczeli pisac SMS do siebie, ja z nia tez pisalem i to baaardzo ciekawe. Potem pewnej grudniowej soboty ona mowi mi ze jest potworem :roll: Zabardzo sie nie skaplem, ale w poniedzialek juz wiedzialem. Moj kumpel powiedzila jej to samo...

 

Byla zdezorientowana... Wiecie jak to jest, jak 2 kumpli zakocha sie w jednej kobiecie... Na jednej z przerw :( poprosila nas obu... i wiecie co powiedziala?

 

" Niechce niszczyc waszej przyjazni (...) ale mozemy wspolnie zostac przyjaciolmi"

 

Co ja sobie mialem pomyslec???

 

Aha powiedziala mi jeszcze ze ma kogos na oku ale on wcale nie zwraca uwagi na nia i ze musi o nim zapomniec :roll:

 

Ja ja kocham (jestem pewien) i nie wiem teraz co zrobic...

Nie potrafie przestac o niej myslec...

 

Napewno nie zaczne pic tak jak moj kumpel ani niczego sobie nie zrobie (obiecalem jej). Ale nie wiem czy z tego cos wiecej moze byc... Moze pomozecie mi co z tym fantem zrobic?

 

Prosze...

[Lisek]

Napewno nie zaczne pic tak jak moj kumpel ani niczego sobie nie zrobie (obiecalem jej). Ale nie wiem czy z tego cos wiecej moze byc... Moze pomozecie mi co z tym fantem zrobic?

Troche tutaj zamotałeś :) Ale co do tego picia nie masz racji, ja sie wczoraj napilem i nie powiem ze jestem z tego powodu smutny :P Tylko jak dzisiaj ktoś powiedzial do mnie glosniej, to myslalem ze mi czaszke rozsadzi... no ale :D

 

Heh, o czym ja pisze w zasadzie? Ide lepiej spać bo jutro sie do szkoły nie zwleke i będzie zadyma...

 

Ale stary, ty byłeś pierwszy i niech on sie od... no, ja już lepiej pójde :)

[Gość]

On raczej z niej zrezygnoawal o ona go olewa.

 

Dostalem kosz i tyle... Ale gdybyscie widzieli jakie ciekawe sms;y pisala. Hmmm...

 

To jak towarzysze pomozecie?

[Lisek]

On raczej z niej zrezygnoawal o ona go olewa.

To w czym problem w takim razie?

 

Dostalem kosz i tyle... Ale gdybyscie widzieli jakie ciekawe sms;y pisala. Hmmm...

Yeah baby, nic nie kumam :) To w koncu on czy ona czy co? Coś wy kręcicie obywatelu...

 

To jak towarzysze pomozecie?

Towarzysze?... tutaj chyba potrzebny jest imć Graham :D

[Gość]

Miales isc spac czy mi sie wydaje?

 

A problem w tym ze nie wiem czy dalej probowac czy ja olac...

[_jaro_]

Ja bym na twoim miejscu kupił bukiet róż (jakies 12 zł) i poszedl do niej powiedzial jej za ja kocham. Laska wymięknie i wpadnie ci w ramiona i jest twoja :wink: :twisted: poowdzenia

[RaF]

Napewno nie zaczne pic tak jak moj kumpel ani niczego sobie nie zrobie (obiecalem jej). Ale nie wiem czy z tego cos wiecej moze byc... Moze pomozecie mi co z tym fantem zrobic?

Troche tutaj zamotałeś :) Ale co do tego picia nie masz racji, ja sie wczoraj napilem i nie powiem ze jestem z tego powodu smutny :P Tylko jak dzisiaj ktoś powiedzial do mnie glosniej, to myslalem ze mi czaszke rozsadzi... no ale :D

 

Heh, o czym ja pisze w zasadzie? Ide lepiej spać bo jutro sie do szkoły nie zwleke i będzie zadyma...

 

Ale stary, ty byłeś pierwszy i niech on sie od... no, ja już lepiej pójde :)

tez wczoraj popilem ale glowanie bolala :)

 

Lisek chodzisz w niedziele do szkoly ??

[RaF]

a moze jakis list napisz do niej

[Grinch]

RÓŻE !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

[GoLo]

a moze i roze i list? :P

[Masło]

Laska chciala dokonac salmonowego wyroku ale jej nie wyszlo :P

 

1. opcja kopnij w d u p e tego swojego kolege zeby poszedł do tej niuni i jej powiedzial ze sie w niej nei bujnol ze to tylko chwilowe zauroczenie . Pozatym co to za dobry kolega co sie z twoim materialem na laske zadaje :evil: zrob cos z tym.

