Skocz do zawartości
Pavlo

zwalony codegen i duzo dymu na k7s5a

Czy plyta glowna jest zepsuta?  

  1. 1. Czy plyta glowna jest zepsuta?

    • TAK
      6
    • NIE
      0
    • Nie wiem
      1


Rekomendowane odpowiedzi

:cry:

 

symptomy :

 

Pracujący komp bez żadnego widocznego powodu nagle sie wyłaczył i przy próbie ponownego odpalenia nie dawał znaku zycia (nawet wentylator zasilacza nie pracowal). Po wyłączeniu i włączeniu listwy tylko na moment zapalila sie kontrolka dysku i dalej nic ...

 

Podłaczylem pozyczony zasilacz (jakis noname 250 W) -> wszystko działa :D -> windows sie odpala .....

i nagle zasilacz zaczal wydawac z siebie dziwne odglosy a z duzego kondensatora na mojej plycie glownej zaczal sie wydobywac dym w dośc pokaznych ilosciach 8O.

komputer jeszcze działał ale nie chcialem sprawdzac ile wytrzyma.

 

przy nastepnej probie wszystko tak samo z malym wyjatkiem - dymil sie inny kondensator na plycie glownej (oba sa przy wtyczce atx)

 

- mój zasilacz (codegen 300 W) nie dziala (w srodku nie widac zadnych uszkodzen, bezpiecznik też wygląda ok)

- zasilacz pozyczony(250 W) na starszym kompie (celeron 300) dziala bez zarzutu

 

jakie mogą byc przyczyny?

- czy mozliwe jest, że dymienie z kondensatorow bylo spowodowane zbyt slabym zasilaczem, a plyta jest jeszcze ok?

 

- czy tez to plyta jest winna i trzeba ją wymienić

 

P.S. gwarancja skończyła się 1 miesiąc temu - wymiana płyty wiązałaby się z kosztami których chciałbym uniknąć :(

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Wydaje mi sie ze malo mamy jasnowidzow na forum.

Jezeli sprawdzisz sobie po kolei komponenty, to masz szanse dojsc do jakichs konkretow.

nie wiem tylko co dokladnie mógłbym sprawdzic?

 

płytka wyglada ok, nigdzie nie jest przypalona, komputer na zasilaczu 250W dziala .. tylko ten dym po pewnym czasie ...

nie mam dostepu do mocniejszego zasilacza i nie moge sprawdzic jak na nim by dzialala.

 

nie wiem czy slaby zasilacz moze w ogóle powodowac tego typu efekty. - jezeli nikt o czyms takim nie slyszal to prawdopodobnie może znaczyć, że plyta jest zabojcą zasilacza i nie warto ryzykować podłączania jej do następnego.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Wydaje mi sie ze malo mamy jasnowidzow na forum.

Jezeli sprawdzisz sobie po kolei komponenty, to masz szanse dojsc do jakichs konkretow.

nie wiem tylko co dokladnie mógłbym sprawdzic?

 

płytka wyglada ok, nigdzie nie jest przypalona, komputer na zasilaczu 250W dziala .. tylko ten dym po pewnym czasie ...

nie mam dostepu do mocniejszego zasilacza i nie moge sprawdzic jak na nim by dzialala.

 

nie wiem czy slaby zasilacz moze w ogóle powodowac tego typu efekty. - jezeli nikt o czyms takim nie slyszal to prawdopodobnie może znaczyć, że plyta jest zabojcą zasilacza i nie warto ryzykować podłączania jej do następnego.

Wedłóg mnie dymek spowodowany jest przepływem dużego prądu więc niemożliwe aby zasilacz był za słaby. Mam tą samą płyte co ty i u mnie pezez pewien czas na 225W zasiłce chodziła

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

No bardzo trudno powiedzieć ale nie sądze żeby kondensatory które dymiły działają poprawnie a co do zasiłek to możesz je sprawdzić w każdym serwisie. Bo nie wydaje się mi żeby płyta mogła spalić zasilacz a na odwrót to i owszem.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach



×
×
  • Dodaj nową pozycję...