Malik Opublikowano 12 Listopada 2006 Zgłoś Opublikowano 12 Listopada 2006 Wczoraj zaliczylem zgon dysku. Na moje nieszczescie ze wszystkim waznymi rzeczami :( Niestety po wielu probach reanimacji - dysk i tak nie wstal. Stalo sie to niespodziewanie. Mianowicie podczas gry w NFS Carbon, komp sie zresetowal i przy ladowaniu ponownie systemu wyskakiwal bluescreen. Od tego momentu juz nic sie nie da zrobic z dyskiem. Zainstalowalem system na innym dysku, a tego ( Segate Barracuda ES ) podpialem jako dodatkowy. Niestety ten zabieg tez nie poskutkowal. Nie dalo sie odczytac dysku. Na tym drugim, system dziala prawidlowo - nic sie nie dzieje. Moje pytanie do Was - co sie moglo stac ? Wysoka temperatura, wada fabryczna ? Na szczescie ten dysk jest na gwarancji wiec mi go wymienia - pytanie kolejne - jaki dysk polecacie? Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...