Skocz do zawartości
Brush

Material Do Wyrownania Panelu

Rekomendowane odpowiedzi

Witam!

Mam problem w mojej obudowie panel przedni nie jest prosty (ma krztałt S) i chciałbym go wyrównać myślałem żeby wykorzystać szpachlę samochodową ale chyba będzie nie odpowiednia zastanawiam się czym obłożyć panel (pianka gips ....) żeby dało się to później w łatwy sposób wyrównać i pomalować tak żeby nie było widać różnicy (na czarno :D) .

 

Ma ktoś jakieś pomysły , propozycję.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Hmm jak patrze na allegro to ma nawet sens pierwsza moja myśl to były pianki takie jak w oknach ale chyba to co podpowiedziałeś ma sens :D

hmm...a może zamiast się paprać warto zrobić sobie jakiś customowy front a'la Pure Metal 2?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Szpachla z wloknem szklanym to troche zly pomysl poniewaz po wyschnieciu na jej powierzchni zostaja rowki i dziurki i trzeba to jeszcze szpachla wykonczeniowa wyrownywac (wiem bo robilem).

Zwykla szpachla, lub zapytaj sie w sklepie szprzedwce jak by doradzil.

 

Pozdrawiam

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Kiedyś bawiłem się w modelarstwo.. Szkielet kadłuba zawsze piankowałem, ścinałem nadmiar i wyrównywałem papierkiem. Kładłem na to szpachel ze włóknem aby wzmocnić miękką powierzchnię pianki i wyrównać powierzchnie. Na koniec szedł zwykły szpachel akrylowy. Szlifowanie szpachlowanie i szlifowanie wykonywałem na przemian kilka razy aż powierzchnia była tak równa jak chciałem (czym dalsza warstwa szpachlu akrylowego to rozcieńczalem sobie go z łyżeczka cieplej wody aby był żadszy).

 

Jeżeli wyrównanie panelu wymaga sporej ilości szpachli to możesz skrócić sobie drogę stosując piankę :D

 

Jeśli ktoś na przyszłość chciałby zaszpachlować jakieś rysy, zadrapania na malej powierzchni to polecam szpachle do modeli plastikowych. Najlepiej wziąć jakąś zagraniczną bo polska działa tak jakby ja robili tylko na ilość :D

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

szpachla aluminiowa ownz... Tylko że wypełnianie nią dużych ubytków jest trochę sensu pozbawione... Nie wiem czemu ale odnoszę wrażenie że takie 2 kg szpachli będą sie kiepskawo plastiku trzymać :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dołączona grafika

 

 

Chyba ta pianka ma sens tylko jakby autor mógł powiedzieć jak z malowaniem i efektem tego malowania (czy widać to, i jaka to pianka dokładnie).

Edytowane przez Brush

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Fakt i dlatego rozważam użycie pianki . Efekt zamierzony to w miarę płaska powierzchnia (wyrównam ją papierem), albo pół zaokrąglona. z otworem na środku na wentyl 120 . Więc jeżeli użyje szpachle samochodowa będzie cięższa i krucha (tak mi sie wydaje, a obicia na przednim panelu o coś to możliwe). Wiem że nie uzyskam ideału ale efekt wizualny ma przekonywać że jednak jest proste.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Fakt i dlatego rozważam użycie pianki . Efekt zamierzony to w miarę płaska powierzchnia (wyrównam ją papierem), albo pół zaokrąglona. z otworem na środku na wentyl 120 . Więc jeżeli użyje szpachle samochodowa będzie cięższa i krucha (tak mi sie wydaje, a obicia na przednim panelu o coś to możliwe). Wiem że nie uzyskam ideału ale efekt wizualny ma przekonywać że jednak jest proste.

a mogę wiedzieć do czego potrzebny jest Ci ten płaski front? robisz jakiegoś moda? czy tylko chcesz tam mieć wiatrak?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Moda ale płaski panel w obecnym planie jest wymagany. Zastanawiałem sie nad pleksą ale ma być czarny front więc odpada

Zawsze możesz zamówić sobie plexi czarną nietransparentną albo tzw "dymioną". Nie tylko bezbarwna na świecie istnieje ;)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

jak na mój rzadkomylący się gust :D to lepiej i szybciej zrobisz nowy front od nowa.... Pianka odpada w przedbiegach.. nie będzie ci się trzymać tego.. nie oszlifujesz jej na równo.. i jest zbyt miękka...

 

No ale rób co chcesz... być może wuj pel się myli :wink:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Wujeczku :] może masz racje ale nowy panel:

1. z plexy nawet czarnej albo dymionej bedzie ciężki do pomalowania w taki sposób żeby nie wyróżniał się od pozostałej części obudowy.(poza tym nie wiem czy dałbym rade równo wyciąć ale to pomińmy)

2.z blachy raczej też ciężko bo 1mm to chyba mało(mało sztywno) a 2 to już dużo (tak mi się wydaje). Poza tym nie wiem jak to przyczepić. No chyba że wujcio ma jakiś pomysł :]

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Wujeczku :] może masz racje ale nowy panel:

1. z plexy nawet czarnej albo dymionej bedzie ciężki do pomalowania w taki sposób żeby nie wyróżniał się od pozostałej części obudowy.(poza tym nie wiem czy dałbym rade równo wyciąć ale to pomińmy)

2.z blachy raczej też ciężko bo 1mm to chyba mało(mało sztywno) a 2 to już dużo (tak mi się wydaje). Poza tym nie wiem jak to przyczepić. No chyba że wujcio ma jakiś pomysł :]

czego byś nie zrobił to i tak jest w #$%@ roboty, ja na Twoim miejscu bym się nawet za to nie brał, albo jak wcześniej mówiłem zrobiłbym coś typu Pure Metal...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

.... Pianka odpada w przedbiegach.. nie będzie ci się trzymać tego.. nie oszlifujesz jej na równo.. i jest zbyt miękka...

Chyba nie znasz właściwości "lepnych" pianki drogi wujku :lol2: pianka się lepi strasznie, bardziej niż rzep psiego ogona. Ścinasz ją na oko, nie musisz szlifować na lustro. Pianka jest miękka to fakt, dlatego wzmacniasz ją szpachlem z włóknem. Później to już lecą warstwy zwykłej, tańszej szpachli np akrylowej i szlifowanko.

 

Trudno jest wyrównać przedmiot o dużej płaskiej powierzchni, ale i na to są sposoby wystarczy przykleić, przyczepić papier ścierny na kawałek sklejki jakiejś równej płytki i tym ustrojstwem szlifować.

 

Niestety na partyzanta bez doświadczenia i ogólnej smykałki do prac technicznych daleko się nie zajdzie :?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Chyba nie znasz właściwości "lepnych" pianki drogi wujku :lol2: pianka się lepi strasznie, bardziej niż rzep psiego ogona.

więc chcesz powiedzieć że nie zerwę jej po napsikaniu nią na kawałek plastiku? :). Prześledźmy scenariusz... W nocy z dnia 5.12.2006 na 6.12.2006 uruchomiona zostaje pucha z pianką... pianka pod ciśnieniem wybryzguje w powietrze docierając do miejsca przeznaczenia jakim jest plastikowe zagłębienie... Puchnąca pianka tworzy dosyć nieforemne bulwy, które narastają przez chwilę. Gdzieniegdzie zabrakło pianki pozostały dziury. Podejrzany zaczyna zatem wypełniać ubytki za pomocą pianki, która tworzy jeszcze większe bulwy.

Następnego ranka, Sławomir W. rusza z ostrym narzędziem, najprawdopodobniej nożem aby zakończyć to raz na zawsze i pozbyć się nadmiarów pianki. Czy dosyć duże bulwy oraz miękkość pianki nie spowodują iż zostanie ona wyrwana z korzeniami z podłoża podczas egzekucji wycinania? Zagłosuj już teraz. Wyślij smsa o treści ODPADNIE/WYTRZYMA pod numer 8725... a może to Ty staniesz się posiadaczem nowej, prawie nie używanej gaśnicy pianowej ufundowanej przez pana Heńka z pobliskiego warsztatu samochodowego Heniex!

 

Nie wiem, można spróbować.. :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

więc chcesz powiedzieć że nie zerwę jej po napsikaniu nią na kawałek plastiku? :). Prześledźmy scenariusz... W nocy z dnia 5.12.2006 na 6.12.2006 uruchomiona zostaje pucha z pianką... pianka pod ciśnieniem wybryzguje w powietrze docierając do miejsca przeznaczenia jakim jest plastikowe zagłębienie... Puchnąca pianka tworzy dosyć nieforemne bulwy, które narastają przez chwilę. Gdzieniegdzie zabrakło pianki pozostały dziury. Podejrzany zaczyna zatem wypełniać ubytki za pomocą pianki, która tworzy jeszcze większe bulwy.

