Skocz do zawartości
LordFury

Asus P5p800se - Kompleksowe Chłodzenie

Rekomendowane odpowiedzi

Po niedawnych przejściach z moim Asusem P5P800SE postanowiłem zabezpieczyć sie przed powtórką z rozrywki. Owe przejścia do obejrzenia TUTAJ - w dużym skrócie, stabilizatory napięcia nie dały sobie rady z D805 i poszły z dymem. Bardzo dosłownie :?

 

Szczęśliwie, z serwisu wróciła nowa sztuka. Tym razem nie mogło być już mowy o zostawieniu płyty przy chłodzeniu fabrycznym (a więc w zasadzie jego braku).

 

 

 

1. Co chłodzić?

 

Po pierwsze, trzeba było obadać płytę. A więc 2xSP2004 na procka i metodą "a'la palec" sprawdzane kolejne elementy. Rezultat widać poniżej:

 

post-13482-1154258078_thumb.jpg

 

Kolorem czerwonym zaznaczyłem części, które koniecznie muszą otrzymać nowe chłodzenie, bo w chwili obecnej nie da się po prostu utrzymać na nich palca. W przypadku głównych mosfetów nie dało się ich wręcz dostknąć. Kolor żółty to elementy ciepłe lub bardzo ciepłe, no ale da się na nich palec utrzymać. Zdecydowałem, że jak już się bawię, to trzeba iść na całość i oradiatorować wszystko.

 

 

 

2. Materiały:

 

1. Fabryczny Asus P5P800SE - sztuka jedna :D

2. Duży radiator, prawdopodobnie z Bartona, miedziana podstawa -> na NB

3. Zestaw "lekkich" radiatorów, głównie Slot1, alu -> na mosfety

4. Piła do metalu, kombinerki, jakaś miara/linijka, papier ścierny

5. Taśma termoprzewodząca do złożenia wszystkiego do kupy

6. Jedno popołudnie wolnego czasu

 

post-13482-1154258085_thumb.jpgpost-13482-1154258093_thumb.jpgpost-13482-1154258099_thumb.jpgpost-13482-1154258105_thumb.jpg

 

 

No więc do roboty!

 

 

 

3. NB

 

Fabryczny radiatorek na NB Asusa jest mówiąc oględnie do [gluteus maximus]. Tak więc to właśnie on poszedł na pierwszy ogień. Z braku dziur mocujących, szybkie zamontowanie niebieskiego Zalmana odpadło. Ostatecznie jednak wylądowało tam coś, przy czym ów zalman wygląda bardzo mizernie. Voila :twisted:

 

post-13482-1154258375_thumb.jpgpost-13482-1154258382_thumb.jpgpost-13482-1154258387_thumb.jpg

 

Radiator jest bardzo ciężki - po pierwsze, nie jest to czyste aluminium, tylko jakiś stop (dużo cięższy od alu); po drugie - miedziana podstawa też swoje waży.

 

Na pierwszy rzut oka trochę przegięcie, jednak podstawa ta może się w tym przypadku bardzo przydać, a to dlatego, iż i865, na którym płyta jest oparta, ma bardzo mały fizyczny rozmiar. Tak więc jego powierzchnia oddawania ciepła jest niewielka - przy dużym radiatorze aluminiowym znaczna część powierzchni byłaby zmarnowana. Miedź skutecznie odbierze z ciepło z mostka, a następnie, już przy wykorzystaniu dużej powierzchni styku z resztą radiatora, szybciej przekaże ciepło na finy.

 

 

Oczywiście cały radiator kupowany był z linijką w ręku (w miarę dopasowany, aby uniknąć zbędnej roboty), po dokładnym wymierzeniu płyty. Koszt: 5zł :D. Pocięty:

post-13482-1154258393_thumb.jpg

I powiem tylko jedno - nie macie pojęcia, jaki ten metal był zajebiście twardy! Jakbym hartowaną stal ciął! Pojedyncze cięcie (jak widać, potrzebne były dwa) to bite PÓŁ GODZINY roboty! :mur: Nie mam pojęcia, co to za metal - no ale ważne, że w końcu się udało.

 

Ponownie, ponieważ rdzeń jest malutki i nie ma porządnego sposobu mocowania, musiałem dać dokoła mini-podpórki, żeby go nie ukruszyć.

post-13482-1154258398_thumb.jpg

 

Z samego mocowania również nie jestem specjalnie dumny, bo jest prymitywne aż do bólu. Ma jednak pewną decydująca cechę: DZIAŁA! I to mi w zasadzie wystarcza. Efekt końcowy poniżej:

post-13482-1154258405_thumb.jpgpost-13482-1154258413_thumb.jpgpost-13482-1154258420_thumb.jpg

 

Radiator ma 5cm szerokości, więc idealnie pasuje tam jakiś spowolniony wiatraczek 5cm - aktualnie mam nawet takiego wrzuconego. Trochę sztuka dla sztuki, bo radiator wystarcza nawet @passiv (jest ciepły = dobrze odbiera ciepło, ale nie gorący = wyrabia się z jego oddawaniem, więc "optymalnie"), ale przy okazji owiewa sąsiadujące radiatory na mosfetach (NB w takiej sytuacji zimny).

 

No a skoro już jesteśmy w temacie mosfetów...

 

 

 

4. MOSFETY i inne

 

Okazało się, że trochę przesadziłem z ilością zakupionych radiatorów (przydadzą się na przyszłość :D), bo przy dobrym rozplanowaniu wystarczyła jedna sztuka z PIII i jedna z P1 :). W tym przypadku cięcie było zdecydowanie przyjemniejsze, bo to "normalne", miękkie alu.

 

 

Na początek - obowiązkowe chlodzenie głównej partii mosfetów - to one zjarały mi się na pierwszej płycie.

 

post-13482-1154258677_thumb.jpgpost-13482-1154258684_thumb.jpgpost-13482-1154258690_thumb.jpgpost-13482-1154258696_thumb.jpg

 

Już na oko widać, że radiator powinien być dość wydajny. I faktycznie - spisuje się bardzo dobrze, jest gorący, ale nie parzy. Przy mocowaniu pojawił się mały problem, ponieważ mosfety umieszczone w środkowym rzędzie (na trzeciej fotce) są nieco niższe od pozostałych. Datego najpierw otrzymały małą blaszkę (fotka nr 2 - mnóstwo szlifowania, bo nie miałem tak cienkiej :?), która wyrównała poziom.

 

 

Runda druga to radiator z pentaka v.1:

post-13482-1154258712_thumb.jpgpost-13482-1154258703_thumb.jpgpost-13482-1154258719_thumb.jpg

 

Idealnie wystarczył na drugą partię ważnych mosfetów (przy wtyczce 24-pin) oraz pozostałe, drobniejsze, grzejące się elementy płyty. Wszystko przyklejone na taśmę 3M:

 

post-13482-1154258726_thumb.jpgpost-13482-1154258732_thumb.jpgpost-13482-1154258738_thumb.jpg

post-13482-1154258744_thumb.jpgpost-13482-1154258749_thumb.jpgpost-13482-1154258754_thumb.jpg

 

Komentarz raczej zbędny :)

 

 

 

5. Podsumowanie

 

Dwie fotki mniej więcej "całościowe":

 

post-13482-1154258998_thumb.jpgpost-13482-1154259004_thumb.jpg

 

Słowem, przybyła na Asusie kupa blachy :wink:. Prawdopodobnie część radiatorów można by sobie odpuścic, ale stwierdziłem, że jak już robić, to od razu hurtem i porządnie. I jakoś tak od razu pewniej się czuję, może ta sztuka nie pójdzie z dymem :lol:

 

Teraz tylko czekam na lekkie ochłodzenie i przyjdzie pora sprawdzić, jakie wymierne efekty (w postaci OC) dało nowe chłodzenie. Bez radiatorów jedyne, co mogłem osiągnąć, to 3,2GHz - przy jakichkolwiek wyższych zegarach procesora (o napięciu nie wspominając) płyta przegrzewała się i komp zdychał.

 

No dobrze, to by chyba było z grubsza na tyle. Wszelkie uwagi/pytania/komentarze/datki pieniężne mile widziane. :lol2:

 

 

PS. Jeśli jakiś moderator uzna, że bardziej pasuje to do działu "chłodzenie", to proszę przenieść...