2. jak sie ma 16 lat to sie mysli to jest ona i koniec k u p a jedna wielka czlowiek zaczoles liceum zobaczysz ile imprez ile lasek ile zabawy cie jeszcze czeka wiec zawrzyjcie pakt z kolega o nie podbieranie sobie lasek i dawajcie czadu napewno w tym waszym liceum sa jakies niunie . Nie ma co sie lamac ostro do przodu i pchac małego do końca poki kapa jest gorąca :P

 

Oto rady pijanego doświadczonego 20 latka wez e sobie pod uwage i rozkmin jakis plan gry nalepiej bedzie sie z kumplem dogadac bo laska i tak kiedys odfrunie a razem ( w solidarnosci plemnikow zawsze cos sie zdziala ) :twisted: :twisted:

 

Pozdrawiam

[Pawel_k]

Ech znowu problemy z laskami :( ale co zrobic kobitki to kobitki

 

(...)Aha powiedziala mi jeszcze ze ma kogos na oku ale on wcale nie zwraca uwagi na nia i ze musi o nim zapomniec icon_rolleyes.gif(...)

moze jak tamten da jej kosza to przemysli swoje postepowanie

jesli sie orientuje to teraz macie 17 lat jeszcze mlodzi jestescie, tobie radze sobie poszukac innej dziewczyny bo jesli ta jest jeszcze niedojzala (b. prawdopodobne w tym wieku) czyli niepowazna innymi slowy mowiac pewnie ma swoja pierwsza wielka milosc i za chiny jej nieprzekonasz :(

life is brutal i kopas w [gluteus maximus]s :(

[Gość lukk]

ja bym staral sie o Nia na Twoim miejscu....w sumie to dobrze mi gadac ale ja mam tez podobny problem....inni na forum juz pewnie wiedza...chodzi o ten Problem Kardiologiczny(taki byl moj temat) tylko ze ja nie moge sie odwazyc zapytac czy moge byc z dziewczyna razem...ale bede probowal...wlasnie koledzy forumowicze jeszcze sie nie odwazylem zapytac...jaki glupi ja jestem :cry: :cry: :cry:

[OBcY]

Ja mysle ze wszystko jest w gwiazdach :wink:, tylko ze trzeba im troche pomoc. Sproboj jeszcze raz i jak sie nie uda to... nie wiem. A propos kolegi, popros go aby sie od<span style="color:red;">[ciach!]</span>lil.... :)

[RS]

Jetsem zatym co powiedzial Masło, chiałbym jeszcze dodac zebys jej za wszelką cene całkiem nieodpuszczal. Dalej znią rozmawiaj, spedzaj troche czasu, napewno zauwazy Ona no i Twoj kumpel, wtedy moze da sie przekonac zeby doniej podejsc i powiedziec ze to bylo chwilowe tyylko. najwiekrzym błendem będize jak jej całkiem odpuscisz, bedzie widzialaa ze niechesz walczyc itp.

powodzenia !!!Jetsem zatym co powiedzial Masło, chiałbym jeszcze dodac zebys jej za wszelką cene całkiem nieodpuszczal. Dalej znią rozmawiaj, spedzaj troche czasu, napewno zauwazy Ona no i Twoj kumpel, wtedy moze da sie przekonac zeby doniej podejsc i powiedziec ze to bylo chwilowe tyylko. najwiekrzym błendem będize jak jej całkiem odpuscisz, bedzie widzialaa ze niechesz walczyc itp.

powodzenia !!!

[bortas]

jak masło powiedzial najpierw pogadaj z kumple co za maniane od odstawia (Zreszta co to za kumepl ktory startuje do dziewczyny ktora ci sie podoba) potem odbadz dluga i szczera rozmowe z nia...

i jeszcze jedno ZAPOMNIJ O ROZACH!!! to jest dobre jezeli jestescie z jakims starzem lub cos ale w tym przypadku mozesz ja tylko przestraszyc i nie mow jej ze ja kochasz na milosc boska!!! bo cie wezmie owinie wokol palca i bedzie po tobie :)

ile ty z nia jestes miesiac moze 2 czy 3? nigdy po takim czasie nie mow ze ja kochasz bo ladujesz znowu na spalonej pozycji - wiekszosc mlodych dziewczyn boi sie tego slowa, i jak jakis facet na poczatku tak mowi to znaczy ze nie zna wartosci tego slowa, a ona sie tylko przestraszy i znowu bedizesz sam...

 

jak bedziesz z nia rozmawial to opowiedz jej co ci sie w niej podoba, jej ruchy, gesty, sposob jak mowi jak sie porusza, jak sie usmiecha, uwielbiasz jej doleczki jak sie smieje .. itd wystarczy bo nie bede mial wiecej tajemnic:)

 

tylko badz pewny tego co chcesz i tego co mowisz... jesli nie jestes jej pewny to ja lepiej zostaw... jestes mlody znajdziesz jeszcze niejedna... powodzenia

[_jaro_]

Wez sie o nią staraj przebywaj z nią dużo czasu wal jej komplementy itd a zobaczysz po jakimś czasie wszytsko pójdzie jak po maśle i będzieie razem. Musisz jej tylko pokazać że ci zajebiście na niej zależy.