Następnego ranka, Sławomir W. rusza z ostrym narzędziem, najprawdopodobniej nożem aby zakończyć to raz na zawsze i pozbyć się nadmiarów pianki. Czy dosyć duże bulwy oraz miękkość pianki nie spowodują iż zostanie ona wyrwana z korzeniami z podłoża podczas egzekucji wycinania? Zagłosuj już teraz. Wyślij smsa o treści ODPADNIE/WYTRZYMA pod numer 8725... a może to Ty staniesz się posiadaczem nowej, prawie nie używanej gaśnicy pianowej ufundowanej przez pana Heńka z pobliskiego warsztatu samochodowego Heniex!

 

Nie wiem, można spróbować.. :)

ale Ty jesteś głupi... :lol2:

 

[przeprasza, nie mogłem się powstrzymać przed napisaniem tego]

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

PelzaK nie chce się wykłócać. Sporo miałem doświadczenia z pianką, ale no ok po twoim teście możesz być usatysfakcjonowany :D

Jak nałożysz piankę ze względu na bardzo znikomą wilgotność powietrza, pianka może pracować dłużej, więc ją spryskaj wodą.

Więc tak przygotuj powierzchnie jak to będzie jakiś plastik malowany, obmacany paluchami to zapomnij o piance. Przejedź papierem gruboziarnistym robiąc spore rysy, a potem usuń wszystkie starte drobinki i oczyść powierzchnie dobrze.

Jak dobrze nałożysz piankę, po jej stwardnieniu zetnij nadmiar nożykiem do tapet. Są tanie i bardzo ostre. Jak weźmiesz pierwszy lepszy nóż to będziesz rwał piankę a nie ciął i na pewno nie wyjdzie Ci to dobrze ;)

 

więc chcesz powiedzieć że nie zerwę jej po napsikaniu nią na kawałek plastiku? icon_smile3.gif

a czy ja mówię, że jak Ci napsikam to Ty nie zerwiesz :D większa siła zdrapiesz na 100% każdy zerwie ale czy to sens teraz udowadniać czy się zdrapie czy nie ?. Jak wzmocnisz to szpachlą z włóknem i położysz parę cieńszych warstw szpachli to będzie twarde jak skała :D a zapewniam Cie nawet w 1000% że z powodu patrzenia się na obudowę to ten front nie oderwie sie :D

 

Nie chciałem Cie atakować cytując Twoją wypowiedź no ale bym chyba nie usiedział gdybym nie napisał :lol:

 

Jak wybierasz piankę polecam soudal'a :D

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

ale Ty jesteś głupi... :lol2:

 

[przeprasza, nie mogłem się powstrzymać przed napisaniem tego]

nie no ja mu chyba jednak pie***** albo każe zrobić to chłopakom... :D

 

Nie chciałem Cie atakować cytując Twoją wypowiedź no ale bym chyba nie usiedział gdybym nie napisał :lol:

spoko, przecież ja się nie obrażam bo.... jestem dorosły :). Poza tym widzę kiedy ktoś rzecze do rzeczy a kiedy bluźni przeciwko bliźniemu swemu, mojemu, mi :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ja bym to zrobił tak:

 

1. Zmatowił powierzchnię

2. Warstwowo nakladać żywicę z włóknem szklanym (kazda warstwa musi dobrze wyschnąć)

3. Kiedy grubość będzie odpowiednia trzeba zmatowić jeszcze raz.

4. Nakladasz szpachlę aby nie było dziurek itp.

5. Szlifujesz drobnym papierem ściernym i masz powierzchnię gładziutką jak dupcia niemowlęcia.

6. Malujesz lub oklejasz folią

7. Cieszysz się z efektu końcowego

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

No moze i tak ale ja bym pozostal przy swojej kombinacji.

Żywica nie jest droga a za to dobra i z włóknem szklanym daje wytrzymalość.

Jak zrobisz zywica to mozesz miec pewnosc ze nic ci nie odpadnie i bedzie pozadnie zrobiony front panel.

 

Ale zrobisz jak bedziesz uwazal.

 

pozdro.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie


×
×
  • Dodaj nową pozycję...