Edytowane przez LordFury

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

kawał dobrej roboty.....

 

//edit

 

eeeeeeeeeeeee, to mocowanie radiatora na chipsecie to co to ma byc? :D fuszerka ;]

Cicho, ważne że jakoś tam trzyma :razz:. Rzucać kompem nie będzie, więc musi wystarczyć...

(nie miałem żadnego drutu pod ręką, żeby to jakoś solidniej zrobić)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Bardzo dobry pomysł - też niedawno obmacywałem mojego asusa i z przerażenia jakiego doznałem teraz ustawiłem go by chodził cały czas na def :D

 

Po powrocie z urlopu przy składaniu kibla zapewne zrobie "coś podobnego" ;)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ano zrobił się :). Jednak pojemność cieplna tego radiatora + "odrobinę" większa powierzchnia niż stockowy robią swoje. Na pasywnym jest "przyjemnie ciepły" :D (nie wiem do czego to porównać - może do solidnie rozgrzanego HDD), a z załączonym wiatrakiem 5cm (który jednak dość hałasuje) jest zupełnie zimny. Nie ciepły ani letni - po prostu mrozik :D. Aż się sam zdziwiłem i sprawdziłem od razu to amatorskie mocowanie, czy dobrze dociska na pewno :lol:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Skoro jesteśmy przy temperaturach:

Temperatury opisane jako Płyta główna (u mnie ~34*C) oraz aux (~48*C) w rzeczywistości opisują jakie rozgrzane miejsca tej mobo?

Któreś z nich to chipset?

 

http://allegro.pl/item116840844__3m_najlep...zewodzaca_.html

http://allegro.pl/item116965888_oryginalna...odzaca_3m_.html

 

używałeś tej grubszej taśmy?Miałem kiedyś taką cieńką, i nie mogłem od niej odkleić papierka ochronnego :]

Edytowane przez victor89

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

U mnie temperatury to odpowiednio 32*C i 50*C. Obstawiałbym, że pierwsze to chipset albo jego okolice (raczej okolice, bo trochę mało tych *C), a drugie to czujnik na PCB gdzieś koło mosfetów. Chociaż równie dobrze może to być temperatura moczu jelenia - nigdy nie wiadomo, czego się po tych wbudowanych czujnikach spodziewać.

 

A co do pasty, to mam jeszcze stare zapasy - z czasów, gdy była to "nowość" i jeden z użytkowników forum rozprowadzał. Dość podobna do tej:

http://allegro.pl/item116840844__3m_najlep...zewodzaca_.html

tylko że 467MP (na aukcji jest 468). I moja to wersja bardzo cienka, jest to ledwie taka "błona" klejąca. Paski ochronne schodzą bez problemów.

 

EDIT:

Cholera jasna, ten Asus to płyta kamikaze jest! Wstanie bez problemu, wejdzie do windy, nawet pozwoli benchmarki odpalić. I... zdechnie z hukiem! Już się przestraszyłem, że ponownie czeka mnie miesiąc bez sprzętu. Nowe ustawienia procka => odpaliłem 2xSP2004, pooglądałem chwilę: idzie spoko, temp też ok. Wyszedłem na 10 minut.

 

Po powrocie komp wyłączony, a w pokoju znajomy smrodek :mur:. Na szczęście po chwili sprzęt odżył, mam nadzieje, że jeszcze trochę pociągnie. Tak do października chociaż mógłby :?

Edytowane przez LordFury

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

moze jednak zostaw oc bo widac szczescia do niego nie masz :)

 

aczkolwiek dzieki tobie postanowilem troche wzbogacic moja plytke o radiatorek na chipset dodatkowy :) [przykleje go do defaultowego... nic nie strace a i tak mam na zbyciu.. ewentualnie mam jeszcze pare boxowych coolerow z prescota i northwooda... :> tez moze gdzies dokleje..

 

jak tam plytka? w ogole jak to dziala? spalilo sie cos a nadal wszystko hula? jest to w ogole mozliwe?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Nie wiem jak, ale nadal chodzi :D.

 

W ciągu paru dni wszystko wyląduje ponownie na biurku do założenia i testów WC, to sobie ją dokładnie obejrzę, czy (odpukać) nigdzie nie zbrązowiała.