[ash]

Stary masz dopiero 16 lat...jeszcze cie czeka tylko do przezycia [wiem co mowie bo mam 24 i sam mialem kiedys 16 latek i problemy milosne ;) ]

 

Jak nie chce to nie. Olej ja. Zobaczysz ze bedzie inna. Ja wiem ze moze byc ci ciezko ale jak jestes facetem z jajami to wytrzymasz. Znajdz sobie jakies zajecie [np. pomaluj obodowe, albo doloz pare wiatrakow] ;)

 

Czas leczy rany..w twoim przypadku tez tak bedzie.

 

Powodzonka.

[Pawuś]

Ludzie gdzie wasze rozumy???

Jakiś dzieciajk rozpisuje się o pierwsej miłości i na pewno nie ostatniej a wy jak durne cielaki , jak takie baby na rynku co jajami handlują petlujecie i radzicie jeden przez drugiego.

Żenada

[ash]

A co zabraniasz?

Jak jestes burakiem i nie lubisz pomagac ludziom to sie lepiej zamknij i przestan <span style="color:red;">[ciach!]</span>lic glupoty bo az mi sie niedobrze robi szczeniaku :evil:

[Lisek]

Ludzie gdzie wasze rozumy???  

Jakiś dzieciajk rozpisuje się o pierwsej miłości i na pewno nie ostatniej a wy jak durne cielaki , jak takie baby na rynku co jajami handlują petlujecie i radzicie jeden przez drugiego. 

Żenada

Yeah, kurde... skąd sie takie biorą (na szczęście miał stały IP :P). Jakbyś chciał zauważyć jest to forum "OŚLA ŁĄCZKA" więc takie tematy są tutaj jak najbardziej dozwolone...

[Masło]

Ludzie gdzie wasze rozumy???  

Jakiś dzieciajk rozpisuje się o pierwsej miłości i na pewno nie ostatniej a wy jak durne cielaki , jak takie baby na rynku co jajami handlują petlujecie i radzicie jeden przez drugiego. 

Żenada

Co ty cieciu mowisz do nas pewnie sie mastrubujesz przy zdjeciuach grubej berty patrzac na jakas strone xxx .Pewnie jestes w niej bujniety albo nalezysz do gatunku ludzi ktorzy do tego wszystkiego musza dojsc z uczuciem stop k**** p******* cie chlopak chce laski podnieca go pewnie mu staje na jej widok to sprawa jest jasna wiec nie spij z komputerem w lozku tylko tez sobie poszukaj jakiejs niuni :P i nie ucz starszych

[Lisek]

Ej nie po to męczyłem się nad autocenzurą żebyś ty dalej dodawał pracy moderatorom...

[Gość]

Eh, duzo mi pomogliscie. Ale sa rozne glosy, odposcic sobie albo dalej probowac.

 

Ktos mowi ze beda nastepne ale czy tak jest za kazdym razem?

 

Moze u mnie to nie dziala...

[keiename]

Co Ci szkodzi sprobowac :?: No risk no fun :D Nie wyjdzie z ta to wyjdzie z inna, jak nie teraz to za jakis czas. Na kazdego przyjdzie kolej :)

[Masło]

Ej nie po to męczyłem się nad autocenzurą żebyś ty dalej dodawał pracy moderatorom...

sorki lisek ponioslo mnie bo jestem na kacu ale taka cenzura jest lepsza niz ciach! bo odrazu wiadac coc hcialem przekazac moze by cos takiego jak k**** wprowadzic zamiast ciach!. Pozdrawiam

[bortas]

odposcic sobie albo dalej probowac

pamietaj czlowiek sie uczy na błędach... spróbuj... go for it

 

w razie czego nastepnym razeb bedziesz madrzejszy :)

[keiename]

A IMHO jakiegos kwiatka mogla by od Ciebie dostac, one to lubia :D

[RS]

Eh, duzo mi pomogliscie. Ale sa rozne glosy, odposcic sobie albo dalej probowac.

 

Ktos mowi ze beda nastepne ale czy tak jest za kazdym razem?

 

Moze u mnie to nie dziala...

no bo sa 2 drogi - albo Ci na niej zalezy i niepoprzestajesz, tylko neico zmieniasz taktyke, -albo czujesz ze to nie całkiem to, i czekasz na następne zauroczenie

ale My za Ciebie niemozemy zdecydowac, sam musisz dokonac wyboru.

[irnlng]

Eh, duzo mi pomogliscie. Ale sa rozne glosy, odposcic sobie albo dalej probowac.

 

Ktos mowi ze beda nastepne ale czy tak jest za kazdym razem?

 

Moze u mnie to nie dziala...

Pamietaj, ze mezczyzna prosi tylko raz. Pogadaj z nia jeszcze raz(kwiatki i j.w. kolefdzy pisali), jak nie wyjdzie odpusc. Jak jest madra, to sama przyjdzie do Ciebie, jak nie przyjdzie to znaczy, ze nie jest Ciebie warta. Nie laz za nia jak pies. Pozdrawiam i powodzenia! :wink: