kwiacynty Opublikowano 27 Września 2007 Zgłoś Opublikowano 27 Września 2007 (edytowane) Witam... Parę dni temu składałem kompa (dokładnie 5 dni temu). Komp taki jak w sygnaturce. Jako, że swojego poczciwego staruszka postanowiłem sprzedać (dokładnie: Athlon 850Mhz Thunderbird, 128+256MB RAM [384MB], GeForce 2MX 400 32MB, WD 80GB, ECS K7VZA v1.1g) więc pomyślałem, że wypadałoby go wyczyścić... ;) No więc zabrałem się za rozbieranie go na części pierwsze. Wszystko poszło bardzo gładko, aż doszło do radiatora :D. No więc robie dosyć mocny ruch i nic...nie schodzi (oczywiście po odpięciu zatrzasków :P ). No więc mówię raz się żyje i użyłem trochę więcej mocy :D. Odszedł... to co zobaczyłem nie było za ciekawe... to co kiedyś jak domniemam było pastą... teraz zrobiło się coś na rodzaj plastiku :) No więc z radiatora jakoś to ściągnąłem (suszarka, a potem zmywaczem do paznokci i ładnie zeszło) a na procku nie wiedziałem jak się za to zabrać... wyglądało to mniej więcej tak...: (zdjęcie znalezione w sieci gdyż zapomniałem zrobić, a już mi się nie chciało rozbierać...) No więc przeczyściłem rdzeń spirytusem (tą kostkę taką...to chyba rdzeń :D ) a resztę syfu po bokach (syf mniej więcej znajdował się w miejscu gdzie widać na zdjęciu takie białe plamy...) zostawiłem bo nie chciałem nic uszkodzić a przecież wymiana ciepłą jest między rdzeniem a radiatorem....Dobrze rozumuję?? Po fakcie zacząłem wertować fora... i to co przeczytałem troszkę mnie zdziwiło... Ludzie najczęściej piszą, że najlepiej takie coś myć szczoteczką do zębów pod bieżącą wodą :rolleyes: Czy to prawda bo jakoś nie chce mi się wierzyć, że procek po kontakcie z wodą przeżyje... :huh: A więc przejdę wreszcie do sedna tematu...: Przypomniałem sobie, że kumpel, który kupował ponad rok temu kompa miał w zanadrzu pastę Arctic Silver 5. No więc długo się nie namyślając przesmarowałem lekką warstwą rdzeń myśląc, że tak czy siak przeterminowana czy nie i tak pewnie będzie lepsza od tego zaschniętego gluta, który już nic nie przewodzi... Pasta była zapakowana przez ten rok w pudełku o tak: Pytałem kolegi i mówi, że wygląda dokładnie tak samo jak rok temu...tzn ma taką samą konsystencję i kolor... i faktycznie jest gęsta... i ciemno-srebrna... i tu najważniejsze pytanie: Czy mogła ona stracić jakieś właściwości?? Naczytałem się, że to dobra pasta...i zostało jej jeszcze z połowa...i się zastanawiam czy nie przesmarować sobie nią mojego E2180 który obecnie pracuje na boxowym chłodzeniu... Czy będzie to lepsze od tej pasty dodawanej do boxowego chłodzenia?? Głównie chodzi mi właśnie czy pasta ma dalej takie właściwości jak miała... Dodam, że na dniach chce go walnąć na 2,5-2,6 GHz... Z góry dzięki za zainteresowanie Pozdro.... Edytowane 27 Września 2007 przez kwiacynty Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
hary Opublikowano 27 Września 2007 Zgłoś Opublikowano 27 Września 2007 Spokojnie będzie dobra. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
-=Qroń=- Opublikowano 27 Września 2007 Zgłoś Opublikowano 27 Września 2007 A starego proca możesz spokojnie umyć szczoteczką, byleby nie druciakiem. Jakoś nie chwytam twojego toku rozumowania, dlaczego miałby nie przeżyć?? Przecież pod napięciem tego robić nie będziesz, a z tego co się orientuję to woda nie rozpuszcza ani krzemu, ani laminatu :P. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Misiekskrzypek Opublikowano 27 Września 2007 Zgłoś Opublikowano 27 Września 2007 Mozna przemyc rdzen benzyna ekstrakcyjna, bardzo ladnie rozpuszcza stara paste a nie musimy bawic sie w wode i szczoteczke. Procowi to tez nie zaszkodzi. Po calej operacji trzeba tylko rdzen wytrzec do sucha chusteczka bo benzyna pozostawia taki jakby tlustawy nalot. Robilem tak z chipsetami i procami z golym rdzeniem i nie ma po tej operacji zadnych powiklan. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
kwiacynty Opublikowano 27 Września 2007 Zgłoś Opublikowano 27 Września 2007 Dzięki za rady :D a może ktoś się wypowie co do głównego wątku :D czyli tej pasty Arctic Silver 5... Opinie hary'ego już poznałem ;) teraz czekam na wasze... Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
q8ic Opublikowano 27 Września 2007 Zgłoś Opublikowano 27 Września 2007 Nie ma śmiacia :D procka pod ciepłą wode i szorować szczoteczką do zębów, pasta też nie zaszkodzi - slicznie zejdzie wszystko. Myłem tak athlona 1,2 u kumpla, a u siebie nawet k. graficzną - wystarczy tylko się upewnić że po operacji nie została ani odrobina wody. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...