 

 

Jest jeszcze jedna opcja - Tagan nie wyrobił. Był solidnie nagrzany, no ale bez przesady - nie przy takim niskim (1.3500v) napięciu chyba...

Edytowane przez LordFury

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

.

Pozwólcie, że podzielę się z Wami, szanowni koledzy, moimi "nowymi" odczuciami na temat tej płyty. A więc...

 

W dużym skrócie...

 

I prosto z mostu...

 

 

Unikać tego ścierwa jak ognia!!!!!

 

Dołączona grafikaDołączona grafika

 

Jeśli teraz ktoś zerknie łaskawie do linka w mojej sygnaturze,

zauważy zadziwiającą zbieżność powyższych fotek do tych:

 

Dołączona grafikaDołączona grafika

 

To ku restwo padło po raz drugi! :evil: :evil: :evil: :mur:

 

 

Sytuacja identyczna jak poprzednim razem. Podniosłem się rano, a komp wyłaczony, na zasilaczu zapalona lampka ostrzegawcza/awaryjna. Restart zasilacza, dioda na płycie pali się, ale kompa nie idzie odpalić. Mosfety zakrywają duże radiatory i nic nie widać, wiec rzut oka tył - no i oczywiście [ciach!]e deja vu :evil:

 

Jedyna różnica to że tym razem nie śmierdziało w pokoju, więc chyba tylko się ugotowały, a nie zapaliły żywym ogniem, jak poprzednim razem. "Aż" tyle dały radiatory, nad którymi spędziłem pół dnia (opis i fotki w pierwszym poście tego tematu) :angry: . Ostatni kontakt z seti to "18 Aug 2006 4:30:28 UTC", a więc 6:30 naszego czasu. Gdy o 7.00 wstałem od roboty, już wszystko było martwe :mur: .

 

 

 

Podsumowując, jeśli masz D805 i szukasz płyty z AGP i DDR... kup Asrocka. Bez regulacji Vcore da się od biedy żyć. Albo lepiej przesiądź sie na PCIE i DDR2. Tak, będzie to nieco droższe, ale zaoszczędzisz sobie sporo problemów. Sekcja zasilająca tego Asusa może i dobrze radzi sobie z jednojajowymi celeronami/P4, ale po prostu nie jest w stanie uciągnąć D8xx. Chyba napiszę do Asusa, że wpis "support for Pentium D" w specyfikacji to raczej kiepski żart. Dla informacji dodam, że gdy sprzęt padł, procesor chodził na równych 3GHz @ 1.3000v (stockowe v - niższego płyta nie da ustawić, FSB=150 - poniżej oficjalnej specyfikacji płyty).

 

Jeśli chodzi o mnie, to płyta jutro wraca do Znaku. Zostawię nawet na niej radiatory (poza tym na NB), żeby zobaczyli, co za gó.wno się dzieje z tym sprzętem. Optymistyczny wariant to taki, że przy drugim identycznym padzie mogliby oddać kasę (80% mnie zadowoli :wink:). Realistyczny to taki, że płyta znowu pójdzie do serwisu i gdy wróci za tzw. "dwa tygodnie" (czytaj "miesiąc"), ląduje od razu na Allegro. Jeśli ktoś chce już zaklepać nówkę, to oferty na PW :lol: (joke). A ja teraz mam dylemat, czy stać mnie na Conroe albo X2 czy nawet single core jakiś będzie musiał styknąć przez jakiś czas... :? :-| :wacko:

 

 

 

PS. Wybaczcie momentami gwarę kaszubską, z oczywistych powodów jestem w średnim humorze :angry:

PPS. viod, jak tam z Twoją sztuką? Dostałeś już nówkę? Nie robili problemów?

.

Edytowane przez LordFury

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

No to sytuacja shitowa.... Co prawda ja mam zupełnie inną ale jak brali to miałem 3 mosfety koło AGP spalone a oczywiście powiedzieli mi że nie ma serwisu asusa w polsce i trzeba było słać płyte do niemiec OMG :mur: niby 2 tyg a zrobił się lekko miesiąc <_< :<

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

eśli chodzi o mnie, to płyta jutro wraca do Znaku. Zostawię nawet na niej radiatory (poza tym na NB), żeby zobaczyli, co za gó.wno się dzieje z tym sprzętem.

