RS Opublikowano 26 Stycznia 2003 Zgłoś Opublikowano 26 Stycznia 2003 kilka dni temu komp tez mi swirowal, byl lajtowo podkrecony, tak jak w podpisie, odpalam jak zwykle rano kompa, wracam z lazienki a tu zonk freez w poscie, resecik wchodze do biosa sprawdzic napiecia temperaturki itp, i znowu wiecha w biosie, sprawdzalem wsyztko po kolei zaczynajac od zasilacza, pamieci odpinalem karty pci itp, nimialem jak sprawdzic proca i mobo, no to sobie pomyslalem, ze pewno mobo zded, bo procek sie nieprzegrzewal, w serwisie plyta smigala, to zawiozlem proca dla swietego spokoju, wykrywalo go jako 2,2+ :lol: moski nieruszone, pasta nieupackany, raz weszlo do wina udalo sie odpalic za ktoryms razem cpuid bo ciagle bledy wywalal, pokazuje ze procek ma 1400 mhz i ze to jest 2,2+, hm i do tej pory nieznam przyczyny etgo cudu, jedyne moje podejrzenei to takie, ze teggo ranka w pokoju było bardzo zimno, moze powstały mikropekniecia w procku.? Mopze u Ciebie padla jedna z kosci, sprubuj wyjac jedna z nich i podkrecic kompa tak jak wczesniej biegal itd. Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...