Usuniecie Folderu

[tomekk89]

Ostatnio scalałem partycje C: i D: i jedna partycje C: w PM8. Partycja D miala być zapisana jako folder na C. Z racji ze balem sie troche o utrate danych, przenioslem wszystko z D i partycja D: była pusta. Po dokonczeniu calej operacji powstal mi pusty folder "a" na dysku C: ktorego nie da sie otworzyć ani usunąć (odmowa dostępu etc.) Wyskakuje komunikat:

 

 

Nie da sie go usunąć w zadnym trybie awaryjnum ani nic.. W DOSie tez nie da rady bo nie wykrywa partycji NTFS.. Jak mam sie pozbyć tego folderu? Nie mowcie tylko ze mam formatować partycje :wink:

[Kolobos]

Nadaj sobie do niego prawa dostepu i probuj jeszcze raz.

Sprawdz tez Unlocker'em czy nic nie uzywa tego folderu.

[koleszka]

Nie da sie go usunąć w zadnym trybie awaryjnum ani nic.. W DOSie tez nie da rady bo nie wykrywa partycji NTFS.. Jak mam sie pozbyć tego folderu? Nie mowcie tylko ze mam formatować partycje :wink:

Parę dni temu miałem ten sam problem.

Żaden z programów z płytki Hirens Boot nie widział partycji ntfs więc spod dosa folderu usunąć nie mogłem

Więc w PM8 zmieniłem partycję na na fat32 i folder usunąłem spod windowsa.

 

O ile pamiętam to scalając partycję fat taki utworzony folder można usunąć bez problemu, a potem zrobić konwersję do ntfs.

[tomekk89]

Juz wole nie konwertowac z NTFS na FAT32 i spowrotem :P jeszcze strace wszystkie dane i dopiero bedzie nieciekawie :P jak nadac prawa dostepu? Mam konto administratora i raczej nie ma zadnych dostepow poblokowanych.

 

edit:

folder jest 'tylko do odczytu' i jak odznaczam i zastosuje zmiany to i tak spowrotem jest 'tylko do odczytu' kiedy wezme znowu wlasciwosci...

Edytowane 15 Listopada 2006 przez tomekk89

[avecezary]

witam

Mam konto administratora i raczej nie ma zadnych dostepow poblokowanych

system tez ma swoje "prawa" np: System Volume Information

moze jednak sprawdz czy masz cos do "gadania"

[koleszka]

Juz wole nie konwertowac z NTFS na FAT32 i spowrotem :P jeszcze strace wszystkie dane i dopiero bedzie nieciekawie :P

Robiłem to dziesiątki razy partition magic albo windowsowym "convert", odpukać problemów nie miałem.

 

Myślę że folder da się usunąć pod dosem, ale ktoś zna jakiś menedżer plików pod dosem obsługujący ntfs?

[YogiCK]

A może niech sobie zrobi płytkę bootowalną z Windowsem??