Tylko aby serwisant nie uznal ze to wina zmiany/dodania radiatorkow bo mozesz dostac MOBO spowrotem z adnotacja ze to wina uzytkownika.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

O boze :D moja tez poszła na seriws od 2 tygodni juz jest i jej nie widac a pentium 4 jest na urlopie <_<

ludzie nie mylcie pojeć

2 tygodni to nie 14 dni roboczych

ja czekalem na swoja plyte kiedyś ponad misiąc bo świeta były długi weekend ...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Płyta w serwisie. Mogą się tym razem specjalnie nie spieszyć :rolleyes:, bo odbiorę i tak dopiero po 20. września (wcześniej wyjeżdżam). A do tego czasu, jak dobrze pójdzie, już nowe zabawki też dotrą :).

 

A czas oczekiwania jest zależny od typu gwarancji - jeśli jest to gwarancja producenta i sprzęt zostanie przyjęty warunkowo (czyli wszystko zależy od decyzji Asusa - jak w naszym przypadku), to mają więcej czasu niż te standardowe 14 dni roboczych.

 

Przeczytaj fragmenty gwarancji drobnym druczkiem, to zobaczysz <_<

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Hehehe, tak patrze na te fotki i ...

Mialem ta mobo na jakis tydzien z pewnej hurtowni do testu. Po 2 dniach katowania na presku i fwc, caly socket zrobil sie dziwny :lol: Nastepnie dziwne odglosy zaczely dochodzic z sekcji zasilania CPU. Oddalem ja i tyle :-P

 

Imho dupiata sekcje zasilania maja ta mobo. Zwykla P5P800 byla bardziej wytrzymala.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Własnie mojej tez sie tak działo jakis dziwny dzwiek przy pentium@4.5ghz~1.5v :blink: nie wiedzialem o co chodzi wkurzyłem sie wyjołem proca i wlorzylem spowrotem i... wszytsko ok :D no to ja zadowlony daje 1.6v 5ghz i ORT: ORT: ORT: <span style='color: red;'>ORT: włancza</span>m spi i bubrr!@%$$#^%$& i zdechła mobo :mur:

Edytowane przez teat

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

no chłodzonko ładne :) przypomina mi się mój abit NF7-S, który również został wyposażony w coś takiego :)

 

LordFury pytanko do ciebie, może to nie jest wina płyt Asusa tylko zasilacza ??

sprawdzałeś napięcia czy są w normie

Zasilacz jest w porządku. Ciągnął przez pół roku NF7-S + Bartona M i przez jakiś czas tego venice w podpisie i nigdy nie było najmniejszych problemow z napięciami. Przy D805 grzał się nieco bardziej, ale też bez przesady. Zresztą po prostu nie wierzę, że Tagan 480W nie jest w stanie uciągnąć niekręconego, "budżetowego" kompa...

 

 

A masz UPS'a?

Nie mam. Ale burzy tej nocy nie było i przepięć w sieci też - do tych drugich mam niezawodny detektor :wink:. Mój sprzęt muzyczny odstawia cuda przy najmniejszym wahnięciu, a było z nim wszystko ok (podłączony do tego samego obwodu w pokoju).

 

 

EDIT

Jeszcze jeden drobiazg. Gdy zdjąłem radiatory, wszystko wyglądało idealnie - stabilizatory / luty / okolica w ogóle nie były osmolone czy zdeformowane. A więc radiatory działały dobrze i wyrabiały z odbieraniem ciepła. To jakieś elementy zatopione w pcb (głębiej albo po tylnej stronie) się ugotowały - ścieżki albo inne cholerstwo. Więc wygląda na to, że idealne chłodzenie tej płyty powinno stykać się z całą powierzchnią płyty w okolicy mosfetów (a nie tylko z samymi mosfetami). Może takie radiatory jak u mnie + drugi zestaw po drugiej stronie płyty, np. łączący się z blachami obudowy i oddający do nich ciepło - coś takiego jak przy ninjy zrobiłem (sig), tylko że większy...

Edytowane przez LordFury

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie



×
×
  • Dodaj nową pozycję...