Sandiego 4000+e4 Fatal O/c

[Oli20053]

Witam,

 

Od wczoraj jestem posiadaczem procka SD4000+na E4 czyli powinien się dobrze kręcić. Niestety prawda jest taka że nie mogę przekroczyć bariery 2700MHz. Próbowałem na rózne sposoby tzn; zmieniałem mniżnik od 12 do 9, zmieniałem ustwienai ram na T2 i pozostałe wartości a nawet puściłem pamięć na połowie taktowania procka, podbijałem napięcie procy prawie do 1,5v, podbiłem napiecie na chipsecie do 1,6 i nic to nie zmnienia - na ładowaniu windy zwiecha . Co jest nie tak? O czym zapomniałem? Czego jest to wina ? Dodam że kupiłem procka uzywanego i zastanawiam sie czy nie jest może uszkodzony.

HELP ME

 

ps

dodatkowo odłączyłem nagrywarkę i FDD - myślałem ze moze zasilacz jest za słaby ? nie mam pojęcia co sie dzieje :wisielec:

[Gość amapi3d]

moze proc sie przegrzewa?

[yeyoo]

moze po prostu wiecej nie idzie i tyle ? <_<

[meeron]

a moze zle dobrany HT, a moze zle dobrany MAL i RP,a moze kiepowaty procek, mozna tak wymieniac długo, dostalismy za malo danych, a sam temat nadaje sie do "podstawowe zagadnienia" imho

[dzikidaniel]

Obniż na maxa dzielnik pamięci i wydłuż timingi. Zmień na 3 mnożnik HT i spróbuj ponownie. Jeśli procek byłby uszkodzony to by wiechał się na domyślnych ustawieniach.

A możesz dalej magistrale ciągnąć po zniżeniu mnożnika na 9?? Może płyta Ci nie wyrabia??

[Oli20053]

Proca nie osiąga nawet 25' wiec nie ma mowy o przegrzaniu. Czy mobo DFI moze nie wyrabić? z jakiego powodu? Chipset sie nie przegrzewa. Na Venice3000 wszystko było ok. O/C powyzej 40% wiecej nie chciałem - synchro z ramem :cry:

 

Czy flash biosu może coś pomóc? Czy znacie kogoś na forum kto ma dfi nf4 + sd4000 - potrzebuje screena z biosu

 

HELP :cry:

Edytowane 26 Kwietnia 2007 przez Oli20053