Naprawa Zasilacza

[Ram1rez]

Hej panowie/panie

 

Mam problem następujący:

Posiadam dwa takie same zasilacze (noname 300W) w jednym wiem, że eksplodował kondensator. Traf chciał że mojej dziewczynie coś się popsuło w kompie*, podejrzewam, że to padł zasilacz. Tak wiec chce reanimować mój stary zasilacz by podziałał jako zastępczy przez okres ok 2 tygodni, zanim mój skarb kupi sobie coś innego (pewnie modecom 300W :wink: ). Z tego co pamiętam ma athlona 1800+, 128 ramu, jakiegoś ecs`a, dvd-rw, dysk (pewnie 40gb) oraz GeForce`a fx5200. Z tego co kojaże to zasilacz był noname. Myśle żę sprzęt spokojnie wytrzyma na zasilaczu po naprawie... Aczkolwiek wolę się zaznajomić z waszą opinią. Oraz czy takowe wyłączenie kompa może być spowodowane czymś innym... (wiem że płyta główna ale czy padłaby tak sama?...)

 

* Włączyła go poszła na śniadanie wróciła i był martwy...

 

Jeśli będą wam potrzebne foty moich zasilaczy, to napiszcie zrobie i zamieszcze :wink:

Odpowiedzi potrzebuję najszybciej jak się da

[Michaelius]

Moze najpierw sprawdz czy to napewno zasilacz padl padlaczajac ten sprawny.

[zgk5]

Moze najpierw sprawdz czy to napewno zasilacz padl padlaczajac ten sprawny.

Zasiłek no name nie opłaca się naprawiać.

Sprawdź zasiłkę z kompa dziewczyny czy działa - wymontuj ją i zewrzyj na krótko zielony kabelek z dowolnym czarnym - kabelki na wtyczce 20pin.

Podepnij jakieś obciążenie pod moleksa 4pin ( FDD, HDD itp). Sprawna zasiłka powinna wystartować.