Skocz do zawartości
Przemas_85

Problem Z Kn8-sli I Sandiego 4000+

Rekomendowane odpowiedzi

przedwczoraj zlozylem sandiego 4000+ na abicie kn8-sli i od tego momentu mam same problemy, po pierwszym uruchomieniu wszedlem do biosu, ustawilem wszystko tak jak mialem na poprzednim procku czyli venice 3200+, zapisalem i komp juz nie wstal, kilkanascie nieudanych resetow biosa i podniosl sie, nie wchodzilem juz do biosa i uruchomila sie winda ale niestety po restarcie znow sie nie podniosl... Pare godzin prob i bledow no i znowu wszedlem do windy, zaktualizowalem bios, restart i znowu porazka. piszac tego posta jade na zaktualizowanym biosie, default wszystko ustawione i boje sie ze za sekunde moge miec restart i komp sie nie podniesie... Jakies sugestie? Moje pomysly juz sie koncza, wykluczylem nawet nowe 2 kosci ramu ktore kupilem niedawno. Nie chcialbym tracic czasu i pieniedzy na serwis bo niby wszystko dziala a jednak nie do konca... bede wdzieczny za jakalkolwiek pomoc. walcze tak juz od 2 dni, w tym czasie wszedlem do windowsa 4 razy, bios resetowalem... hmmm... nie przesadze jak powiem ze 100 razy w ciagu tych 2 dni;/ mam juz odciski na palcach od grzebania pomidzy palcami w celu wyciagniecia zworki;/

Edytowane przez Przemas_85

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Może wada sprzętu ... może jakieś uszkodzenie przy wymianie procesora ...

Mialem podobną dolegliwość lecz u mnie ... sama sie naprawiła

Gdy zmienialem starego Semprona na SanDiego 3700+ komp nie wstawał , gdy włożyłem ponownie Semprona pracował bez problemu. 2 dni nowy SanDiego leżał na biureczku , spróbowałem jeszcze raz go odpalić i odziwo odpalił i działa aż do dzisiaj bez awaryjnie. Sam nie wiem jak to zrobilem :lol:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Może wada sprzętu ... może jakieś uszkodzenie przy wymianie procesora ...

Mialem podobną dolegliwość lecz u mnie ... sama sie naprawiła

Gdy zmienialem starego Semprona na SanDiego 3700+ komp nie wstawał , gdy włożyłem ponownie Semprona pracował bez problemu. 2 dni nowy SanDiego leżał na biureczku , spróbowałem jeszcze raz go odpalić i odziwo odpalił i działa aż do dzisiaj bez awaryjnie. Sam nie wiem jak to zrobilem :lol:

 

 

Plyta R.I.P :mur: Teraz jade na asusie za 120 zl i musze powiedziec ze wymiata :damage_wall:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie


×
×
  • Dodaj nową pozycję...